Nic nie chcę mówic, ale ogladalem mecz deblowy Evansa / Corie na livestream.com
Ktoś powiedział, że mecz jest ustawiony zaraz na początku i będzie 6:3 6:3. Nie chciało mi sie w to wierzyc zwlaszcza, że Evans / Corie mieli juz 2*-1 w pierwszym secie(skonczylo sie 3:6) oraz 3*:1 w drugim secie. Od tej pory Pan EVANS wywalał, lub walił w siatke wszystko co popadnie. Nie przesadzam, jak ktoś nie wierzy proszę zobaczyc, że Corie się stara, próbuję, walczy, a ten Pan leci w kulki. Skonczylo sie
? 4-6(prawie dokladny rezultat. Nic nie obstawialem w tym meczu, żeby nie blyo. Nie mam wiecej pytan na temat uczciwosci w tenisie. Dobranoc
e: +- na 25 piłek wygranych przez rywali to:
a) 14 piłek wygranych przez to, że Evans trafił w siatkę lub w aut
b) 7 piłek albo nie trafił rakietą, albo albo nie dobiegł etc(nie liczę EKSTREMALNIE trudnych sytuacji)
4 piłki wygrane bo błąd zrobił Corrie.