Milwaukee Bucks - Miami Heat
Typ: 2 (-6)
Kurs: 1.92
Buk: Pinnacle
{
Koszykówka, NBA, 02:00}
Pierwsze bezpośrednie spotkanie obu ekip rozegrane było w Miami,gdzie gospodarze ulegli drużynie z Milwaukee 82:91.
Nawiązując jednak do ostatniego spotkania, gdzie niesamowitą końcówkę rozegrał, rozgrywający Bucks – Brandon Jennings, który trafił 7 celnych trójek spośród 14 prób i poprowadził swój zespół do zwycięstwa nad ekipą Żarów 105:97.
Rzucam go na pierwszy ogień, bo ten zawodnik poczynił postęp ze swoim rzutem. Jednak jego dyspozycja, to jest niewiadoma. Potrafi zagrać rewelacyjny mecz – jak w ostatnim przeciwko Heat przed własną widownią, ale potrafi zagrać zupełnie słabsze zawody.
Mowa o wahaniu formy. Choć Miami do meczu podejdzie grając dzień po dniu i dwa razy na wyjeździe, gdzie we wczorajszym, wyjazdowym meczu, pokonali Hawks 87:107, to przed dzisiejszym spotkaniem jest pewien szczegół, którym się kieruję w znacznym stopniu, obstawiając na zwycięstwo Heat.
Jak wydawać się może Milwaukee Bucks, to nie wygodny rywal dla Miami, bo przegrali, w tym sezonie już dwukrotnie. Przegrali, więc znając charaktery BIG3, dziś będą zmobilizowani bardziej, niż przy poprzednich meczach, bo to będzie ich ostatnie starcie w sezonie zasadniczym.
Dlatego nie wierzę, by LeBron, Wade oraz Bosh dopuścili do sytuacji, gdzie słabsi Bucks 'sweepują' zespół Wielkiej Trójcy przed zbliżającym się ASG.
Liczę w szczególności na lepszą pracę Bosha pod obręczami, bo brak musi w końcu wykorzystać brak podstawowego centra gospodarzy – Boguta.
Chris słabiej wypadł w drugim meczu, gdzie przez kontuzję od gry został wyłączony wspomniany Bogut, bo w pierwszym meczu, w miami Chris Bosh zanotował solidne 23+6 przy 13+8 Boguta.
Oba zespoły, w ostatnim czasie nie mają równej formy, jednak liczę na charakter drużyny z Florydy, która zmobilizowana przeciwko Bucks, jest w stanie ograć ich różnicą ok. 10 punktów.
Powodzenia!

92