-
Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
TUTAJ! -
Nowy projekt na forum!
Podziel się swoim kuponem! -
Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
SOCIAL MEDIA! -
Zapraszamy na 16. kolejkę 👉 Typuj dokładne wyniki najlepszych europejskich lig i powalcz o nagrody.
Fuksiarz Piłkarski Typer 2024/2025 w puli nagród 1500 zł od Fuksiarz + punkty reputacji!
Nie masz konta w Fuksiarz? Nic straconego założysz je w kilka minut TUTAJ!
..::Typki by LL9::..
- Utwórz temat ll9
- Rozpoczęty
149
ll9
Użytkownik
Kupon 86
???? Agnieszka Radwańska - Jelena Janković - 1 - 1.50
(6-2, 2-6, 6-0)
???? Peter Torebko - Igor Sijsling - 2 - 1.40 (2-6, 3-6)
Ako: 2.10 / Stawka: 34,7j / PW: 72,87j / Buk: Betsafe
Opis:
Agnieszka Radwańska - Jelena Janković
Wielu wczoraj skazywało Agnieszkę na porażkę w meczu z Lisicki, a bo to wcześniej męczyła się z Wozniakową, a to ledwo wygrała z Peer. Ja konsekwentnie będę grał na Isię, sądzę, że ten turniej jest w jej zasięgu, a to dlatego, że nie ma w nim chociażby Azarenki. Wczoraj Lisicki była bardzo słabo dysponowana, do tego podobno grała z jakimś urazem, ale chwała Isi za to, że potrafiła ten mecz skończyć tak szybko jak skończyła, do tego dzięki sprytowi i mądrej grze zbytnio się nie nabiegała dzięki czemu zaoszczędziła trochę sił na dzisiejszy pojedynek z Jelonkiem. A Serbka nadzwyczaj dobrze radzi sobie w tym turnieju, bardzo pewna i konsekwentna w tym co robi, w trzech poprzednich meczach nie straciła nawet seta, a wczoraj dosyć pewnie ograła faworyzowaną rankingową piątkę. Jelena najmocniejszej psychiki nie ma, jak jej idzie to idzie, natomiast jak zacznie kilka piłek z rzędu psuć szybko się zniechęca i liczę na to, że Krakowianka jej dzisiaj szybko wybije granie z głowy. Do tej pory obie zawodniczki grały ze sobą dwukrotnie. Ostatni pojedynek odbył się nie tak dawno, bo we wrześniu tamtego roku. Podczas turnieju w Tokio doszło do trzech setów, gdzie trzeciego Agnieszka wygrała do zera. Stawiam na zwycięstwo Radwańskiej i finałowy pojedynek z Woźniacką.
???? Agnieszka Radwańska - Jelena Janković - 1 - 1.50
(6-2, 2-6, 6-0) ???? Peter Torebko - Igor Sijsling - 2 - 1.40
(2-6, 3-6) Ako: 2.10 / Stawka: 34,7j / PW: 72,87j / Buk: BetsafeOpis:
Agnieszka Radwańska - Jelena Janković
Wielu wczoraj skazywało Agnieszkę na porażkę w meczu z Lisicki, a bo to wcześniej męczyła się z Wozniakową, a to ledwo wygrała z Peer. Ja konsekwentnie będę grał na Isię, sądzę, że ten turniej jest w jej zasięgu, a to dlatego, że nie ma w nim chociażby Azarenki. Wczoraj Lisicki była bardzo słabo dysponowana, do tego podobno grała z jakimś urazem, ale chwała Isi za to, że potrafiła ten mecz skończyć tak szybko jak skończyła, do tego dzięki sprytowi i mądrej grze zbytnio się nie nabiegała dzięki czemu zaoszczędziła trochę sił na dzisiejszy pojedynek z Jelonkiem. A Serbka nadzwyczaj dobrze radzi sobie w tym turnieju, bardzo pewna i konsekwentna w tym co robi, w trzech poprzednich meczach nie straciła nawet seta, a wczoraj dosyć pewnie ograła faworyzowaną rankingową piątkę. Jelena najmocniejszej psychiki nie ma, jak jej idzie to idzie, natomiast jak zacznie kilka piłek z rzędu psuć szybko się zniechęca i liczę na to, że Krakowianka jej dzisiaj szybko wybije granie z głowy. Do tej pory obie zawodniczki grały ze sobą dwukrotnie. Ostatni pojedynek odbył się nie tak dawno, bo we wrześniu tamtego roku. Podczas turnieju w Tokio doszło do trzech setów, gdzie trzeciego Agnieszka wygrała do zera. Stawiam na zwycięstwo Radwańskiej i finałowy pojedynek z Woźniacką.
149
ll9
Użytkownik
Kupon 93
--???? Igor Sijsling - Jerzy Janowicz - 1 - 1.50 (4-6, 6-3, 7-6)
Słowenia - Czechy - 1 - 1.45
Ako: 2.17 / Stawka: 30j / PW: 65,1j / Buk: Betsafe
Opis:
Igor Sijsling - Jerzy Janowicz
Jurek w finale całkiem nieźle obsadzonego challengera to dla niego już ogromne osiągnięcie. Młody i bardzo utalentowany zawodnik z Łodzi wiele razy podkreślał w wywiadach, głównie dla mediów lokalnych, że w tenisie chciałby osiągnąć coś znaczącego. Jak na razie jego największy sukces to 140 miejsce w rankingu ATP we wrześniu tamtego roku. Od tamtej pory Polak spadł o niemal 100 miejsc, a dziś stanie przed szansą wygrania turnieju w Wolfsburgu. Będzie to niezmiernie trudne, bo tak jak już wcześniej zauważyłem, po pierwsze sam finał to już dla niego duży sukces, a po drugie jego rywalem będzie Holender Igor Sijsling, który poziomem i swoim stylem gry mocno odbiega od pozostałych zawodników występujących na niemieckim turnieju. Holender jest naprawdę w dobrej dyspozycji i dziś powinien to jedynie potwierdzić. Nawierzchnia w Wolfsburgu należy do jego ulubionych, dzięki czemu jego serwis jest niezwykle skuteczny i zabójczy dla pozostałych zawodników. Niezwykle ciężko go przełamać, a skuteczność wygranych piłek po pierwszym podaniu kształtuje się na poziomie ~90%! W Wolfsburgu nie stracił jeszcze seta i wątpię w to, by dziś mógł dać ograć się Janowiczowi. Mecz rozpocznie się o 14:30, a kurs 1.50 biorę z pocałowaniem ręki.
Słowenia - Czechy
Tutaj króciutko, jak dla mnie Słowenia jest zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Większość zawodników kadry Gorana Janusa wychowywała się na Velikance w Planicy i są z natury dobrymi lotnikami, co potwierdził wczoraj chociażby Robert Kranjec zdobywając indywidualnie tytuł Mistrza Świata, czy Jurij Tepes, który w pierwszej serii osiągnął odległość 235,5 m. Do tego dochodzą jeszcze Jure Sinkovec i Jernej Damjan i mamy ekipę, która może powalczyć o medal w drużynie. Oczywiście Czesi też mają swojego mamuta w Harrachovie, ale ich domeną jest raczej skakanie na na skoczniach o punkcie K - 120m. Mam nadzieję, że dziś wiatr nie będzie aż tak mocno kręcił jak wczoraj i nie spłata jakiegoś niemiłego psikusa. Liczę na fajny konkurs i sądzę, że Słoweńcy, Austriacy i Norwegowie to właśnie te ekipy, które powalczą ze sobą o tytuł mistrzowski.
--???? Igor Sijsling - Jerzy Janowicz - 1 - 1.50
(4-6, 6-3, 7-6)Słowenia - Czechy - 1 - 1.45
Ako: 2.17 / Stawka: 30j / PW: 65,1j / Buk: BetsafeOpis:
Igor Sijsling - Jerzy Janowicz Jurek w finale całkiem nieźle obsadzonego challengera to dla niego już ogromne osiągnięcie. Młody i bardzo utalentowany zawodnik z Łodzi wiele razy podkreślał w wywiadach, głównie dla mediów lokalnych, że w tenisie chciałby osiągnąć coś znaczącego. Jak na razie jego największy sukces to 140 miejsce w rankingu ATP we wrześniu tamtego roku. Od tamtej pory Polak spadł o niemal 100 miejsc, a dziś stanie przed szansą wygrania turnieju w Wolfsburgu. Będzie to niezmiernie trudne, bo tak jak już wcześniej zauważyłem, po pierwsze sam finał to już dla niego duży sukces, a po drugie jego rywalem będzie Holender Igor Sijsling, który poziomem i swoim stylem gry mocno odbiega od pozostałych zawodników występujących na niemieckim turnieju. Holender jest naprawdę w dobrej dyspozycji i dziś powinien to jedynie potwierdzić. Nawierzchnia w Wolfsburgu należy do jego ulubionych, dzięki czemu jego serwis jest niezwykle skuteczny i zabójczy dla pozostałych zawodników. Niezwykle ciężko go przełamać, a skuteczność wygranych piłek po pierwszym podaniu kształtuje się na poziomie ~90%! W Wolfsburgu nie stracił jeszcze seta i wątpię w to, by dziś mógł dać ograć się Janowiczowi. Mecz rozpocznie się o 14:30, a kurs 1.50 biorę z pocałowaniem ręki.
Słowenia - Czechy Tutaj króciutko, jak dla mnie Słowenia jest zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Większość zawodników kadry Gorana Janusa wychowywała się na Velikance w Planicy i są z natury dobrymi lotnikami, co potwierdził wczoraj chociażby Robert Kranjec zdobywając indywidualnie tytuł Mistrza Świata, czy Jurij Tepes, który w pierwszej serii osiągnął odległość 235,5 m. Do tego dochodzą jeszcze Jure Sinkovec i Jernej Damjan i mamy ekipę, która może powalczyć o medal w drużynie. Oczywiście Czesi też mają swojego mamuta w Harrachovie, ale ich domeną jest raczej skakanie na na skoczniach o punkcie K - 120m. Mam nadzieję, że dziś wiatr nie będzie aż tak mocno kręcił jak wczoraj i nie spłata jakiegoś niemiłego psikusa. Liczę na fajny konkurs i sądzę, że Słoweńcy, Austriacy i Norwegowie to właśnie te ekipy, które powalczą ze sobą o tytuł mistrzowski.
149
ll9
Użytkownik
Kupon 94
???? Igor Sijsling - Jerzy Janowicz - Zwycięzca 1-ego seta - Sijsling - 1.55
(4-6)
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa - Over 1,5 - 1.41
Ako: 2.19 / Stawka: 30j / PW: 65,7j / Buk: Betsafe
Opis:
Dzisiejszy mecz na Stadionie Miejskim we Wrocławiu okrzyknięty został hitem 19-tej kolejki polskiej T-Mobile Ekstraklasy. Trudno się temu dziwić, wszak lider ligowej tabeli drużyna Śląska podejmować będzie vice-mistrza Polski Legię Warszawę. Faworytem meczu wydają się być podopieczni trenera Oresta Lenczyka. Wynik tego meczu może mieć olbrzymie znaczenie przy końcowym rozrachunku, ewentualne zwycięstwo Wrocławian pozwoli im umocnić się na fotelu lidera i zwiększyć przewagę punktową do siedmiu nad drugą w tabeli Polonią Warszawa. Natomiast zwycięstwo Legii zbliży ją do Śląska, a różnica punktowa będzie wynosiła jedynie dwa punkty. Tak naprawdę wytypować zwycięzce tego meczu jest niezmiernie trudno, Śląsk u siebie bardzo mocny, zaś Legia podrażniona niepowodzeniem w LE na pewno łatwo broni nie złoży. Wyniki obu drużyn w ostatniej kolejce niezbyt szczęśliwe, remis Śląska u siebie z Niebieskimi, a Legia niepodziewanie, bo dosyć łatwo przegrała z Górnikiem w Zabrzu 2-0. W obu ekipach bez większych osłabień, Orest Lenczyk będzie miał już do dyspozycji swojego przebojowego skrzydłowego Waldka Sobotę, którego wyraźnie brakowało w meczu z Ruchem. Legia w ostatnim czasie wzmocniła się dwoma ofensywnymi zawodnikami, którzy w krótkim czasie mogą stać się gwiazdami naszej ligi. Mowa oczywiście o hiszpańskim skrzydłowym Nacho Novo i argentyńskim napastniku Ismaelu Blanco. Taki kwartet w połączeniu z Radoviciem i Ljuboją musi być groźny. Uważam, że pokrycie over'u 1,5 dla dwóch tak ofensywnie usposobionych drużyn nie będzie stanowiło większego problemu i stawiam w tym meczu na bramkowy remis.
???? Igor Sijsling - Jerzy Janowicz - Zwycięzca 1-ego seta - Sijsling - 1.55
(4-6) Śląsk Wrocław - Legia Warszawa - Over 1,5 - 1.41 Ako: 2.19 / Stawka: 30j / PW: 65,7j / Buk: BetsafeOpis:
VS.
Dzisiejszy mecz na Stadionie Miejskim we Wrocławiu okrzyknięty został hitem 19-tej kolejki polskiej T-Mobile Ekstraklasy. Trudno się temu dziwić, wszak lider ligowej tabeli drużyna Śląska podejmować będzie vice-mistrza Polski Legię Warszawę. Faworytem meczu wydają się być podopieczni trenera Oresta Lenczyka. Wynik tego meczu może mieć olbrzymie znaczenie przy końcowym rozrachunku, ewentualne zwycięstwo Wrocławian pozwoli im umocnić się na fotelu lidera i zwiększyć przewagę punktową do siedmiu nad drugą w tabeli Polonią Warszawa. Natomiast zwycięstwo Legii zbliży ją do Śląska, a różnica punktowa będzie wynosiła jedynie dwa punkty. Tak naprawdę wytypować zwycięzce tego meczu jest niezmiernie trudno, Śląsk u siebie bardzo mocny, zaś Legia podrażniona niepowodzeniem w LE na pewno łatwo broni nie złoży. Wyniki obu drużyn w ostatniej kolejce niezbyt szczęśliwe, remis Śląska u siebie z Niebieskimi, a Legia niepodziewanie, bo dosyć łatwo przegrała z Górnikiem w Zabrzu 2-0. W obu ekipach bez większych osłabień, Orest Lenczyk będzie miał już do dyspozycji swojego przebojowego skrzydłowego Waldka Sobotę, którego wyraźnie brakowało w meczu z Ruchem. Legia w ostatnim czasie wzmocniła się dwoma ofensywnymi zawodnikami, którzy w krótkim czasie mogą stać się gwiazdami naszej ligi. Mowa oczywiście o hiszpańskim skrzydłowym Nacho Novo i argentyńskim napastniku Ismaelu Blanco. Taki kwartet w połączeniu z Radoviciem i Ljuboją musi być groźny. Uważam, że pokrycie over'u 1,5 dla dwóch tak ofensywnie usposobionych drużyn nie będzie stanowiło większego problemu i stawiam w tym meczu na bramkowy remis.
149
ll9
Użytkownik
Kupon 96
???? Horacio Zeballos - Carlos Salamanca - 1 - 1.40 (7-6, 2-6, 6-3)
Polska - Portugalia - Gospodarze strzelą - TAK - 1.43 (0-0)
Ako: 2.00 / Stawka: 40j / PW: 80j / Buk: Betsafe
???? Horacio Zeballos - Carlos Salamanca - 1 - 1.40
(7-6, 2-6, 6-3) Polska - Portugalia - Gospodarze strzelą - TAK - 1.43 (0-0) Ako: 2.00 / Stawka: 40j / PW: 80j / Buk: Betsafe
149
ll9
Użytkownik
Kupon 100
Robert Kranjec - Bjørn Einar Romøren - 1 - 1.50 (1-10)
Ako: 1.50 / Stawka: 50j / PW: 75j / Buk: Betsafe
Opis:
Na zewnątrz z dnia na dzień coraz cieplej to i nadszedł czas, żeby żegnać się ze skokami w sezonie 2011/2012. Już tradycją stało się, że ostatnie zawody gości piękna Velikanca w Słoweńskiej Planicy. Jedni kochają tę skocznię, inni nienawidzą, ale zawsze zawody na niej rozgrywane dostarczają maximum emocji. Dziś przed ostatni konkurs indywidualny, a Betsafe oferuje kilka fajnych par. Ja zdecydowałem się na rywalizację dwóch prawdziwych lotników. Można powiedzieć, że zarówno Romøren, a tym bardziej Kranjec tą skocznię kochają. Norweg tutaj ustanowił swój personal best skokiem na odległość 239 m, natomiast Kranjec się na niej wychował. We wczorajszych kwalifikacjach Norweg zajął pierwsze miejsce skacząc na odległość 221,5m, zaś Kranjec oddał skok na odległość 208,5m. Jeśli chodzi o przekrój całego sezonu bez wątpienia lepszym zawodnikiem jest Słoweniec, który zajmuje obecnie 10 pozycję w klasyfikacji PŚ. Romøren tego sezonu na pewno do udanych nie zaliczy, skakał bardzo nie równo, często zaliczając głupie wpadki i katastrofalnie złe skoki. W tym upatruje również szanse w dzisiejszych zawodach, Kranjec jest po prostu lepszy, równiejszy, do tego będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony przed swoimi kibicami... Kurs całkiem fajny, ja w to wchodzę.
Robert Kranjec - Bjørn Einar Romøren - 1 - 1.50
(1-10) Ako: 1.50 / Stawka: 50j / PW: 75j / Buk: BetsafeOpis:
Na zewnątrz z dnia na dzień coraz cieplej to i nadszedł czas, żeby żegnać się ze skokami w sezonie 2011/2012. Już tradycją stało się, że ostatnie zawody gości piękna Velikanca w Słoweńskiej Planicy. Jedni kochają tę skocznię, inni nienawidzą, ale zawsze zawody na niej rozgrywane dostarczają maximum emocji. Dziś przed ostatni konkurs indywidualny, a Betsafe oferuje kilka fajnych par. Ja zdecydowałem się na rywalizację dwóch prawdziwych lotników. Można powiedzieć, że zarówno Romøren, a tym bardziej Kranjec tą skocznię kochają. Norweg tutaj ustanowił swój personal best skokiem na odległość 239 m, natomiast Kranjec się na niej wychował. We wczorajszych kwalifikacjach Norweg zajął pierwsze miejsce skacząc na odległość 221,5m, zaś Kranjec oddał skok na odległość 208,5m. Jeśli chodzi o przekrój całego sezonu bez wątpienia lepszym zawodnikiem jest Słoweniec, który zajmuje obecnie 10 pozycję w klasyfikacji PŚ. Romøren tego sezonu na pewno do udanych nie zaliczy, skakał bardzo nie równo, często zaliczając głupie wpadki i katastrofalnie złe skoki. W tym upatruje również szanse w dzisiejszych zawodach, Kranjec jest po prostu lepszy, równiejszy, do tego będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony przed swoimi kibicami... Kurs całkiem fajny, ja w to wchodzę.
149
ll9
Użytkownik
Kupon 101
Zagłębie Lubin - Widzew Łódź - (+1) 2 - 1.60 (8/10)*
Ako: 1.60 / Stawka: 50j / PW: 80j / Buk: Betsafe
Opis:
Dzisiejszy mecz Zagłębia Lubin z Widzewem Łódź otworzy 22 serię spotkań polskiej T-Mobile Ekstraklasy. Mecz na Dialog Arenie rozpocznie się o godz. 18, a jego sędzią będzie Pan Sebastian Jarzębak. Ekipa trenera Radosława Mroczkowskiego wyjechała na Dolny Śląsk w znakomitych nastrojach z kilku powodów. Po pierwsze Widzewiacy mogą być już pewni swego ligowego bytu, po drugie zagrają swój jubileuszowy 1000 mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej, po trzecie w drużynie panuje obecnie bardzo fajna atmosfera, a po czwarte do walki w dzisiejszym meczu zagrzewać będzie zawodników blisko tysięczna rzesza łódzkich kibiców, którzy po raz pierwszy od kilku spotkań mogą dopingować swoich Niuńków w zorganizowanej grupie. Natomiast Zagłębie Lubin zajmujące obecnie 14-stą pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 18 punktów to drużyna, która aby myśleć o utrzymaniu musi gryźć przysłowiową trawę w każdym meczu do końca obecnego sezonu, bo obok Cracovii i Łódzkiego KS-u to nadal najpoważniejszy kandydat do spadku. Być może stwierdzenie trochę na wyrost, ale fakt faktem gra piłkarzy trenera Pavla Hapala nie zachwyca. Dzisiejszy pojedynek obu drużyn zapowiada się więc niezwykle emocjonująco i mam nadzieję, że będzie to zupełnie inny mecz w stosunku do "widowiska" jakie zostało rozegrane jesienią przy Alei Piłsudskiego 138. Piłkarze z Lubina od początku roku zainkasowali 5 punktów w czterech meczach, zaś Widzewiacy po dwóch zwycięstwach, remisie ze Śląskiem i bardzo pechowej porażce z Podbeskidziem zdobyli ich 7, a w sumie 32 w 21 dotychczas rozegranych kolejkach. W tym sezonie zaskakująco dobrze Widzew radzi sobie w meczach wyjazdowych, przegrał tylko trzy z dziesięciu z Legią, Wisłą i Ruchem. Dziś ze względu na okoliczności na pewno tanio skóry nie sprzedadzą, choć nie wygrali w Lubinie od 1999 roku ostatni mecz z Bełchatowem pokazał, że każda zarówno dobra jak i zła passa kiedyś musi się skończyć. Z GKS-em również nie wygrali od 13-stu lat, a udało się w ostatnią niedzielę. Piłkarze Mroczkowskiego zapowiadają walkę do końca sezonu, a ta w swoim czasie na pewno zostanie należycie nagrodzona. Zarówno trener jak i zawodnicy czują głód zwycięstw, co podkreślił w ostatnim wywiadzie choćby Ugo Ukah:
"Mamy już zapewnione utrzymanie. Nie mamy nic do stracenia. W każdym meczu możemy walczyć o zwycięstwo. Mamy apetyt na to, żeby zainkasować jak najwięcej punktów i na koniec zobaczymy, które miejsce w tabeli zajmiemy."
Trener Hapal również zapowiada agresywną walkę, pressing i ofensywną grę od początku spotkania, a to dla Widzewa może być jedynie wodą na młyn, bo właśnie w grze w kontratakach łodzianie czują się najlepiej. Głównie dzięki ofensywnie usposobionym skrzydłom i będącemu w znakomitej formie Okachiemu, który od początku roku jest motorem napędowym ofensywnych poczynań Widzewa. Bolączką Zagłębia są stałe fragmenty gry, za to ten sam element jest znakiem firmowym Widzewa. Rzuty rożne czy wolne egzekwowane przez Dudu lub Marcina Kaczmarka bardzo często trafiają na głowę wysokich zawodników świetnie grających w powietrzu, Abbesa, Ukaha, Ben Dhiffaliego, czy jesienią Bieniuka. W dzisiejszym spotkaniu trener Mroczkowski nie będzie mógł skorzystać właśnie z tego ostatniego, który jednak już na mecz w Białymstoku powinien być gotowy oraz kontuzjowanego od dłuższego czasu Ben Radhii. W ekipie Miedziowych nikt nie narzeka na urazy i trener Pavel Hapal do dyspozycji ma wszystkich swoich zawodników. Reasumując, liczę na ciekawy mecz i po cichu na trzy punkty, które po meczu wyjadą do Łodzi.
Prawdopodobne składy
Zagłębie: Ptak - Rymaniak, Banaś, Horvath, Costa - Pawłowski, Hanzel, Bilek, Hodur, Lira - Sernas
Widzew: Mielcarz - Broź, Ukah, Abbes, Dudu - Ostrowski, Pinheiro, Panka, Kaczmarek, Okachi - Ben Dhiffalah
Pozostałe propozycje na dzisiejszy mecz
Goście strzelą - TAK - 1.40 (8/10)
Over 1,5 - 1.46 (7/10)
1 połowa - Widzew (+1) - 1.32 (7/10)
Strzelec bramki - Princewill Okachi - 3.75 (2/10)
* - wartość szacunkowa prawdopodobieństwa powodzenia typu
Zagłębie Lubin - Widzew Łódź - (+1) 2 - 1.60 (8/10)*
Ako: 1.60 / Stawka: 50j / PW: 80j / Buk: BetsafeOpis:
VS.
Dzisiejszy mecz Zagłębia Lubin z Widzewem Łódź otworzy 22 serię spotkań polskiej T-Mobile Ekstraklasy. Mecz na Dialog Arenie rozpocznie się o godz. 18, a jego sędzią będzie Pan Sebastian Jarzębak. Ekipa trenera Radosława Mroczkowskiego wyjechała na Dolny Śląsk w znakomitych nastrojach z kilku powodów. Po pierwsze Widzewiacy mogą być już pewni swego ligowego bytu, po drugie zagrają swój jubileuszowy 1000 mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej, po trzecie w drużynie panuje obecnie bardzo fajna atmosfera, a po czwarte do walki w dzisiejszym meczu zagrzewać będzie zawodników blisko tysięczna rzesza łódzkich kibiców, którzy po raz pierwszy od kilku spotkań mogą dopingować swoich Niuńków w zorganizowanej grupie. Natomiast Zagłębie Lubin zajmujące obecnie 14-stą pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 18 punktów to drużyna, która aby myśleć o utrzymaniu musi gryźć przysłowiową trawę w każdym meczu do końca obecnego sezonu, bo obok Cracovii i Łódzkiego KS-u to nadal najpoważniejszy kandydat do spadku. Być może stwierdzenie trochę na wyrost, ale fakt faktem gra piłkarzy trenera Pavla Hapala nie zachwyca. Dzisiejszy pojedynek obu drużyn zapowiada się więc niezwykle emocjonująco i mam nadzieję, że będzie to zupełnie inny mecz w stosunku do "widowiska" jakie zostało rozegrane jesienią przy Alei Piłsudskiego 138. Piłkarze z Lubina od początku roku zainkasowali 5 punktów w czterech meczach, zaś Widzewiacy po dwóch zwycięstwach, remisie ze Śląskiem i bardzo pechowej porażce z Podbeskidziem zdobyli ich 7, a w sumie 32 w 21 dotychczas rozegranych kolejkach. W tym sezonie zaskakująco dobrze Widzew radzi sobie w meczach wyjazdowych, przegrał tylko trzy z dziesięciu z Legią, Wisłą i Ruchem. Dziś ze względu na okoliczności na pewno tanio skóry nie sprzedadzą, choć nie wygrali w Lubinie od 1999 roku ostatni mecz z Bełchatowem pokazał, że każda zarówno dobra jak i zła passa kiedyś musi się skończyć. Z GKS-em również nie wygrali od 13-stu lat, a udało się w ostatnią niedzielę. Piłkarze Mroczkowskiego zapowiadają walkę do końca sezonu, a ta w swoim czasie na pewno zostanie należycie nagrodzona. Zarówno trener jak i zawodnicy czują głód zwycięstw, co podkreślił w ostatnim wywiadzie choćby Ugo Ukah:
"Mamy już zapewnione utrzymanie. Nie mamy nic do stracenia. W każdym meczu możemy walczyć o zwycięstwo. Mamy apetyt na to, żeby zainkasować jak najwięcej punktów i na koniec zobaczymy, które miejsce w tabeli zajmiemy."
Trener Hapal również zapowiada agresywną walkę, pressing i ofensywną grę od początku spotkania, a to dla Widzewa może być jedynie wodą na młyn, bo właśnie w grze w kontratakach łodzianie czują się najlepiej. Głównie dzięki ofensywnie usposobionym skrzydłom i będącemu w znakomitej formie Okachiemu, który od początku roku jest motorem napędowym ofensywnych poczynań Widzewa. Bolączką Zagłębia są stałe fragmenty gry, za to ten sam element jest znakiem firmowym Widzewa. Rzuty rożne czy wolne egzekwowane przez Dudu lub Marcina Kaczmarka bardzo często trafiają na głowę wysokich zawodników świetnie grających w powietrzu, Abbesa, Ukaha, Ben Dhiffaliego, czy jesienią Bieniuka. W dzisiejszym spotkaniu trener Mroczkowski nie będzie mógł skorzystać właśnie z tego ostatniego, który jednak już na mecz w Białymstoku powinien być gotowy oraz kontuzjowanego od dłuższego czasu Ben Radhii. W ekipie Miedziowych nikt nie narzeka na urazy i trener Pavel Hapal do dyspozycji ma wszystkich swoich zawodników. Reasumując, liczę na ciekawy mecz i po cichu na trzy punkty, które po meczu wyjadą do Łodzi.
Prawdopodobne składy
Zagłębie: Ptak - Rymaniak, Banaś, Horvath, Costa - Pawłowski, Hanzel, Bilek, Hodur, Lira - Sernas
Widzew: Mielcarz - Broź, Ukah, Abbes, Dudu - Ostrowski, Pinheiro, Panka, Kaczmarek, Okachi - Ben Dhiffalah
Pozostałe propozycje na dzisiejszy mecz
Goście strzelą - TAK - 1.40 (8/10) Over 1,5 - 1.46 (7/10) 1 połowa - Widzew (+1) - 1.32 (7/10) Strzelec bramki - Princewill Okachi - 3.75 (2/10) * - wartość szacunkowa prawdopodobieństwa powodzenia typu
335
rafi_widzew
Użytkownik
zaszalałeś z tym Okachi 
Naprzód Widzew ole ole!
Naprzód Widzew ole ole!
