Z drugiej strony spojrzcie na to tak, mają za sobą już po ponad 50 meczy od listopada, graja co 2-3 dni czasem dzien po dniu, intensywność niesamowita, potrzebują trochę regeneracji na pozostałą część sezonu + niektórzy na kolejny miesiąc PO. To tak naprawdę jedyna taka przerwa od końcówki pazdziernika do maja/czerwca (wszystko rzucam na oko, chodzi o sam motyw)