Jak można pisać takie bzdety... A jaki jest futbol w
Ligue 1 czy Bundeslidze? Nie prawdziwy? Oszukany? Ustawiony? czy co? Bo nie rozumiem. Wiadomym jest, że Liga Angielska bez wątpienia jest najlepszą ligą świata. Ale nie tacy już przychodzili tutaj i mieli sobie "nie dać rady" a wyszło z tego co wyszło...
O takim Kościelnym, czy Vermaele'nie słyszałeś wcześniej coś więcej - dopóki nie zaczął grać w Arsenalu? Pewnie NIE. Jak wielu... Aguero też miał sobie nie dać rady w City i co? Proszę jakoś daje radę. Więc skończ
pierd****, że Giroud ani Podolski nie może być podstawowym napastnikiem. Bo to, że jeden grał w
Ligue 1, a drugi w Bundeslidze, nie przekreśla ich by mogli odnaleźć się w
Premier League...
*
Mertesacker
Fakt. Utrata tych dwóch Judaszy w postaci Nasri'ego i Fabregasa bolała zapewne wszystkich kibiców. A nawet samego Wengera, który w ostatnim wywiadzie co nie co o tym powiedział. Jednak rozmieniając te "miliony" na drobne, zrobił bardzo dobre posunięcie. Jekinson to transfer na lata. Jest młody, dopiero się uczy. Gervinho co prawda jeździec bez głowy, ale zaraz po przyjściu z Lille początek miał bardzo dobry, jakoś dziwnie przystopował po PNA. Santos? Może w obronie popełnia czasem błędy, ale jeśli chodzi o grę w ofensywie jest bardzo dobry. Technika + niezły strzał. Mertesacker, nie zagrał złego sezonu. Wszyscy pamiętają go tylko ze spotkania z Sunderlandem. Gdy się potknął i po tym Arsenal stracił bramkę. Każdemu się zdarza, ogólnie nie można powiedzieć, że transfer był mega udany (póki co) ale nie był też bardzo zły... I na samym końcu Mikel Arteta. Wszyscy mówią, że nie zastąpił Fabregasa, że to taka kilkukrotnie gorsza wersja "Katalończyka". Prawda jest taka, że oboje mają dwie inne pozycje i zadania na boisku. Mikel, gdy Song asystował niejednokrotnie Robinowi, zostawał z tyłu i czyścił, każdą kontrę. Kontuzji nabawił się dopiero pod koniec sezonu. Bardzo dobry transfer.
Więc to zależy jakby na to wszystko patrzyć. Wiadomo Judasze byli dobrzy, ale Ci, którzy przyszli na ich zastępstwo wcale nie są gorsi.
PS. Jeszcze bym zapomniał Benayoun co prawda wypożyczony, ale swoje w Arsenalu zrobił.