Dyscyplina: Piłka nożna,
Premier League
Spotkanie: Aston Villa - Arsenal Londyn
Typ: HT/FT 2/2
Kurs: 2.20
Bukmacher: bet365
The Gunners: W drodze po rewanż na Villa Park!
Już dziś o godzinie 21 dojdzie do drugiego pojedynku pomiędzy Aston Villą i Arsenalem. Na inaugurację sezonu 2013/14 doszło do niemałej niespodzianki. Mało kto spodziewał się, że Kanonierzy ulegną u siebie z niżej notowanym rywalem aż 1:3. W tamtym spotkaniu worek z bramki otworzył Giroud, jednak później golę padały już tylko do siatki Wojtka Szczęsnego. Dwukrotnie z rzutu karnego trafił Benteke, a trzecie trafienie dołożył Luna. Czerwień w 67 minucie ujrzał Kościelny.
Rozpoczynamy jednak drugą część sezonu, a sytuacja w tabeli wygląda zupełnie inaczej, niż to się zapowiadało po pierwszych meczach. Jeżeli Arsenal zwycięży, to wróci na fotel lidera PL. W tej kolejce swoje mecze wygrali odpowiednio: Chelsea, Liverpool i Manchester City. No więc chyba pora na Armatki? Dotychczas zgromadzili oni w 20 spotkaniach 45 oczek, a gospodarze dzisiejszego wydarzenia, dokładnie 22 punkty mniej.
Jak ma się forma i morale obu drużyn? Piłkarze z Emirates wygrali trzy ostatnie ligowe spotkania i można śmiało powiedzieć, że są "w gazie". Do tego dochodzi zwycięstwo z lokalnym rywalem - Tottenhamem - 2:0 w pucharze. A jak ma się AV? Niezbyt dobrze. Ostatnie trzy mecze w lidze to zwycięstwo, remis i porażka. Puchar? Porażka i out. Z Sheffield Utd..
Dlaczego typ HT/FT 2/2? Ponieważ w ostatnich 3 spotkaniach, które Kanonierzy wygrywali, wszystkie gole strzelali w drugiej połowie. Najwyższy czas, żeby odblokować karabinek pierwszych 45 minut. Do składu powraca niesamowity Mesut Ozil. Na ataku obejrzymy najprawdopodobniej Oliviera Giroud. Na ławce zabójczy egzekutor - Lukas Podolski. Jak widać, ma kto strzelać bramki dla Profesora.
Kilka słów jeszcze o gospodarzach. Fatalna średnia strzelanych goli. 19 w 20 meczach. Co daję średnią poniżej 1 gola na mecz. Wynik naprawdę kiepski. Dla porównania, Arsenal strzelił ponad dwa razy więcej. Wystarczy spojrzeć na listę strzelców. W ekipie The Villans prowadzi Benteke, który ma 4 trafienia na koncie, a 2 z nich, były właśnie w meczu inaugurującym. W pozostałych 19 spotkaniach trafił zaledwie dwa razy.
Bolączką gości jest na pewno brak Walcotta. Wyleciał on ze składu do końca sezonu - kontuzja. Myślę jednak, że jest wielu zawodników, którzy są w stanie godnie go zastąpić.
Jakby to powiedzieli komentatorzy C+.. Czekamy na 21, zapinamy pasy i startujemy!
120