>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
  • Polecamy się zapoznać
    Regulamin czatu

  • Nowy Projekt na Forum
    WASZE BETY - MOJE KUPONY!

  • EURO 2024 zbliża się wielkimi krokami, wzorem ostatniego Mundialu również na zbliżające się Mistrzostwa Europy wraz z naszymi parterami przygotowaliśmy konkursy na wszystkie spotkania tego turnieju oraz dwa osobne Typery
    BETFAN Typer EURO Niemcy 2024
    forBET EURO 2024 Expert
    W pierwszym uczestnicy zostali wyłonieni w eliminacjach i nie ma już możliwości dołączenia do Typera, natomiast drugi konkurs jest dla wszystkich użytkowników Forum, więc zachęcam do udziału.

    Ogólnie na wszystkie konkursy jest rekordowa suma nagród wynosząca 12 800 PLN oraz ponad 800k punktów reputacji!

    Do odbioru nagród potrzebne są konta u naszych Partnerów, dlatego jeżeli jeszcze nie masz konta u któregoś ze sponsorów konkursów to zachęcam do założenia ich z linków podanych poniżej

    Betters TUTAJ!
    forBET TUTAJ!
    Betfan TUTAJ!
    Betclic TUTAJ!
    Fortuna TUTAJ!
    Betcris TUTAJ!
    Fuksiarz TUTAJ!

Fortuna bonus

Tydzień 10: Kyoto

Status
Zamknięty.
daavid5 671

daavid5

Użytkownik
Miejsce: Kyoto, Japan
Data: 02.04.2014-07.03.2014
Rozmiar drabinki: S-32 D-16
Nawierzchnia: Hard
Pula nagród:$40,000
Oficjalna strona: http://www16.ocn.ne.jp/~takyoto/tournament-info/2013/49th-shimadzu-indoor/HP/2013ShimazduMain.html
Drabinka turnieju głównego: http://www.atpworldtour.com/posting/2014/91/mds.pdf
Drabinka kwalifikacji: http://www.atpworldtour.com/posting/2014/91/qs.pdf
Drabinka turnieju deblowego: http://www.atpworldtour.com/posting/2014/91/mdd.pdf
Plan gier: http://www.atpworldtour.com/posting/2014/91/op.pdf
Zestawienie kursów: http://www.oddsportal.com/tennis/japan/kyoto-challenger/
 
prof 8,8K

prof

Użytkownik
Gianluca Quinzi - Richard Becker @ 1.90 8/10 Bet365 ✅
Richard siedzi juz w Azjii caly miesiac. Probowal tutaj sil w 3 hinduskich challengerach gdzie niestety nie udalo mu sie w zadnym awansowac do turnieju glownego. 2 razy odpadal w 3 rundzie kwali a raz w 2 rundzie. Pewnie dlatego kursy sa takie jakie sa. Ja osobiscie faworyzuje Niemca bo nachwile obecna jest bardziej ograny na tym poziomie i w Azjii zaklimatyzowany czego nie mozna powiedziec o Quinzim ktory calkiem niedawno siedzial jeszcze we Włoszech. Qunzi to zwyciezca ostatniego juniorskiego Wimbledonu jednak gra na poziomie seniorskim jest znacznie trudniejsza o czym przekonala sie juz armia talentow jego pokroju :p Niemiec dysponuje swietnym podaniem dzieki ktoremu zdobywa mnostwo latwych pkt i to bedzie jego najwiekszy atut w tym meczu. Bukmacherzy chyba bazuja na wielkim juniorskim nazwisku i rankingu ktory moze nie jednego zmylic patrzac na zestawienia obu panow. Na hali Qunzi niemial zbyt duzo stycznosci i nie predko osiagnie na tej nawierzchni jakies wiekszej sukcesy. Wystarczy spojrzec na jeden z ostatnich meczy kwalifikacjnych do Zagrzebia. Qunzi byl mocno faworyzowany w meczu z Krstinem i przegral gladko 2-0 w setach. Niemiec nie gra zle , nawet ogral Reida ostatnio. Poprostu przegrywal z zawodnikami ktorzy jakis wmiare przywoity poziom na hali prezentuja albo z tymi ktorzy w Azjii sa grozni. Stawiam na Beckera.
Arata Onozoawa - Longhi Tadayuki @ 1.50 8/10 Bet365 ✅
Tutaj krotko. Stawiam Onozawe poniewaz dobrze prezentowal sie w ostatnich meczach. Ogral ostatnio 2 znazne nazwiska Kleica i Kondo. Przegral po walce z Barrere i Nam&#39;em. Tutaj latwo pokonal w 1 rundzie Nagao 6-4 6-2. Rywala nie znam ale tracil seta z jakims z nieklasyfikowanym no nejmem. Tadeuki pewnie jakis poziom prezentuje ale Onozoawa wydaje sie byc w dobrej formie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +21
mad3rs 2,6K

mad3rs

Użytkownik
Gianluigi Quinzi wygra @ 1,91 SportingBet ⛔ &quot;lekkie zaskoczenie&quot;
Pierwsza runda turnieju rangi Challenger, odbywającego się w Japońskim mieście Kyoto. Pojedynek Gianluigiego Quinzi, zwycięzcy juniorskiego Wimbledonu z Niemcem Richardem Beckerem, nazywanym przeze mnie &quot;wiecznym talentem&quot;.
Gianluigi Quinzi na dobre wszedł w zawodowy tenis dwa lata temu kiedy to w wieku szesnastu lat wygrywał turnieje rangi Futures, w zeszłym roku coraz to więcej grał w Challengerach. W Porto Alegre zaczynając od kwalifikacji doszedł do ćwierćfinału a w Guayaquil doszedł do półfinału gdzie po trzech setach uległ zdecydowanie wyżej plasowanemu Leonardo Mayerowi. W tym sezonie grał bardzo mało, zaledwie dwa turnieje, których do udanych zaliczyć nie może. Najpierw druga runda kwalifikacji do ATP250 rozgrywanego w Zagrzebiu. Uległ tam Krispinowi, który pokonał w kwalifikacjach takich graczy jak Baghdatis czy Fischer. Następnie w Bergamo porażka w pierwszej rundzie turnieju głównego z Janem Henrychem. Włoch miał prawie miesiąc na spokojne przygotowanie do Challengera w Kyoto, myśle, że wolny czas wyjdzie mu na dobre bo w tym wieku potrzeba treningu, treningu i jeszcze raz treningu. Quinzi prezentuje bardzo ofensywny tenis, pomimo tego, że jest niewysoki radzi sobie w tym stylu gry bardzo dobrze. Potrafi dobrze zaserwować, dobry oburęczny backhand.
Richard Becker mimo dwudziestu trzech lat na karku nie spełnił oczekiwań, które przed nim stawiano. Umiejętności bardzo duże, jednak czegoś brakuje aby wszedł na stałe do głównego touru. Nie potrafi się przebić do głównej drabinki turniejów rangi Challenger, zawsze brakuje tej kropki nad i. Nie mam bladego pojęcia od czego to jest zależne.
23 lata i zero jakichkolwiek sukcesów, w rankingu znajduję się w okolicach piątej setki. Potrafi osiągać dobre wyniki w Futuresach, w tym roku próbuje grać rangę wyżej, jednak zadowolonym nie może być, jeśli na cztery występy w kwalifikacjach do Challengerów ani razu nie udało się zagrać w turnieju głównym.
Sądzę, że czas spojrzeć prawdzie w oczy i przestać traktować Beckera jako kogoś kto może osiągać świetne wyniki, dopóki nie dojdzie do takiego poziomu na którym jest to możliwe bo na tą chwilę tułaczka po kwalifikacjach w jego wieku nie jest niczym wyjątkowym. Inaczej wygląda sprawa u Gianlugiego, który ma czas aby się &quot;zaadoptować&quot; w zawodowym tourze. Sądzę, że przy takich kursach stawiać właśnie na Niego, mimo tego, że wyniki na początku sezonu nie były dobre to myślę, że przez miesiąc czasu gra się poprawiła na tyle, aby osiągnąć niezły wynik w słabo obsadzonym turnieju w Kyoto.
 
dx2 238,2K

dx2

Użytkownik
Saito-H.Kondo 2 @1.48
Hiroki Kondo to moze jest Japonczyk drugiego rzutu, ale on tez musi przeciez wygrywac. Tak popatrzylem na ten turniej i to jest co najmniej 3 start Kondo tutaj, wiec troche zabawil w tym turnieju, a zaczynal kilka lat temu jako kwalifikant. Z ciekawszych wynikow rok temu bardzo zaciety 3-setowy boj z triumfatorem Johnem Millmanem. Jakis spektakularnych wynikow sie nie doszukamy w koncu, ale na tle 19 letniego rywala startujacego z &quot;dzika karta&quot; to chyba powinno wystarczyc, o ile Saito nie okaze sie perelka w azjatyckim marazmie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
mad3rs 2,6K

mad3rs

Użytkownik
Tsung Hua Yang wygra @ 1,75 SportingBet ⛔
Pierwsza runda turnieju rangi Challenger odbywającego się w Japońskim Kyoto. Starcie rówieśników, urodzonych w 91 roku. Tsung Hua Yang będzie podejmować Francuza Julesa Marie.
Tsung Hua Yang świetnie rozpoczął ten sezon od finału turnieju rangi Challenger w Maui gdzie uległ zdecydowanie wyżej notowanemu Bradleyowi Klahn. Następnie pierwsza runda w Chennai i porażka z dobrze wtedy grającym Rui Machado. W kolejnym tygodniu gry w Indiach przeszedł przez kwalifikacje do CH w Kolkacie, gdzie w pierwszej rundzie uległ zwycięzcy całego turnieju Bozoljacowi. W New Delhi i Guangzhou również kończył swoje przygody na pierwszych rundach jednak rywali miał wymagających (Zhang i Venus). Zawodnik niski, preferujący ofensywny styl gry, dobrze serwujący jak na te warunki.
Jules Marie plasuje się w czwartej setce rankingu, zawodnik mało znany na arenie Challengerów, ostatnie lata grał na poziomie Futures, w tym sezonie próbuje szczęścia rangę wyżej. Jak na razie najlepszy wynik to druga runda w Astanie, w słabo obsadzonym turnieju. Bardzo niski zawodnik, nie mogący się pochwalić serwisem jako atutem. Przeciętny tenisista bez kończącego uderzenia, jeśli rywal gra słabo to bardzo ciężko się gra z Francuzem.
Azjaci na swoim kontynencie są zawsze bardzo groźni, grają na prawdę dobrze, do tego Jules Marie logistycznie wybrał nowy kierunek, bardzo rzadko wybierał się do Azji. Myślę, że kurs jest odpowiedni do tego aby grać na Tsunga, który prezentuje solidny tenis od początku roku, regularność, regularność i jeszcze raz regularność. Tego samego nie można napisać o grze Francuza.
 
madman 1,6K

madman

Użytkownik
Chiudinelli M. - Kondo H. 1 1.22 Unibet 8/10 ✅
Marco na koniec swojej kariery widać, że jeszcze chce się pokazać i chęci do gry widać. Turniej świetny do tego by powalczyć bo obsada nazwijmy to średnia, więc Kondo nie będzie miał większych szans z solidnym i groźnym na szybszych nawierzchniach Chiudinellim który z racji swojego ogromnego doświadczenia powinien tutaj z nim sobie spokojnie poradzić. Szwajcar jak widać najwyraźniej dalej &quot;chce&quot; co mi się podoba, nie odpuszcza i taki turniej jest szansą, żeby się &quot;poprawić&quot;.
 
mad3rs 2,6K

mad3rs

Użytkownik
Liang Chi Huang wygra @ 1,36 WilliamHill ⛔ nie wierzę
Druga runda turnieju rangi Challenger odbywającego się w Japonii, a dokładnie w Kyoto. Starcie dwóch Azjatów - reprezentanta gospodarzy Yuuka Kibi z Liang Chi Huangiem.
Liang Chi Huang na prawdę bardzo przyzwoicie rozpoczął ten sezon, nie miał szczęścia w losowaniach, jednak potrafił wychodzić z trudnych starć z podniesioną głową. Porażka z Yukim Bhambrim w Chennai, następnie tydzień później przeszedł kwalifikacje do turnieju w Kolkacie aby po raz drugi w tym sezonie zmierzyć się z Yukim. Tym razem zawodnikowi z Taipei udało się wygrać seta, jednak trochę zabrakło do wygrania całego spotkania. W New Delhi w pierwszej rundzie kwalifikacji niespodzianka - Liang Chi pokonał solidnego w ostatnich tygodniach Michaela Venusa.
Liang Chi Huang ostatecznie odpadł w trzeciej rundzie kwalifikacji do Challengera w New Delhi, uległ Portugalczykowi Rui Machado. Od tamtego momentu nie grał, więc pewnie wrócił do ojczyzny i przygotowywał się do tego turnieju na miejscu w Guangzhou.
Huang ciągle potwierdza, że zbliża się do pierwszej dwusetki, wczoraj pokonał faworyzowanego Japończyka Sugitę w dwóch gładkich setach.
Yuuya Kibi pomimo 28 lat na karku, najwyżej był plasowany w ósmej setce rankingu, gdzie jest teraz. Zawodnik o którym mało wiemy, nie pojawia się na oficjalnych turniejach zbyt regularnie, w Futuresach osiąga niezłe wyniki, kiedyś nawet wygrał turniej w zeszłym roku. W Kyoto przechodził przez kwalifikacje, w pierwszej rundzie miał dużo szczęścia po trafił na Penga, który w rankingu plasuje się jeszcze niżej.
Myślę, że po takim kursie trzeba decydować się na granie zwycięstwa Huanga, który potwierdza dobrą formę i nie przegrywa z byle kim na poziomie Challenger. Yuuya Kibi miał dużo szczęścia, jednak teraz trafia się solidny rywal i jego szanse w tym starciu są znikome.
Ratiwatana / Venus wygrają @ 1,83 Bet365 ✅

Ćwierćfinał turnieju deblowego rangi Challenger rozgrywanego w Kyoto. Starcie dwóch par, które na stałe ze sobą nie grają, można powiedzieć, że grają tutaj trzej zawodnicy, którzy mają z deblem coś więcej wspólnego, chociaż na poziomie Challenger. Sanchai Ratiwatana opuścił w tym tygodniu swojego brata bliźniaka i gra w Kyoto z Michaelem Venusem, ich rywalami jutro będą Andreas Beck i Austriak Martin Fischer.
Ratiwatana z Venusem nigdy ze sobą nie grali, jednak z tej dwójki może wyjść bardzo ciekawe połączenie deblowe. Ratiwatany opisywać nie będę bo kilka razy to już robiłem, czołówka w grze podwójnej na poziomie Challengerów. Michael Venus również do niej należy, w zeszłym sezonie trzy tytuły Challengerowe, do tego dwa finały i masa półfinałów. W swoim pierwszym meczu pokonali słabą parę Lee/Peng w dwóch łatwych setach. W tym sezonie Michael wygrywał już turniej w Chennai w parze z Bhambrim, z którym dotarł do trzeciej rundy Australian Open. Połączenie bardzo dobrego technicznie Ratiwatany z rzemieślnikiem Venusem może dać dobre efekty.
Fischer z Beckiem grali wspólnie kilka razy, w tamtym roku wygrali nawet Challengera w Rzymie, jednak ten turniej był rozgrywany na nawierzchni ziemnej, która jest jedyną nawierzchnią na której sobie Beck radzi. Andreas jest bardzo przeciętnym deblistom, jego największym atutem jest serwis, poza tym, tak jak piszę - przeciętnie. Fischer występuje regularnie w grze deblowej i to z przyzwoitym skutkiem.
Myślę, że warto próbować typu na Ratiwatanę i Venusa, którzy w pojedynkę są bardzo dobrymi deblistami i razem mogą stworzyć coś na prawdę fajnego. Beck i Fischer to nie jest regularna para, śmiem nawet stwierdzić, że wygrana w Romie zostanie ich jedyną bo po prostu Beck nie spełnia wymagań.
 
mad3rs 2,6K

mad3rs

Użytkownik
Ratiwatana / Venus wygrają @ 1,53 Bet365 ✅

Półfinał turnieju deblowego rangi Challenger w Japońskim Kyoto, starcie Sanchaia Ratiwatana i Michaela Venusa z parą Peng / Yang.

Ratiwatana z Venusem nigdy ze sobą nie grali, jednak z tej dwójki może wyjść bardzo ciekawe połączenie deblowe. Ratiwatany opisywać nie będę bo kilka razy to już robiłem, czołówka w grze podwójnej na poziomie Challengerów. Michael Venus również do niej należy, w zeszłym sezonie trzy tytuły Challengerowe, do tego dwa finały i masa półfinałów. W swoim pierwszym meczu pokonali słabą parę Lee/Peng w dwóch łatwych setach. W tym sezonie Michael wygrywał już turniej w Chennai w parze z Bhambrim, z którym dotarł do trzeciej rundy Australian Open. Połączenie bardzo dobrego technicznie Ratiwatany z rzemieślnikiem Venusem może dać dobre efekty.
Dzisiejszego poranka zgodnie z moimi przewidywaniami Sanchai i Michael pokonali parę Beck/ Fischer. Cały czas jestem zdania, że ta para na takich turniejach będzie niezwykle groźna i będzie seryjnie pokonywać swoich rywali.

Peng / Yang nie są stałą parą w grze podwójnej, obaj jakoś regularnie nie występują w turniejach, raczej co kilka tygodni. Para niezbyt groźna, żaden z nich nie ma predyspozycji do gry deblowej. W tym sezonie ich najlepszy wynik to właśnie półfinał w Kyoto.

Nie wiem dlaczego są tak wysokie kursy wystawione na zwycięstwo Sanchaia i Michaela, porównując do tych wczorajszych są one nieporozumieniem. Rywal jutro będzie zdecydowanie łatwiejszy i po takim kursie trzeba pobrać. Ratiwatana z Venusem grają pewnie i według mnie są najpoważniejszymi kandydatami do wygrania całego Challengera.

Martin Fischer wygra @ 1,28 Pinnacle ✅

Austriaka, jednak kompletnie nieznanym tenisistom. Tak się składa, że we wcześniejszych rundach typowałem mecze obu tenisistów, więc posłużę się swoimi wcześniejszymi materiałami.

Martin Fischer również tego sezonu nie może uznać za udany, jeszcze nie osiągnął żadnego niezłego wyniku, za najlepszy można uznać obecny ćwierćfinał w Guangzou, gdzie w pierwszych rundach pokonał Włocha Fabbiano i swojego rodaka Neuchrista. Martin na twardej nawierzchni spisuje się bardzo przeciętnie, zdecydowanie lepiej wygląda to w hali lub nawierzchni ziemnej.

Martin w zeszłym tygodniu zakończył swoje poczynania na ćwierćfinale w Guangzhou, gdzie przegrał z Go Soedą. Fischer prezentuje w tym sezonie na prawdę słabą dyspozycję.
Pomimo tego, że Martin Fischer nie prezentuję jakiejś dobrej dyzpozycji w ostatnich tygodniach to sądzę, że otwiera się przed nim duża szansa osiągnięcia dobrego wyniku i przełamania się na dobre. Najpierw pokonał Venusa następnie Bachingera, wygląda na to, że coś w jego grze się poprawia.

Yuuya Kibi pomimo 28 lat na karku, najwyżej był plasowany w ósmej setce rankingu, gdzie jest teraz. Zawodnik o którym mało wiemy, nie pojawia się na oficjalnych turniejach zbyt regularnie, w Futuresach osiąga niezłe wyniki, kiedyś nawet wygrał turniej w zeszłym roku. W Kyoto przechodził przez kwalifikacje, w pierwszej rundzie miał dużo szczęścia po trafił na Penga, który w rankingu plasuje się jeszcze niżej.
Yuuki w drugiej rundzie niespodziewanie pokonał Lianga Huang, jednak nie robi to zwycięstwo na mnie wrażenia. Różnica poziomów dzisiaj już będzie na pewno widoczna bo Fischera nie można porównywać do Huanga, który dopiero jest na starcie swojej kariery.

Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek to napiszę lub powiem ale w tym wypadku kurs 1.25 jest dla mnie świetnym i myślę, że na ćwierćfinale skończy się przygoda Kibiego, który po prostu nie będzie miał argumentów z Fischerem, który pomimo słabej dyspozycji, poradzi sobie w hali z zdecydowanie niżej notowanym rywalem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom