Tydzień 48: Sao Paulo (ATP Challenger Tour Finals)

[christopher48]

Sao Paulo (ATP Challenger Tour Finals)
Location: Sao Paulo, Brazil
Surface: Indoor Hard
Prize Money: $220,000 +H
Tournament website: http://www.challengerfinals.com.br/
Main draw singles: http://www.atpworldtour.com/posting/2012/6406/mds.pdf

Uczestnicy challengerowego "Mastersa":
Victor Hănescu (Rumunia)
Paolo Lorenzi (Włochy)
Aljaž Bedene (Słowenia)
Guido Pella (Argentyna)
Rubén Ramírez Hidalgo (Hiszpania)
Gastão Elias (Portugalia)
Adrian Ungur (Rumunia)
Thomaz Bellucci (Brazylia) - dzika karta

Zeszłoroczny turniej: http://en.wikipedia.org/wiki/2011_ATP_Challenger_Tour_Finals


Oficjalna strona ATP Challenger Tour: http://www.atpworldtour.com/Tournaments/Challenger-Tour.aspx
Livescore: http://www.protennislive.com/framesetperpc.asp?lang=en&ref=www.atpworldtour.com

Zapraszam do dyskusji i pisania analiz​

 

[bbadii]

Dla mnie zwycięzca jest tylko jeden - Victor Hanescu. Chłopak ma za sobą bardzo udany sezon, kilkakrotnie wygrywał challengery, czemu miałby całego 'podsumowania' sezonu nie wygrać? Co prawda, nawierzchnia nie ta, ale większość tutaj to ziemniaki, z których najlepiej poradzi sobie Victor.

 

[kuchcik]

Fakty nie kłamią...
stary, co Ty bredzisz. Hanescu poza cegłą kaleczy tenis do potęgi i to nie jest mój wymysł.
Tutaj jest tylu ziemniaków, że nie ma opcji aby tego nie wziął Bellucci. Mniejsza już o to, iż sportowo jest od nich lepszy. Po prostu na tej nawierzchni ma najwięcej do zaoferowania, gra u siebie.
wchodząc w temat byłem pewien, że przenieśli ten turniej na cegłę. Jednak będzie jak przed rokiem, w hali.
Powstrzymam się od większego śmiechu tylko dlatego, że Thomaz jest zdolny do wszystkiego. Nawet do przegranej na ten przykład z takimi rywalami, u siebie w hali.

 

[kasztaneiro]

Dla nie takze Bellucci na wygrana idzie, ale w sumie rok temu tez byl faworytem a pozegnal sie przedwczesnie. Moim zdaniem moga namieszac jeszcze Lorenzi i Donskoy. Reszta to naprawde stuprocentowe ziemniaki i jak dla mnie bez wiekszych szans.

 

[christopher48]

Podział na grupy:

Kursy na końcowe zwycięstwo (Bwin):

 

[gawronix]

Thomaz Bellucci-Guido Pella 2:0 1.50 Fortuna
Pierwszy dzień Challengerowego Mastersa. W spotkaniu rozegranym o 0:00 polskiego czasu zmierzą się Brazylijczyk Bellucci (33 rakieta świata) i Argeńtyńczyk Guido Pella. Zdecydowanym faworytem tego spotkania jest Thomaz który dysponuje o wiele większą gamą zagrań niż Pella i który dużo lepiej czuje się na hali o czym mogą świadczyć ostatnie dwa turnieje rozegrane na tej nawierzchni.Finał w Moskwie pechowo przegrany z Seppim i wyrównany bój z Federerem w Bazylei. Brazylijczyk gra agresywny tenis cechujący się dobrym oburęcznym backhandem i dosyć mocnym pierwszym podaniem, jest dużo lepszy w głębi kortu niż jego rywal. Argentyńczyk Pella grywa głownie na kortach ziemnych bardzo rzadko zmieniając nawierzchnie i jest w moim przekonaniu najsłabszym tenisistą w turniejowej stawce.Podsumowując Brazylijczyk który gra we własnym kraju jest po prostu duzo lepszym tenisistą niż Pella i dosyć pewnym wynikiem wydaje mi się dwu setowe zwycięstwo. Nie ma argumentów przemawiających za Pellą.

 

[rosati]

Graja w hali a praktycznie kazdy zawodnik lepiej czuje sie na ziemi, faworytem raczej jest Bellucci, ktory gra u siebie i jest teoretycznie najlepszym zawodnikiem pod wzgledem umiejetnosci, dla mnie czarnym koniem moze byc Bedene, mimo ze preferuje cegle, na szyszych naweirzchniach potrafi sie odnalesc, dzis jego pierwszy mecz z Hanescu stawiam na jego wygrana bo Rumun oprocz koncowki sezonu nie gral nic specjalnego. Jezeli Bedene wygra to awans z grupy ma zapewniony gdyz nie sadze ze przegra z Lorenzim i tym bardziej z Eliasem.

 

[waclaw-65884]

Bedene - Elias typ 1
Bedene dla mnie zdecydowany faworyt. Moim zdaniem może zaliczyć tutaj finał. Wczoraj bój stoczony z Hanescu i mecz był na styku. Elias to zawodnik zdecydowanie na cegłe. Gra często bardzo miękko , wczoraj z Lorenzim jakoś trzymał grę w 1 secie ale od pierwszego breaka już posypał się całkowicie. Bedene zdecydowanie więcej w ofensywie pokaże niż Lorenzi wczoraj. Ja widzę, zdecydowany win tutaj Bedene.
EDit : Spodziewałem się łatwiejszej przeprawy ale Elias od 2 seta grał na całość. Wiele uderzeń mocno ryzykownych a wchodziły. Bedene od 0-2 w 3 secie wyszedł na 6-3 więc brawa za postawę. Mam nadzieję, że ktoś skorzystał ????

 

[ted]

Bellucci się wycofał, zastąpi go Thiago Alves
http://tenisbrasil.uol.com.br/noticias/16906/Bellucci-desiste-do-Finals-e-da-lugar-a-Thiago-Alves/

 

[sir.]

Witam, reaktywuję się na forum (nawet nie pamiętam poprzedniego Nick'u). Dosyć tego gadania zabierzmy się do typowania. Na dziś upolowałem dwa spotkania z brazylijskiego Challengera.
Hanescu - Elias typ 1 kurs: 1.22 1-2 (szok)
Hanescu musi wygrać, to spotkanie jeżeli chce zgarnąć większą wygraną z puli nagród (91 tyś. dla niepokonanego zwycięscy). Moim zdaniem niema, co się tu zastanawiać Rumun pokazuje, że jest w dobrej formie i nie sprawdza się to, co pisali poprzednicy, że "kaleczy tenis". Prezentuje się dobrze i gra bardzo mądrze. Jeszcze nie stracił seta.
Alves - Ungur 2 kurs:1.53
Alves wpadł do turnieju na miejsce kontuzjowanego Bellucciego i jak się okazuje nie jest w gazie. Wczoraj przegrał z apatycznym Rubenem Ramireze-Hidalgo z Hiszpanii 2-0. Niby coś powalczył w drugim secie, ale to Hiszpan mu na to pozwolił. Alves dużo grał na twardych nawierzchniach, to fakt, ale moim zdaniem nie ma tu większych szans, bo i motywacja żadna. Za Ungurem przemawia dobra forma i chyba najlepszy wiek, aby coś jeszcze osiągnąć.

 

[alvaros]

1.12.12 g.23:00, Tenis
A. Ungur - G. Pella
Typ: 1
Kurs: 2,52
Buk: Pinnacle
Po mojemu to trochę dziwny rozkład kursów, spodziewałem się bliżej 50/50. No bo finał challengerowego masters a tu faworyzuje się Pelle pomimo faktu, że zaledwie 3 dni temu grał z Ungurem w grupie i przegrał 1:2. Przegrał dość pechowo bo po dwóch tiebreakach w drugim i trzecim secie no ale przegrał. A tu teraz nagle dla buków duży faworyt. W półfinale Ungur rozprawił się 2:0 z Bedene, a Pella sprawił niespodziankę wygrywając 2:0 z Hanescu. Ale dla mnie to nie powód żeby zaraz stawiać go w roli pewniaka do końcowego zwycięstwa. Według mnie są to zawodnicy na porównywalnym poziomie, nawet bilans wygranych/przegranych mają w statystykach podobny w odniesieniu do okresu ostatnich tygodni. Dlatego moim zdaniem o wygranej zdecyduje dzisiaj lepsza dyspozycja dnia i pomniejsze detale. Całkiem możliwe, że kolejny raz dojdzie do 3-setowej batalii bo tak jak mówię obu uważam za graczy na podobnym poziomie, dlatego dziwi mnie faworyzowanie Pelli. Argentyńczyk jest w gazie, pokonał tu dwa dość głośne nazwiska czyli Belucciego i Hanescu no ale nie w każdym meczu musi odrazu trzymać podobny poziom. Ungur też ułomkiem nie jest, za darmo finału nikt mu nie dał i może spokojnie wygrać całe zawody. Wg. mnie szanse obu rozkładają się dokładnie 50/50 dlatego gram Ungura po dużo lepszym kursie.