Dyscyplina: Tenis ziemny ???? Australian Open 2015 (Australia)
Godzina: 01:00
Spotkanie: Isner John-Haider-Maurer Andreas
Typ: Over 10.5 gemów w pierwszym secie
Kurs: 2.00
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Na wstępie....jak widzę takie teksy jak te :
Znalazłem na dzisiejszą noc bardzo interesujący typ wręcz nazwałbym go perełką. Po pierwsze Isner w Australii nigdy nie zabłysnął i nigdy nie zabłyśnie a już na pewno nie w tym roku. Zaraz posypie się fala krytycznych komentarzy, ale chwila moment czy ktoś oglądał tego pana podczas pucharu Hopmana? Daleko mu do optymalnej formy. Tutaj jak na razie zwycięstwo z Wangiem. Brawo! szkoda tylko, że Wang to słabeusz i jego serwis jest słabiutki. HaiderMaurer potrafi zaserwować mocno i dokładnie. Do tego widać znacza poprawę w jego grze. Nie tak dawno pokonał Veseliego, który jest w formie. Tutaj jak na razie jeden mecz z młodym ambitnym Francuzem zakończony 3:1. Wystawianie kursu tak ogromnego na przeciwnika Isnera jest głupotą i szkoda było by nie zagrać. Odpowiednia motywacja pana z Austrii i będziemy świadkami niespodzianki.
To chcę się rozpędzić i walnąć głową w ścianę z całej siły:zoltakartka:. Ja rozumiem,że każdy może mieć swoje zdanie i bardzo to szanuje ale lekko pisząc to są bzdury moim skromnym zdaniem.
Isner nigdy nie zabłysnął i nie zabłyśnie? 3 rudna to nie jest wielki wynik ale na pewno lepszy niż kwalifikacje Maurera. Isner ma niespełna 30 lat także na dobrą sprawę wszystko może być przed nim tym bardziej,że ma nowego trenera od niedawna który sprawił iż jego
tenis nabrał większych barw ale o tym później. Puchar Hopmana? Po pierwsze to są śmieszne rozgrywki,a po drugie pokonał nie tylko Wanga ale też Fogniniego, czy Janowicza w finale także więcej obiektywizmu. Ale teraz analiza sama w sobie ode mnie....
Amerykanin sklasyfikowany obecnie na 21 miejscu
ATP,a w przeszłości 9 moim zdaniem ponownie notuje progres w swojej karierze. John zawsze słynął z potężnego serwisu i to mu zostanie na zawsze oraz potężnego forhendu...jego wielkim brakiem jest bekhend oraz poruszanie się na korcie. Lecz pomijam ten drugi minus i skupiam się na pierwszym ponieważ od czasu kiedy nowym trenerem Isnera został Justin Gimelstob to "maszynka do serwowania" przy swoim podaniu jak trzeba chodzi praktycznie ciągle do siatki i dało mu to wiele ponieważ nie traci sił (których zawsze mu brakuje w późniejszych etapach). Gra serv and volley w jego przypadku jest morderczo skuteczna i nie trzeba tłumaczyć dlaczego...serwis Isnera plus jego zasięg ramion robią potężną broń mimo, że z refleksem jest na bakier.
Isner teraz gra bardzo dużo slajsów z bekhendów i stara się bardzo często znaleźć się przy siatce gdzie wcześniej tego nie było ponieważ był praktycznie przywiązany do końcowej linii. Austriak również do niskich nie należy ponieważ ma 190 cm wzrostu lecz on w porównaniu do Isnera czuje się najlepiej na kortach ziemnych. Lecz Andreas pokonał kilku niezłych zawodników na hardzie np. Gulbisa, Janowicza, Bolliego oraz w tym roku dotarł do ćwierćfinału w Chennai gdzie odpadł z Goffinem 7:5, 6:2 pokonując po drodze Vesleya. W tym turnieju pokonał Lokoliego w czterech setach.
Ogólnie uważam,że Austriak przegra mecz 3:0 lecz wierzę,że w pierwszym secie powalczy z Amerykaninem i nie połamie się,a co za tym idzie będę mógł oglądać mój ukochany over gemowy. Nie stawiam na to,że John się połamie....Haider-Maurer jak to na clayowca nawet średniego potrafi trzymać piłkę w korcie i rozrzucać przeciwnika na lewo i prawo,a na Isnera to starcza bez problemów często. Także liczę na set walki i uważam,że over 10.5 zostanie pokryty bez większego problemu.
100