Dla
USA zawsze olimpiada w siatkę mega wazna byla. Co 4 lata budowali szczyt formy na olimpiadę i wszystko robili, żeby akurat wtedy zespól był idealnie skompletowany. Przed Rio im nie szlo, ale tlumaczylem sobie to właśnie przygotowaniami itd. i sadzilem, ze tutaj będą zamiatać, ale wychodzi na to, ze jednak maja kryzys. Hmmm. Ciekawe jak dzisiaj z Brazylią pograją.