Niezłe jaja we Włoszech. Czas doliczony 2 minuta z 3, rzut wolny na granicy 20 któregoś metra i do wolnego podchodzi... bramkarz Vanja Milinković. Strzał konkret, ale tylko poprzeczka. Normalnie nowy syn Sinisy ???? Kto widział ten filmik jak Sinisa pakuje 10 na 10 wolnych na treningu ten wie o co chodzi.
Już pomijając,że polecieli w ciula kończąc na tym 2-0 bez trzeciego gola w drugiej.