Dyscyplina: Piłka ręczna, Mistrzostwa Europy
Godzina: 20:30
Spotkanie: Austria -
Niemcy
Typ: Austria
Kurs: 4.70
Bukmacher: Betclic
Analiza:
Kto oglądał wczorajsze spotkanie Chorwacji z Niemcami musiał być bardzo zachwycony grą obu drużyn, oglądaliśmy przede wszystkim twardą grę,
Niemcy przegrały trochę na własne życzenie, stracili bardzo dużą przewagę, mieli szansę na remis, ale skoro świetnie spisujący się przez całe mistrzostwa Kohlbacher, nie trafia z czystej pozycji z 6 metra w 59:49 minucie, to niestety, nie można marzyć o grze w półfinale. Myślę, że to
Niemcy trochę przybije i nie podniosą się z tego za bardzo, zagrali naprawdę dobry mecz z Chorwacją, ale przegrali, teraz mogą powalczyć jedynie o miejsce nr 3 w grupie i grę o miejsca 5-6, ale czy będzie im na tym zależało? Mam lekkie obawy. Z drugiej strony mamy Austrię, dla której sukcesem był już awans z grupy, grają przed własną publicznością, bez większego ciśnienia i nawet gdy przegrywali z Chorwacją i Hiszpanią, to po naprawdę wielkiej walce, gdzie ostatecznie kończyli tylko na -4 bramki w obu meczach. Błyszczy Bilyk, którego skutecznie zatrzymali Chorwaci, ale według mnie już z podłamanymi Niemcami będzie miał łatwiej, świetnie spisują się też Weber z Bozoviciem, którzy mają odpowiednio po 27 i 26 bramek, na bramce za to trzymający solidny poziom 31% obron Eichberger. Obie drużyny bez szans na grę w półfinałach, bo obie przegrały już z Chorwacją i Hiszpanią, a punktowo już ich nie przegonią, mogą się jedynie nimi zrównać, a to będzie za mało.
Austria wbrew moim przewidywaniom radzi sobie naprawdę dobrze na tym turnieju i w mojej opinii są w stanie ukąsić
Niemcy w tym turnieju, sportowo oczywiście nasi sąsiedzi z zachodu są lepsi, choć też nie grają jakiegoś nadzwyczajnie dobrego turnieju, ale może podziałać tu psychologia. ME dla nich są już stracone, teraz będą musieli przygotować się na turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich, których będą gospodarzem (III turnieju, nie igrzysk), a łatwo na pewno nie będzie, w tej chwili w ich grupie jest już
Szwecja, dołączy jeszcze trzecia ekipa Mistrzostw Afryki, która powinna być spacerkiem, ale dołączy też druga drużyna tych ME, ale w tej chwili już wiadomo, że nie będzie to
Norwegia,
Hiszpania (obie drużyny z wielkimi szansami na finał, a wygranie ME daje im bezpośredni awans na IO, ale obie są już w I turnieju), nie będzie to też reprezentacja Chorwacji, która już na pewno znajdzie się na miejscach 1-4, ale też w razie braku wygranej ME, jest w II turnieju, dlatego wydaje się, że tą ostatnią drużyną, która dołączy do ich turnieju kwalifikacyjnego będzie ktoś z dalszych miejsc ME, chyba że Słowenia awansuje do półfinału i nie wygra ME, wtedy to oni dołączą do nich, ale na ten moment nie jest to jeszcze jasne.
Niemcy mają o tyle szczęście, że brak sukcesu na ME może się na nich tak nie odbić, ponieważ są gospodarzem III turnieju kwalifikacyjnego do IO, zmierzą się ze Szwecją, trzecią drużyną Afryki i w miarę słabszą reprezentacją z Europy, a z każdego turnieju awansują po dwie drużyny. Ale trochę zboczyłem z tematu, więc porównajmy trochę statystyk obu drużyn:
Obie drużyny tak naprawdę dosyć podobnie radzą sobie na tych ME, obie z bilansem 3-2 po porażkach z tymi samymi przeciwnikami (
Niemcy - 26:33 z Hiszpanią, 24:25 z Chorwacją;
Austria - 23:27 z Chorwacją, 26:30 z Hiszpanią), a więc nawet porażki były dosyć podobne, no oprócz tej wielkiej przegranej szansy Niemiec z Chorwacją.
Niemcy oddawali trochę mniej rzutów na bramkę, przez co zdobywali trochę mniej bramek, ale przez to mieli o 1% lepszą skuteczność, Austriacy pozwalali na oddawanie więcej rzutów przez rywali, ale bramkarze łącznie w obu reprezentacjach bronią podobnie, choć w Niemczech dobrą zmianę potrafi dać Bitter, a w Austrii Bauer trochę poniżej oczekiwań.
Austria też wykonywała o wiele mniej rzutów karnych, bo 8/9, w tym Weber był nieomylny i trafił 8/8, w Niemczech 15/20, ale większość za sprawą Reichmanna 12/13, który przejął rzuty karne po Gensheimerze, który wykonywał je naprawdę słabo 3/7. Na ilość kar patrzyłbym za to z przymrużeniem oka, bo
Austria kar 2 minutowych dostała 18, a
Niemcy 28, czyli spora różnica, ale
Austria nie grała tak ostrego spotkania, jak wczorajsze Niemiec z Chorwacją, gdzie fragmentami obie drużyny grały w podwójnym osłabieniu, a
Niemcy dostały aż 8 kar 2 minutowych.
Podsumowując ME dla Niemiec jest już stracone, nie grają o nic, a także powinni być podłamani wczorajszą porażką,
Austria za to radzi sobie naprawdę dobrze na tym turnieju, grają u siebie i walczą w każdym meczu, tu na pewno będą chcieli pokazać się przeciwko swoim bliskim sąsiadom, a mało tego jak pisałem wcześniej w półfinałach zobaczymy Hiszpanię, Chorwację, raczej Norwegię i Słowenię, choć to jeszcze nie jest pewne, dla drużyn walczących o miejsca 5-6 lepiej byłoby, gdyby
Szwecja też zagrała w półfinale, bo oni też mają już pewny udział w turnieju kwalifikacyjnym do IO, wtedy ostatnimi drużynami, które zagrałyby w kwalifikacjach do igrzysk (druga drużyna ME zagra w III turnieju kwalifikacyjnym, trzecia drużyna ME zagra w II turnieju kwalifikacyjnym) byłyby drużyny z miejsc 5-6 tych ME, jednak gdy w półfinale znajdzie się ktoś inny niż
Szwecja, na co się zapowiada, to udział w turnieju kwalifikacyjnym da zajęcie 5 miejsce na tych ME, a więc jest o co walczyć dla Austrii, w przeciwieństwie do Niemiec. Jak dla mnie warto pójść tu w stronę Austrii, obie reprezentacje łączą można powiedzieć przyjacielskie stosunki, więc
Niemcy mogą tu nawet zrobić mały prezent swoim sąsiadom.
100