68,2K
intelowiec
Użytkownik
Dyscyplina: Koszykówka NBA
Spotkanie: Orlando Magic - Los Angeles Clippers
Typ: powyżej 186 punktów
Kurs: 1,952
Godzina: 01:00
Bukmacher: Pinnacle
Analiza:
Szczerze powiem, że bardzo zaskoczyła mnie linia, wystawiona w tym spotkaniu przez buków. Jakkolwiek Orlando gra chimerycznie i nie zawsze skutecznie, to należy pamiętać, że Clippersi jeszcze do niedawna byli w zdecydowanym czubie, jeśli chodzi o ilość zdobywanych punktów w meczu. Ostatnio, co prawda, nieco obniżyli skuteczność, ale nadal ze średnią 100 oczek na mecz plasują się na wysokiej, 10 pozycji.
Przy analizie tego spotkania pod kątem punktów należy też wziąć pod uwagę, że Orlando powraca do swojej hali po nieudanej serii 5 wyjazdowych spotkań z rzędu, w których odnosili oni same sromotne porażki (a tak w ogóle to nie wygrali już od 10 ostatnich meczów), a zazwyczaj w takich sytuacjach, grając z silnym przeciwnikiem, często zapomina się o obronie i stawia na efektywność w ataku, chcąc odzyskać zaufanie kibiców i postraszyć nieco rywala.
Paradoksalnie również na plus pracuje tu fakt, że w ostatnim meczu Magic zostali wręcz ośmieszeni przez Philly, zdobywając jedynie 61 oczek w meczu. Drugi raz z rzędu nie mogą pozwolić sobie na taki blamaż i zrobią wszystko, aby poprawić skuteczność i odbudować w pojedynku z silnym rywalem.
Clippersom również ostatnio się nie wiedzie, a więc, patrząc z drugiej strony, oni muszą tu wygrać, no bo z kim, jeśli nie z jedną z czerwonych latarni ligi... A żeby wygrać, trzeba zdobywać punkty. Jeśli rzucą przynajmniej wg swojej przeciętnej, to nie widzę żadnych problemów, żeby oba zespoły przekroczyły linię stawianą tu przez buków.
Na zakończenie dodam, że wyliczenie średnich zdobyczy tych dwóch drużyn w dwóch poprzednich sezonach, poprawione o bieżące statystyki, daje 193 oczka, a więc aż o 7 więcej od liczby, którą chcemy dziś przekroczyć.
100
Spotkanie: Orlando Magic - Los Angeles Clippers
Typ: powyżej 186 punktów
Kurs: 1,952
Godzina: 01:00
Bukmacher: Pinnacle
Analiza:
Szczerze powiem, że bardzo zaskoczyła mnie linia, wystawiona w tym spotkaniu przez buków. Jakkolwiek Orlando gra chimerycznie i nie zawsze skutecznie, to należy pamiętać, że Clippersi jeszcze do niedawna byli w zdecydowanym czubie, jeśli chodzi o ilość zdobywanych punktów w meczu. Ostatnio, co prawda, nieco obniżyli skuteczność, ale nadal ze średnią 100 oczek na mecz plasują się na wysokiej, 10 pozycji.
Przy analizie tego spotkania pod kątem punktów należy też wziąć pod uwagę, że Orlando powraca do swojej hali po nieudanej serii 5 wyjazdowych spotkań z rzędu, w których odnosili oni same sromotne porażki (a tak w ogóle to nie wygrali już od 10 ostatnich meczów), a zazwyczaj w takich sytuacjach, grając z silnym przeciwnikiem, często zapomina się o obronie i stawia na efektywność w ataku, chcąc odzyskać zaufanie kibiców i postraszyć nieco rywala.
Paradoksalnie również na plus pracuje tu fakt, że w ostatnim meczu Magic zostali wręcz ośmieszeni przez Philly, zdobywając jedynie 61 oczek w meczu. Drugi raz z rzędu nie mogą pozwolić sobie na taki blamaż i zrobią wszystko, aby poprawić skuteczność i odbudować w pojedynku z silnym rywalem.
Clippersom również ostatnio się nie wiedzie, a więc, patrząc z drugiej strony, oni muszą tu wygrać, no bo z kim, jeśli nie z jedną z czerwonych latarni ligi... A żeby wygrać, trzeba zdobywać punkty. Jeśli rzucą przynajmniej wg swojej przeciętnej, to nie widzę żadnych problemów, żeby oba zespoły przekroczyły linię stawianą tu przez buków.
Na zakończenie dodam, że wyliczenie średnich zdobyczy tych dwóch drużyn w dwóch poprzednich sezonach, poprawione o bieżące statystyki, daje 193 oczka, a więc aż o 7 więcej od liczby, którą chcemy dziś przekroczyć.
100
61
). Wczoraj Przysiężny był nie do przełamania, a wiadomo że z pewnym własnym podaniem, choćby przeciwnik nie wiem co robił to powinno się wygrać. Jako ciekawostkę dodam że Polak grał w 2010 roku w Challengerze w Bergamo i doszedł do ćwierćfinału.
