Anglia, EFL Cup, Tottenham - Brentford 2:0 (1żk - 3 żk i 1 czk)
#17 powyżej 3,5 karki, @2,14
Unibet, 50j
57j
#18 powyżej 4,5 kartki, @3,70
Unibet, 30j
81j
#19 Tottenham powyżej 1,5 kartki, @2,13 Betsson, 30j
30j
#20 Brentford powyżej 1,5 kartki, @1,72 Betsson, 30j
21,6j
Półfinał EFL Cup Tottenham podejmuje Brentford, faworytem w tym spotkaniu są gospodarze, ale goście w tej edycji Pucharu Ligi wyeliminowali już 4 drużyny w
Premier League (sami grają w
Championship) były to Southampton, West Brom, Fulham i Newcastle, więc chyba nie stoją na aż tak straconej pozycji jak sugerują bukmacherzy. Ja jednak postanowiłem pójść w trochę innym kierunku, patrząc po statystykach to nawet pod prąd, czyli w kartki. Właśnie dzięki statystykom mamy niskie linie na kartki i spróbuję to wykorzystać. Stawką jak wiadomo jest finał, Tottenham pod wodzą Mourinho ma szansę na pierwsze trofeum, Brentford już napisał historię ponieważ pierwszy raz awansowali do półfinału EFL Cup i na pewno nie złożą broni i spróbują wyeliminować kolejny klub z angielskiej
ekstraklasy, dlatego pomimo, że obie ekipy mają niskie średnie w swoich ligach jeśli chodzi o kartki Koguty 1,44 żk, a Pszczoły tylko 1,14 żk, a w Pucharze Ligi średnio po 1 żółtej kartce, dodatkowo w lidze dostali po jednej czerwonej kartce. Sędzią tego pojedynku będzie Mike Dean, który w tym sezonie prowadził 11 spotkań
Premier League, w których pokazał 40 żk, 2 czerwone niebezpośrednie i 1 czerwoną bezpośrednią, jak widać średnia też niewielka, bo tylko 3,6 żk na mecz, ale jak trzeba nie boi się interweniować, miał w tym seoznie już takie spotkania, gdzie pokazywał 5, 6 czy nawet 7 żółtych kartek i 2 czerwone. Tak więc jak wspomniałem na początku typ bardziej na przeczucie, patrząc na rangę spotkania i chęć awansu obu ekip, na minus na pewno statystyki, ale liczę, że nikt dzisiaj nogi nie odstawi, a sędzia będzie miał co robić.