delpiero88
Użytkownik
Dyscyplina: Tenis- Challenger Quimper
Godzina: 21:00
Spotkanie: Jouan R.-Stakhovsky S.
Typ: Jouan R.
Kurs: 3,00
Bukmacher: bet365
Analiza:
Tuż po zakończeniu spotkania Mathieu-Sijsling dojdzie w moim odczuciu do bardzo ciekawego pojedynku. pomiędzy reprezentantem gospodarzy- Jouan'em a Ukraińcem Stakhovskym. Zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest Sergiej, jednak ja tutaj stawiam na niespodziankę. Dlaczego? Po pierwsze ze względu na fakt, że Francuz w tym turnieju naprawdę zaskakuje. W pierwszej rundzie pokonał Czecha Pavlaska- który nawet nie powąchał break pointa wygrywając jedynie 7 gemów w całym meczu, natomiast wczoraj bez problemów ograł nieźle radzącego sobie na hardzie Warda przez całe spotkanie kontrolując jego przebieg oddając swojemu przeciwnikowi 8 gemów. Dzisiaj na pewno dużo trudniejszy przeciwnik bo Ukrainiec w tym sezonie pogrywa sobie naprawdę fajnie ( szczególnie mam tutaj na myśli ostatnie bardzo wyrównane spotkania z Wawrinką, które kończyły się po 3 setach. jednak obserwując go w tym turnieju, wydaje mi się, że Stakhovsky gra na pół gwizdka. W pierwszym spotkaniu męczarnie z Karatsevem ( 2 tie breaki i prawie przegrany drugi set). natomiast wczoraj znowu męczarnie z Sidorenką, z którym obronił jeśli dobrze pamiętam 4 set pointów. Jouan wraca po kontuzji i ten turniej jest jego pierwszym w tym sezonie. Na pewno mobilizacja jest, serwis siedzi, tak więc niespodzianka w tym spotkaniu jak najbardziej możliwa. Moim zdaniem warto spróbować.
Godzina: 21:00
Spotkanie: Jouan R.-Stakhovsky S.
Typ: Jouan R.
Kurs: 3,00
Bukmacher: bet365
Analiza:
Tuż po zakończeniu spotkania Mathieu-Sijsling dojdzie w moim odczuciu do bardzo ciekawego pojedynku. pomiędzy reprezentantem gospodarzy- Jouan'em a Ukraińcem Stakhovskym. Zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest Sergiej, jednak ja tutaj stawiam na niespodziankę. Dlaczego? Po pierwsze ze względu na fakt, że Francuz w tym turnieju naprawdę zaskakuje. W pierwszej rundzie pokonał Czecha Pavlaska- który nawet nie powąchał break pointa wygrywając jedynie 7 gemów w całym meczu, natomiast wczoraj bez problemów ograł nieźle radzącego sobie na hardzie Warda przez całe spotkanie kontrolując jego przebieg oddając swojemu przeciwnikowi 8 gemów. Dzisiaj na pewno dużo trudniejszy przeciwnik bo Ukrainiec w tym sezonie pogrywa sobie naprawdę fajnie ( szczególnie mam tutaj na myśli ostatnie bardzo wyrównane spotkania z Wawrinką, które kończyły się po 3 setach. jednak obserwując go w tym turnieju, wydaje mi się, że Stakhovsky gra na pół gwizdka. W pierwszym spotkaniu męczarnie z Karatsevem ( 2 tie breaki i prawie przegrany drugi set). natomiast wczoraj znowu męczarnie z Sidorenką, z którym obronił jeśli dobrze pamiętam 4 set pointów. Jouan wraca po kontuzji i ten turniej jest jego pierwszym w tym sezonie. Na pewno mobilizacja jest, serwis siedzi, tak więc niespodzianka w tym spotkaniu jak najbardziej możliwa. Moim zdaniem warto spróbować.