Dyscyplina: Piłka Nożna - Zambia
Godzina: 15:00
Spotkanie: Green Eagles - Kafue Celtic
Typ: Green Eagles
Kurs: 1.91
Bukmacher: eTOTO
Analiza:
Trzydziesta druga kolejka ligi Zambii. Zostały trzy mecze do końca, więc jest już naprawdę blisko końcowych rozstrzygnięć. W tym spotkaniu zmierzy się aktualnie trzecia ekipa w tabeli (Green Eagles) z drużyną z miejsca przedostatniego (Kafue Celtic). Liczę, że gospodarze zgarną tutaj trzy punkty.
Liga Zambii jest jedną z niewielu lig w Afryce, która nie jest zdominowana przez gospodarzy. Można powiedzieć, że panuje tutaj taki dosyć klasyczny schemat - własnym stadion trochę daję, ale nie wygrywa za Ciebie meczu.
Green Eagles już od kilku sezonów jest w czołówce ligi. Zawsze kręci się wśród top5. Czasami jest bliżej wygrania całej ligi, czasem "tylko" bije się o puchary. Tak czy siak, zawsze jest gdzieś w czubie. Kafue natomiast jest bardzo młodziutką drużyną, bo ma dopiero około 20 lat. Ten sezon jest pierwszym, w którym znajdują się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Zambii. Można się zatem było spodziewać, że będą się bić o utrzymanie.
Mimo wszystko Kafue zrobiło już sporo dla tamtejszego futbolu. Przede wszystkim wychowali Patsona Dakę i Enocka Mwepu, których pewnie znacie z angielskiej
Premier League. To pokazuje jednak jaki jest schemat tego klubu - wytrenować dobrych zawodników i sprzedać do czołowych klubów swojej ligi, a stamtąd oni już pójdą sobie gdzieś w świat jeśli są wystarczająco dobrzy.
Przechodząc jednak już do samych rozgrywek. Green Eagles ma 55 punktów i tracą tylko jedno oczko do pozycji wicelidera. I na pewno będą zaciekle o nią walczyć, bo gwarantuje ona udział w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Gdzie trzecie miejsce daje "tylko" grę w Pucharze Konfederacji. O atak z czwartego miejsca już się nie muszą martwić, bo nad Nkaną mają dziewięć punktów przewagi.
Green Eagles są ostatnio w niezłej formie. Parę dni temu pokonali u siebie 2:0 Konkolę, czyli ostatnią drużynę w tabeli. We wcześniejszych meczach domowych zremisowali 0:0 z Nkaną i Zesco United. Jednak ekipy te zajmują odpowiednio czwarte i drugie miejsce, więc remis z nimi nie jest jakąś plamą na honorze. Zwyczajnie mecze były takie jakie miały być - wyrównane. Wcześniej jeszcze dzisiejsi gospodarze pokonali 1:0 Chambishi oraz 2:0 Red Arrows. I to drugie zwycięstwo robi wrażenie, bo Red Arrows to aktualni liderzy tabeli, którzy pewnie zmierzają po mistrzostwo.
Uwzględniając jeszcze mecze wyjazdowe to niedawno wygrali 1:2 z Green Buffaloes, które jest ekipą środka tabeli. Jednak Green Eagles było w tym spotkaniu sporo lepsze i spokojnie mogło wygrać wyżej, jednak nie wykorzystali chociażby rzutu karnego. Ówcześni gospodarze jedyną bramkę jaką byli w stanie zdobyć to po prostu po dobitce z najbliższej odległości.
Kafue Celtic natomiast nie radzi sobie za dobrze na wyjazdach. Ostatnio przegrali 3:0 z Konkolą, o której już wspominałem wcześniej w kontekście dzisiejszych gospodarzy. O ile ten mecz nie był aż tak zdominowany przez Konkolę, o tyle wygrała na pewno zasłużenie. A aż tak zdominowany nie był, bo gospodarze na początku drugiej połowy dostali czerwoną kartkę i po prostu grali w osłabieniu przez długi czas. Było to przy stanie 2:0, a mimo wszystko udało im się podwyższyć prowadzenie.
Wcześniejsze spotkania to remis 1:1 z Green Buffaloes (które Green Eagles pokonało) oraz porażka 2:0 z Nkaną. Jak już wiecie, Nkana jest ekipą pokroju dzisiejszych gospodarzy, więc to oddaje plus minus jak powinno zakończyć się dzisiejsze spotkanie. Szczególnie, że w meczu z Nkaną, Kafue było w stanie walczyć może jakoś przez 15-20 minut. Potem już było coraz słabiej, a druga połowa to kompletna dominacja gospodarzy, którzy nie pozwolili gościom właściwie na żadną akcję.
Podsumowując, wydaje mi się, że gospodarze są sporo lepszą ekipą i powinni dać radę zgarnąć dzisiaj trzy punkty. U gości na pewno nie wystąpi podstawowy lewy skrzydłowy (którego nazwiska niestety nie pamiętam), ponieważ odniósł całkiem poważną kontuzję w ostatnim spotkaniu. Gospodarze za to najprawdopodobniej wystąpią w optymalnym składzie.
100