Półfinał DPŚ - King's Lynn,
Wielka Brytania -
Żużel - Start o 20
Okej, jutro pierwszy półfinał w King's Lynn. Jak dla mnie faworyt jest tylko jeden - wiadomo jaki. Doyle specjalnie odpuścił ligowy mecz z Lesznem, żeby móc wystartować najlepiej już w półfinale. Jak pojedzie, to nie ma możliwości, żeby regularnie jeżdżący na angielskich torach Australijczycy nie wygrali tego półfinału. Holder ostatnimi czasy słabo, ale w ostatnim meczu odpalił niesamowicie. Batchelor regularnie wozi koło dwucyfrówki, Morris też bardzo porządnie. Pod 5 też mają najlepszego z całej stawki Fricke.
Anglicy w zasadzie pewnego to mają tylko Cook'a, który kręci ostre wyniki ostatnio i to by było na tyle. Może Harris jeszcze. Ale to nie ta półka. Czesi w zasadzie tylko z Vaszkiem Milikiem, w stronę
USA nawet nie ma co patrzeć.
Australia wygra półfinał w King's Lynn @1.50 1xbet
Polecam bardzo