Dyscyplina:
Piłka Nożna -
Copa Libertadores
Godzina: 1:45
Spotkanie:
Huracan - Nacional
Typ:
Nacional@ 3,00 b 365
VS
Atletico Huracan - Atletico Nacional
Huracan rzutem na taśmę awnasował do fazy grupowej, w meczu rewanżowym w Caracas udało im się awans zapewnić po bramce w 93min Diego Mendozy, a grali wtedy już w 10 osobowym składzie, jednak po heroicznym boju udało się.
Świętowania jednak nie było... wszak wracając z tego meczu miał miejsce wypadek autokaru wiozącego piłkarzy. Sytuacja była naprawde dramatyczna bo autobus nie miał hamulców, a kierowca stracił panowanie przy prędkości 120 km/h! Jak w filmach sensacyjnych kierowca do wytracenia prędkości użył..rampy przy drodze, ale zgubił panowanie i autobus przewrócił się na bok. Zmierzam jednak do tego, że kilku piłkarzy poważnie w tym wypadku ucierpiało.
- Patricio Toranzo, ofensywny pomocnik ucierpiał najbardziej bowiem po wypadku amputowano mu aż 4 palce u nogi... Całe szczęscie dla niego w tym nieszczęściu, że duży palec ocalał więc szanse na powrót do piłki są.
- Diego Mendoza, ten który zdobył gola na wagę awansu przeszedł zabieg usuwania szkła z kostki
- Santilla pęknięta miednica
- Di Spagna uszkodzone biodro
Dodatkowo dziś zabraknie Hugo Nervo z powodu kontuzji, lider formacji defensywnej, a Mariano Gonzalez pauzuje za kartki, które obejrzał w meczu z Caracas własnie.
Sytuacja więc jak widać nie jest najlepsza.
Dodatkowo Huracan nie grał w lidze od czasu wypadku, przełożyli mecze i ostatni raz na boisku byli 10 lutego, spory rozbrat z graniem meczów, ale nie ma co się dziwić.
Jeżeli idzie o skład i potencjał to hm, dziadek Montenegro na pewno ma jeszcze to coś, a w ataku widzę stary znajomy z brazylijskiego Santosu czy Gremio czyli Ezequiel Miralles, najgorszy napastnik jakiego Santos miał w ostatnich latach dosłownie, totalny nieudacznik w moich oczach, ile to on meczów grał fatalnie nie jestem w stanie policzyć!
Atletico Nacional to uznana marka w ostatnich kilku latach na kontynencie, w 2014 roku byli w ćwierćfinale
Copa Libertadores gdzei niespodziewanie przegrali dwumecz Defensor Sporting, ale w tym samym roku grali także w finale
Copa Sudamericana z River Plate, ostatecznie ulegając minimalnie argentyńskiemu gigantowi. W 2015 roku mniej udane rozgrywki mieli bo odpadli w 1/8 z Emelec w Libertadores, ale po udanym wcześniejszym roku po prostu stracili kilku kluczowych graczy.
Ten rok to już jednak kolejna nowa szansa przed nimi. Owszem nie ma w zespole ich ówczesnej gwiazdy Edwina Cardony, który gra w lidze meksykańskiej, ale np do Nacional wrócił Sherman Cardenas po kompletnie nieudanej przygodzie z Atletico Mineiro w Brazylii, nie dostał tam możliwości pokazania się, a potencjał ma naprawdę. Do tego w ataku Victor Ibarbo, który przecież był swego czasu gwiazdą włoskiego Cagliari i zapracowal na transfer do AS Roma gdzie dostawał kilka szans i w okresach wielkiego kryzysu Romy gdy prwoadził ich Rudi Garcia był momentami najjaśniejszym punktem, na pewno to duże wzmocnienie. Do tego kilku piłkarzy jak Bocanegra, Mejia czy Berrio jest w klubie od wspomnianych sukcesów z 2014 roku.
Atletico Nacional także przełożyło sobie mecz ligowy, który mieli grać w poprzedni weekend, wszystko z myślą o jak najlepszym przygotowaniu się do dzisiejszego starcia.
Huracán: Marcos Díaz; José San Román, Federico Mancinelli, Mario Risso y Luciano Balbi; Matías Fritzler y Mauro Bogado; Cristian Espinoza, Daniel Montenegro y Ezequiel Miralles(lub Alejandro Romero Gamarra); Ramón Abila.
Atlético Nacional: Franco Armani; Gilberto García, Francisco Nájera, Davinson Sánchez y Farid Díaz; Alexander Mejía, Sebastián Pérez, Sherman Cárdenas y Jonathan Copete; Orlando Berrío y Víctor Ibarbo
Kursy na Nacional już pospadały, ale raczej nie ma co się dziwić tej sytuacji. Wg mnie opcja DNB wygląda naprawdę kusząco po takim kursie.

200