Dyscyplina:
Piłka Nożna –
Puchar Anglii 2013/2014
Spotkanie: Sunderland – Kidderminster Harriers AHC (0:1,5)
Typ: 1
Kurs: 1,90
Buk: Pinnacle
Data i godzina: 25.01.14 16:00
Stawka: 7/10
Dziś o godz. 16:00 na Stadium of Light zostanie rozegrany mecz 1/16 finału Pucharu Anglii pomiędzy Sunderlandem a Kidderminster Harries. Czarne Koty to 19. drużyna
Premier League, „Kiddy” są na szóstym miejscu w Conference Premier (piąta klasa rozgrywkowa).
Kidderminster Harriers rozpoczął swoją przygodę z Pucharem Anglii od czwartej rundy kwalifikacji. Pierwszym przeciwnikiem tej drużyny było Bradford Park Avenue (szósta liga angielska). W wyjazdowym spotkaniu Harries zremisowali 1:1, dzięki czemu doprowadzili do powtórki na własnym obiekcie, zakończonej ostatecznie wynikiem 2:1 i awansem dzisiejszych rywali Sunderlandu. W pierwszej rundzie FA Cup Kidderminster zagrało z Sutton United (szósta liga). Pomimo, iż prowadzenie w meczu już w 10. minucie objęli goście to gospodarze zdołali w ciągu kolejnych 80 minut strzelić rywalom 4 bramki i awansować do dalszych gier. W drugiej rundzie rywalem Harriers była ekipa Newport (League Two). Zwycięstwo 4:2 zapewniło awans drużynie z Aggborough Stadium. W trzeciej rundzie Kidderminster zmierzył się z Peterborough United, obecnie piatą ekipą League One. Bezbramkowy remis sprawił, iż rewanżowy pojedynek został rozegrany na stadionie drużyny wyżej notowanej. Po niezwykle wyrównanym meczu to goście wywalczyli awans wygrywając 3:2.
Kidderminster jest najniżej notowaną drużyną ze wszystkich biorących udział w czwartej rundzie FA Cup. Są jedyną drużyną z spoza
Premier League oraz The
Football League w rozgrywkach.
Sunderland rozpoczął swoją przygodę z Pucharem od trzeciej rundy, w której to drużyna Gusa Poyeta pokonała osiemnastą drużynę League One - Carlisle United 3:1. Czarne Koty są w fantastycznym momencie sezonu – po katastrofie na początku rozgrywek ligowych drużyna odbudowała swoją dobrą dyspozycję sprzed miesięcy. Drużyna w końcu opuściła ostatnie miejsce w
Premier League, a w nadchodzącej kolejce będzie miała możliwość awansu nawet na miejsce szesnaste. W Pucharze Ligi Sunderland sprawił sensację ogrywając kolejno takie ekipy jak Southampton, Chelsea Londyn oraz Manchester United. Awans do finału Pucharu Anglii wywalczony na Old Trafford sprawił, iż piłkarze i kibice Czarnych Kotów uwierzyli, że ten sezon może się dla nich jeszcze fantastycznie zakończyć.
Wszystkie sukcesy Sunderlandu to zasługa Gustavo Poyeta, który przejmując drużynę opłakanym stanie w październiku 2013 zdążył wywalczyć z nią finał Pucharu Ligi oraz odnieść zwycięstwa nad Chelsea Londyn, Manchesterem City, Manchesterem United, Southamptonem, Evertonem oraz w derbowym pojedynku z Newcastle.
Sunderland w ostatnich 5 spotkaniach ligowych zdobył aż 8 punktów. Ostatni raz Czarne Koty przegrały w noworocznym pojedynku z Aston Villą. Kidderminster w ostatnich pięciu ligowych potyczkach zdobył 6 punktów, a ostatni mecz Harriers zakończył się ich porażką z dwudziestą trzecią ekipą piątej ligi, zespołem Darford 1:2. Ostatnie wyjazdowe zwycięstwo (nie wliczając tego z FA Cup) goście osiągnęli w październiku ubiegłego roku.
Przed meczem zajrzałem do lokalnej prasy. „Sunderland Echo” jeszcze żyje sensacją z Old Trafford, opisując radość piłkarzy oraz kibiców przebywających na stadionie oraz w lokalnych pubach. Gazeta dużo miejsca poświęca wypowiedziom Gusa Poyeta. Zbliżającemu się spotkaniu z piatoligowcem poświęcony jest artykuł, w którym znajdziemy wypowiedzi managera o tym, iż zdaje sobie sprawę z maratonu gier jaki będzie udziałem jego drużyny. Szkoleniowiec Sunderlandu ma zamiar dokonać wielu zmian w składzie m.in. wystąpić mają Santiago Vergini i Oscar Ustari – zawodnicy, którzy spędzili mecz z MU na ławce rezerwowych.
„Kidderminster Shuttle” poświęca spotkaniu z Czarnymi Kotami bardzo dużo uwagi, porównując je do starcia Dawida i Goliata. Spotkanie w czwartej rundzie Pucharu Anglii jest nazywane „największym wydarzeniem w historii klubu od ostatnich 20 lat”. Możemy poczytać historie związane z wyczekiwaniem na mecz (bilety rozeszły się z zeszłym tygodniu, aby je dostać należało stać w długiej kolejce) oraz o najeździe na Sunderland aż 38 autobusów z kibicami Harriers. Występy w FA Cup wygenerowały dla klubu aż 150 tys. funtów zysku, dzięki którym drużyna mogła przezwyciężyć finansowe tarapaty. Jak jednak podkreślają piłkarze i działacze, celem drużyny jest awans. „Nie chcemy być jednym z tych zespołów, które daleko zachodzą w pucharach, a odpadają w lidze. To nie jest to, co chcemy zrobić. Musimy utrzymać koncentrację przez cały sezon” – podkreśla Josh Gowling, obrońca gości. Na mecz z Sunderlandem piłkarze z Kidderminster mają wyjść pewni siebie z zamiarem „czerpania radości z gry i atmosfery stadionu”, bowiem nigdy nie grali na tak okazałym obiekcie.
Goście wystąpią w najlepszym składzie: w bramce Daniel Lewis, w obronie Vaughan, Gowling, Demetriou, w linii pomocy Jackman, Storer, Fowler, Byrne, natomiast napadzie zagrają Morgan-Smith, Gash (8 bramek w CP w tym sezonie) oraz Lolley (9 bramek w Conference). Przypomnę, iż w styczniu do drużyny na mocy transferu z Wrexham dołączył Adrian Cieślewicz. Polak zagrał 30 minut w ostatnim meczu z Dartford i może być tajną bronią Kidderminster na ten mecz.
W ekipie gospodarzy zabraknie Carlosa Cuellara (obrońca, 3/0) oraz Keirana Westwooda (bramkarz, 10/0). Są to jednak braki już dawno wypełnione, przede wszystkim przez Vito Mannone który udowodnił swoją wysoką dyspozycję w ostatnich spotkaniach.
Starcie pogromcy Wielkich Firm i finalisty Pucharu Ligi, drużyny przeżywającej rozkwit z będącym w przeciętnej formie piątoligowcem musi skończyć się tylko jednym scenariuszem. Pewna wygrana Sunderlandu zakończy piękny sen drużyny z tego 55-tysięcznego miasteczka.
100