Pierwsze spotkanie na dziś to granie na Koronę. Gospodarze nie wydają się być w najwyższej formie, bowiem jeszcze przed przerwą zimową odnieśli dwie porażki, a tydzień temu przegrali w Krakowie 2:0, lecz wcale nie zaprezentowali się najgorzej. Pomimo tego trener Bartoszek ma pomysł na ten zespół. Mecz w Krakowie wcale nie był nie wypałem, gdyż Korona stworzyła sobie jakieś sytuacje podbramkowe i zabrakło w nich tylko odpowiedniego wykończenia. Korona wygrała trzy ostatnie spotkania ligowe na własnym stadionie zdobywając w nich aż osiem bramek i pokonując drużyny z górnej części tabeli. Teraz przyjeżdża do nich ekipa z Płocka, która tydzień temu rzutem na taśmę zremisowała 1:1 z Śląskiem. Płocczanie oddali tylko dwa celne strzały na bramkę Śląska i nie jest to dla nich dobrym prognostykiem przed dzisiejszym meczem, tym bardziej, że goście nie strzelają dużo goli na wyjeździe. Jest to mecz drużyn, które walczą o pierwszą ósemkę, dlatego samo spotkanie nie powinno zawieść,a gospodarze swoim zwycięstwem niech potwierdzą swoje aspiracje do gry w grupie mistrzowskiej.
18:00 Śląsk - Wisła
Typ: BTS
Kurs: 1.80
buk: bet365
Stawka: 100
Ew. wygrana: 180
Wynik: 1:0
Typ: BTS
Kurs: 1.80
buk: bet365
Stawka: 100
Ew. wygrana: 180
Wynik: 1:0
Kiko Ramirez zaliczył dobry debiut wygrywając z Koroną 2:0. Jednak sama gra Wisły nie była tak fascynująca i widać, że przed tym zespołem jest jeszcze trochę pracy. Na to spotkanie wybrałem bramki. Na początek jeśli spojrzymy w statystyki to ostatnie trzy spotkanie pomiędzy tymi drużynami kończyły się goleadą. W sumie padło aż 14 bramek, co daje nam średnią cztery bramki na mecz. Drugim argumentem jest forma obu drużyn. Śląsk w spotkaniach u siebie jest jedną z najgorszych drużyn. Strzelili tylko siedem goli, tracąc przy tym aż 18!. Tak dziurawą obronę chętnie wykorzystają piłkarze Wisły. Odnośnie gości, to znowu jest to najgorsza drużyna grając na wyjazdach. Ich bilans bramkowy również jest kiepski 11-23. Jak widać Śląsk jak i Wisła w zdobywaniu goli mają duże problemy, lecz jeszcze większym problem jest gra w obronie obu drużyn. Taka kolej rzeczy sprawia, że dziś gole w Wrocławiu powinny paść i to przynajmniej po jednym dla każdej z drużyny.
20:30 Piast - Lech
Typ: powyżej 2.5 gola
Kurs: 1.98
buk: unibet
Stawka: 100
Ew. wygrana: 198
Wynik: 0:3
Typ: powyżej 2.5 gola
Kurs: 1.98
buk: unibet
Stawka: 100
Ew. wygrana: 198
Wynik: 0:3
Co prawda Piast na tle Pogoni w Szczecinie zaprezentował się ostatnio całkiem nieźle, i tak naprawdę zabrakło trochę determinacji i pomysłu na utrzymaniu dobrego wyniku. Dziś zespół z Gliwic zapewne w jakimś stopniu zagrozi swojemu rywalowi, a to zagrożenie będzie istniało tylko wtedy gdy gospodarze wykorzystają swoje szanse na zdobycie gola. Piast w meczu z Pogonią miał ich kilka i gdyby tylko był skuteczny losy meczu były by całkiem inne. Lech swoje spotkanie wygrał 3:0 z Termalicą, wszystkie trzy gole padły po rzutach karnych. Kolejorz nie ma zamiaru zwalniać tempa, a dzięki swojej serii zwycięstw zbliżył się do czołowej czwórki i ma apetyty na więcej. Goście jednak przegrali dwa ostatnie spotkania w Gliwicach i przy obecnej formie mogą tą złą serię zakończyć. W tym spotkaniu jednak spodziewam się goli. Oba zespoły mają kim straszyć w swoich szeregach, a gdy do tego dojdzie jeszcze odpowiednia skuteczność to dziś możemy się spodziewać kilku bramek w Gliwicach.
18:30 Deportivo La Coruna - Alaves
Typ: 1
Kurs: 2.00
buk: unibet
Stawka: 100
Ew. wygrana: 200
Wynik: 0:1
Typ: 1
Kurs: 2.00
buk: unibet
Stawka: 100
Ew. wygrana: 200
Wynik: 0:1
Od początku roku kalendarzowego zespół Gaizki Garritano nie wygrał jeszcze ani jednego meczu, w pięciu spotkaniach ligowych zgromadził tylko trzy punkty i nad strefą spadkową ma tylko trzy punkty przewagi. Presja rośnie coraz bardziej bowiem drużyny, które są oczko niżej w tabeli wygrały swoje ostatnie spotkania, mowa tutaj o Gijon i Granadzie, które nie mają zamiaru odpuszczać. Gospodarze w dzisiejszym spotkaniu muszą powalczyć o komplet punktów gdyż sezon powoli wchodzi w decydującą fazę. O tego gola jednak nie będzie łatwo. W spotkaniach z Alaves ciężko o pierwszego gola gdyż goście w ostatnim czasie dobrze dysponują szykami obronnymi. Alaves rzadko też traci bramki na wyjeździe, a do tego zespół przegrał tam tylko cztery spotkania. W spotkaniu z Barceloną wszystko wyglądało przyzwoicie do 30 minut, gdy nie padł pierwszy gol dla Blaugrany, a potem wszyscy wiemy jak to się skończyło. Tak jak mówię niema muru, którego nie dałoby się rozbić. Trzeba konsekwentnie trzymać się założeń taktycznych i dążyć do celu, a gospodarzy na to stać. Na dodatek tylko jedno z ostatnich sześciu spotkań u siebie przegrała drużyna z La Corunii. Teraz tej drużynie potrzeba zwycięstwa i oddechu żeby uciec od czerwonej strefy.