Hahaha to się usmiałem...moge Ci jednym tchem wymienić 10 lepszych w historii od Lessieg
n nawet nie jest w obecnej marnej piłce najlepszy...A do Maradony to go dzielą lata świetlne, tamten technicznie był bajeczny.Powiedziałbyś w Argentynie że Lessi lepszy od Maradony to by Cie kolego zlinczowali, rodacy chyba wiedza najlepiej ktory z nich był większym piłkarzem.