To sobie siatkowke zobacz u kobiet i tylko u kobiet jak druzyna przegrywa 2:0 i wyjdzie na 2:2 to nigdy przenigdy w zyciu nie wygra TB - zawsze ale to zawsze - złota zasadaNie wiem czy zauważyliscie ale zazwyczaj w tenisie jest tak, że ten kto wygrywa pierwszego seta ten wygrywa mecz szczególnie w WTA. Jak tak patrze to często tak jest.
Chyba zagram dziś coś w stronę Qurreya kurs na niego jeszcze urósł, a wczoraj zagrał całkiem nieźle, zresztą nie dawno ograł Thiema 2:0 tyle że na twardej nawierzchni.