pele1921
Użytkownik
Dyscyplina : Siatkówka, LŚ 2012
Spotkanie : Kuba - Brazylia
Typ : Kuba
Kurs : 3,40
Bukmacher : Bet365
Analiza :
Pierwszy dzień zmagań finałowego turnieju Ligi Światowej rozgrywanego w Sofii.
Grupa, w której znajdują się Polska, Brazylia i Kuba może być porównana do "grupy śmierci" z Euro 2012, w której znalazły się zespoły Portugalii, Danii, Holandii i Niemiec.
Ciężko wskazać zdecydowanego faworyta do wejścia do finału, ale w pierwszym meczu moim zdaniem większe szanse ma Kuba.
Kubańczycy sprawili już niespodziankę tym, że weszli do Final Six, ale jak to mówią, apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Brazylia ostatnio zgubiła gdzieś swój blask i rytm meczowy.
Być może duży wpływ miało na to zmęczenie zawodników grających w klubach europejskich, a być może po prostu jest to chwilowy zastój, tak czy inaczej to nie ta sama Brazylia co 2 lata temu.
Kubańczycy za to trzymają w miarę równą formę przez dłuższy okres, chociaż ostatnio spuścili z tonu po kontrowersjach z odejściem trzech podstawowych graczy, ale teraz do rzeczy.
Kuba to siła i dynamika w czystej postaci. Wydawać by się mogło, że znajduję się tam kopalnia talentów, gdzie jeden lepszy jest od drugiego.
Leon, Bell, Hernandez czy Cepeda to zawodnicy światowej klasy.
Kubańczycy niszczą przeciwników blokiem i zagrywką, a także częstymi atakami "górą".
Brazylia gra ostatnio nierówno i wydaje się, że brutalna siła jaką prezentuje Rosja czy Kuba, niedługo przyćmi finezję Kanarków.
Murilo coraz starszy, Rezende gra jak grał, Vissotto po drobnej kontuzji czy może raczej dolegliwościach, Dante pod formą - lata robią swoje.
Podsumowując, stawiam na młodość i werwę Kubańczyków, młodych wilczków głodnych zwycięstwa, ponieważ nie dostali się na Igrzyska.
To będzie dodatkowa motywacja, bo gdzie mają okazję się pokazać jak nie w Sofii?
240
Spotkanie : Kuba - Brazylia
Typ : Kuba
Kurs : 3,40
Bukmacher : Bet365
Analiza :
Pierwszy dzień zmagań finałowego turnieju Ligi Światowej rozgrywanego w Sofii.
Grupa, w której znajdują się Polska, Brazylia i Kuba może być porównana do "grupy śmierci" z Euro 2012, w której znalazły się zespoły Portugalii, Danii, Holandii i Niemiec.
Ciężko wskazać zdecydowanego faworyta do wejścia do finału, ale w pierwszym meczu moim zdaniem większe szanse ma Kuba.
Kubańczycy sprawili już niespodziankę tym, że weszli do Final Six, ale jak to mówią, apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Brazylia ostatnio zgubiła gdzieś swój blask i rytm meczowy.
Być może duży wpływ miało na to zmęczenie zawodników grających w klubach europejskich, a być może po prostu jest to chwilowy zastój, tak czy inaczej to nie ta sama Brazylia co 2 lata temu.
Kubańczycy za to trzymają w miarę równą formę przez dłuższy okres, chociaż ostatnio spuścili z tonu po kontrowersjach z odejściem trzech podstawowych graczy, ale teraz do rzeczy.
Kuba to siła i dynamika w czystej postaci. Wydawać by się mogło, że znajduję się tam kopalnia talentów, gdzie jeden lepszy jest od drugiego.
Leon, Bell, Hernandez czy Cepeda to zawodnicy światowej klasy.
Kubańczycy niszczą przeciwników blokiem i zagrywką, a także częstymi atakami "górą".
Brazylia gra ostatnio nierówno i wydaje się, że brutalna siła jaką prezentuje Rosja czy Kuba, niedługo przyćmi finezję Kanarków.
Murilo coraz starszy, Rezende gra jak grał, Vissotto po drobnej kontuzji czy może raczej dolegliwościach, Dante pod formą - lata robią swoje.
Podsumowując, stawiam na młodość i werwę Kubańczyków, młodych wilczków głodnych zwycięstwa, ponieważ nie dostali się na Igrzyska.
To będzie dodatkowa motywacja, bo gdzie mają okazję się pokazać jak nie w Sofii?
240