Po pierwszej połowie, Monako słabo. Tam rozegranie na skrzydło i tyle z ich kreatywności. Porto od momentu strzelenia gola ma mecz pod kontrolą. Nie grałbym niczego w stronę gospodarzy, chyba że naprawdę zobaczę inną drużynę w drugiej połowie - póki co, wyglądają słabo po prostu, nawet wielu okazji nie było.