Dyscyplina:
Tenis,
ATP Bastad
Mecz: Gimeno-Traver D. - Giannessi A.
Data: 12.07.2012 16:30
Typ: Gimeno-Traver
Kurs: 2.05
Bukmacher: Pinnacle
Analiza: Druga runda turnieju
ATP w Bastad, turnieju rozgrywanego na kortach ziemnych. Wybrałem z oferty typ na Hiszpana Gimeno-Travera, gdyż jest zawodnikiem znacznie lepszym niż jego przeciwnik, o którym jednak znacznie więcej powiem później. Gimeno-Traver to obecnie 106 tenisita w światowym rankingu, jednak jego miejsce jest znacznie wyżej i potrzba tylko czasu, gdy ponownie znajdzie się w czołowej "100", a z pewnością nawet o wiele wyżej. W poprzedniej rundzie turnieju Gimeno-Traver trafił na wymagającego przeciwnika - Kukushkina. Wygrał w 3 setach (6:4, 3:6, 6:3). W meczu utrzymywał swoje podanie, serwując 10 asów oraz popełniając 2 podwójne błędy. Znacznie lepiej ten zawodnik czuje się na ziemi, niż chociażby na trawie stąd jego odpadnięcie z pierwszej rundy kwalifikacji podczas Wimbledonu. W czerwcu Gimeno-Traver wygrał turniej w Monzy we Włoszech, pokonując na swojej drodze takich zawodników jak: Eremin, Odesnik, Starace, Maximo Gonzalez a w finale pokonał Alberta Montanesa. Jego forma zdecydowanie rośnie i jest w stanie powalczyć o finał także i w tym turnieju, czyli automatycznie o zwycięstwo w tym meczu, które powinno przyjść bardzo łatwo i przyjemnie. Przecinikiem Gimeno-Travera w drugiej rundzie będzie o dziwo nie Niemiec Berrer, a Włoch Giannessi. Dlaczego o dziwo? A no dlatego, że Niemiec przegral wygrany mecz. Giannessi w decydującym secie grał z kontuzją, na korcie poruszał się utykając i nie był w stanie grać tego, co by chciał. Mimo to, że Berrer miał wiele szans na przełamanie, tego nie zrobił. W tie-breaku w 3 secie Giannessi przegrywał już 5:2 i po kuriozalnych błędach Berrera, wygrał tie-breaka do 5! Przyznam się nieco, że gram przeciwko Giannessiemu, aby odrobić Berrera, lecz jestem też tego pewien, że Hiszpan będzie dominował i gładko wygra swój mecz. Giannessi nie ma jakiegoś szturmującego serwisu, więc będzie łatwiej, chociaż co prawda w długich wymianach się nawet "trzymał". Giannessi przebijał się do turnieju głównego przez kwalifikacje, w których to pokonał Polaka Michała Przysiężnego 6:3, 6:2. Nie gra na takim poziomie co Hiszpan i nie spotyka się z wymagającymi przeciwnikami. Niewiadomo też jak jego noga, która może dać o sobie znać podczas meczu...Oby. Dlatego też gram na zwycięstwo w całym meczu, a kursy na Hiszpana lecą na łeb, na szyję. Jak dla mnie bardzo dobry mecz.
![White heavy check mark :white_check_mark: ✅](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/2705.png)
105