Gościu ma win drużyny i co go obchodzi, że "w każdym bądź razie zremisują" ?
Pomijając już, że grają z Grekami.
Ja tam nie lubię CSKA w ogóle grać, ale AEK to takie same dziady co pokazał pierwszy mecz.
Jak wygrają Holenderki to będą między 3 ekipami liczyć małe punkty, jaki jest sens? Klasowa drużyna dość, one są dosyć mocne, więc powinno pójść lajtowo.