Do przerwy solidne 2-0 dla Wisły, zawiodła tylko skuteczność. Pogoń oprócz stałych fragmentów nie istnieje, nic tam się nie zmieniło przez te 2 tygodnie.
Ekstraklasa w pigułce. Można grać przeciwko komuś, mieć solidne argumenty a będzie jak zwykle z Wisłą, że nic nie wykorzysta ze swoich sytuacji.