Dyscyplina: Piłka nożna/1. Bundesliga
Godzina: 17:30
Spotkanie: VfL Wolfsburg vs SV Werder Brema
Typ: Mohamed Amoura zanotuje asystę
Kurs: 4.60
Bukmacher: TOTALBET
Post w dziale: https://forum.bukmacherskie.com/thr...gi-18-10-2024-20-10-2024.172453/#post-7298642
Analiza:
Wolfsburg bardzo potrzebował wygranej w Bochum, aby dać sobie nieco spokoju przed przerwą reprezentacyjną. Sytuacja Wilków i tak nie jest najlepsza, wszak 13. pozycja w stawce nikogo nie zadowala, ale ewentualna utrata punktów z VfL spowodowałaby być może nerwowe ruchy w sztabie ekipy z miasta Volkswagena. Jak dobrze wiemy, projekt ten jest wspierany przez międzynarodowy koncern i finansów tutaj nie brakuje, niemniej jednak od kilku dobrych lat potencjał Wolfsburga nie przekłada się na osiągane rezultaty. Marzeniem jest powrót do czołówki i regularne granie w Europie, ale do tego jeszcze daleka droga i Ralph Hasenhüttl wraz ze swoimi współpracownikami postara się zbudować serię zwycięstw i tym samum poprawić miejsce w tabeli.
Z pewnością możemy oglądać wiele pozytywów u Wilków.
Kamil Grabara jest chwalony za swoje interwencje przez naszych zachodnich sąsiadów, szkoda, że defensywa nie spisuje się podobnie. Wolfsburg traci średnio 2 gole na mecz i jest to element, który należy poprawić. Dobrze wygląda za to ofensywa z 13 trafieniami i najjaśniejszym elementem w ataku jest wypożyczony z Royale Union SG Mohamed Amoura.
Algierczyk miał udział przy wszystkich bramkach swojej drużyny w starciu z Bochum, wywalczając nawet rzut karny na 3:1. Odkąd wyleczył kontuzję napastnik ten jedynie w rywalizacji z Bayerem Leverkusen nie zaliczył asysty, ani gola, a to dziwne, bo jego ekipa zdołała na BayArena ustrzelić 3 trafienia. Przerwa reprezentacyjna dla tego gracza również była udana i po wejściu na boisko w spotkaniu z Togo zdołał w 15 min zapisać się na listę strzelców i zanotować kluczowe podanie.
Jak widzimy Mohamed Amoura jest w formie i jego współpraca z Jonasem Windem może przynieść owoce w postaci kolejnych punktów dla Wolfsburga. Czy Wilki wykorzystają atut własnego boiska?
Werder to ekipa, od której również wiele się oczekuje.
Może nie walki o mistrzostwo, ale górna część tabeli jest jak najbardziej w zasięgu klubu znad Wezery. W tej chwili przyjezdni znajdują się w podobnym położeniu, co ich dzisiejszy rywal, dlatego ewentualny komplet punktów zdobyty w Wolfsburgu może znacznie poprawić sytuację gości. Przed przerwą reprezentacyjną forma podopiecznych Ole Wernera była mocna w kratkę, wszak należy pochwalić za wyjazdowe wygrane z Hoffenheim oraz z Mainz, ale porażki u siebie aż 0:5 z Bayernem Monachium i 0:1 z Freiburgiem pokazują, nad czym należy popracować, bo kibice zgromadzeni na stadionie pragną oglądać zwycięstwa, a nie same porażki.
To jest fakt, że Werder w tej młodej jeszcze kampanii lepiej prezentuje się w delegacjach. Bilans 2 zwycięstw i 1 remisu daje nadzieje na sukces także w Wolfsburgu.
Niestety nie ma jednoznacznego lidera w ofensywie przyjezdnych.
Zdarzają się pojedyncze przebłyski niektórych zawodników, jak hat-trick Jensa Stage’a w rywalizacji z Hoffenheim, ale nie ulega wątpliwości, że od Marvina Duckscha wiele zależy w ataku Werderu. Jest to piłkarz od stałych fragmentów gry, podchodzi do rzutów karnych, rzutów wolnych, ale też i do rzutów rożnych i doświadczenie tego piłkarza w ekipie z Bremy jest nieocenione. Trener Ole Werner musi radzić sobie bez sporej ilości kontuzjowanych piłkarzy. Czy pomimo przeciwności losu uda się pokonać Wilki w Wolfsburgu?
atrząc na wyniki osiągane przez obie drużyny, możemy spodziewać się tutaj wiele goli.
Wolfsburg średnio notuje 2 trafienia na mecz, ale podobnie jest z liczbą straconych bramek. Werder bardzo źle radzi sobie w ofensywie na własnym boisku, bo piłkarze tego klubu nie cieszyli się jeszcze z gola nad Wezerą, ale w delegacjach przyjezdni aż 8-krotnie pokonywali bramkarzy rywali.
Uważam, że hokejowy wynik jest jak najbardziej możliwy, dlatego też zdecydowałem się na asystę Mohameda Amoura.
Algierczyk po kontuzji wskoczył do składu Wilków i jedynie w rywalizacji z Bayerem Leverkusen nie zaliczył kluczowego podania. Tak jak pisałem wyżej, napastnik gospodarzy miał udział przy wszystkich trafieniach swojej drużyny w meczu z Bochum i w reprezentacji również błyszczał.
4 występy w 1. Bundeslidze i 4 asysty dają średnio 1 kluczowe podanie na spotkanie i mam nadzieję, że również dzisiaj popisze się dobrym zagraniem do swoich kolegów. Jonas Wind potrafi wykorzystywać pojedyncze szanse i jest spora wiara w umiejętności Algierczyka oraz Duńczyka.
0