Ogląda ktoś może mecz Japonek z Australijkami? Czy ktoś może powiedzieć czy one nie wiedzą, że po zdobyciu punktów muszą wracać na swoją połowę? Bo napieprzają punkty jak porąbane. 1 połowa niesamowicie overova a znając życie i baby to w drugiej będą rzucać po 25 pkt na kwartę