Dundee FC fatalnie spisuje się w tym sezonie w SPL i naturalnie zamyka ligową tabelę. W dniu dzisiejszym przychodzi i walczyć z ekipa z północy Szkocji - FC Aberdeen, które znajduję się w górnej części tabeli i oczywiście mierzy w pierwszą "4-kę", a może nawet pierwszą "3-kę". Chociaż po ostatnich meczach, gdzie Aberdeen na 5 spotkań wygrało tylko jedno widać, że klub po dobrym początku sezony znacznie obniżył loty.
Aberdeen nadal bez takich graczy jak:
Jack Ryan (P 8/0), Rob Milsom (P 2/0), Chris Clark (P 10/1), Gary Naysmith (O 5/0) Isaac Osbourne (P 14/1). Do składu wracają z kolei:
Stephen Hughes (P 11/0), Rob Milsom (P 2/0) i Ryan Fraser (P 14/0).
Jeśli chodzi o ekipę gospodarzy, to do składu wraca
Nicky Riley (P 13/2) oraz
Iain Davidson (P 18/1). W dalszym ciągu kontuzjowani są:
Davide Grassi, Carl Finnigan, Mark Kerr i Jamie McLuskey.
Sytuacja gospodarzy w tabeli nie jest do pozazdroszczenia i za wszelką cenę będą dzisiaj próbować urwać punkty ekipie Aberdeen, które widać, jakby w ostatnich meczach trochę wyluzowało (4/5 porażki i sporo bo aż 11 goli straconych). Dundee przeciwko Celticowi nie zagrało najgorzej i porażka 0:2 wcale im wstydu nie przynosi. Myślę, że tutaj z końcem roku można się spodziewać delikatnej niespodzianki, oczywiście w kierunku gospodarzy. Aberdeen przyjedzie tutaj po punkty, bo uważają, że komplet oczek należy im się z urzędu. Ja bym jednak nie był tego taki pewien.
Dundee over 0.5 gola @1.55 Marathonbet
[1:3]
Dundee +1.5 @1.31 Marathonbet
[1:3]
Chyba dzisiaj najbardziej interesujące spotkanie w SPL. Celtic jako lider SPL przyjeżdża dzisiaj do Edynburga zmierzyć się z Hibernianem. W pierwszym meczu w tym sezonie pomiędzy obiema ekipami padł remis 2:2.
Hibs dzisiaj u siebie zagrają w najmocniejszym składzie. Do składu wrócili już Tim Clancy (O 11/1), Gary Deegan (P 11/0) i James McPake (O 14/1). Jeśli chodzi o Celtic to zabraknie dzisiaj takich graczy jak:
Charlie Mulgrew (O 17/2) i
JamesForrest (P 9/1). W dalszym ciągu nie grają przecież
Kris Commons (P 13/3),
Joe Ledley (P 10/1),
Adam Matthews (O 14/0) oraz Anthony Stokes (N 1/0). Jednak Celtic mimo kilku osłabień w dalszym ciągu ma bardzo mocną ławkę rezerwowych i na pewno te osłabienia nie są dla nich tak odczuwalne.
Wydaję mi się, że kurs na Celtic jest mocno zaniżony, pewnie też przez tę serie meczów bez porażki, ale bez przesady. W Edynburgu każdemu gra się na prawdę bardzo ciężko, a tym bardziej, że Hibs w tym sezonie nie poczynają sobie tak źle. Trzeba zaznaczyć przecież, że w składzie mają bardzo zdolnego i zresztą bramkostrzelnego
Leigha Griffithsa (N 19/13) - który jak na razie jest na 2-gim miejscu w klasyfikacji strzelców SPL. Do tego dochodzi przecież Irlandczyk
Eoin Doyle (N 20/8), który jest także świetnym uzupełnieniem Griffithsa. Liczę właśnie dzisiaj na ten duet napastników w ekipie gospodarzy.
Hibs over 0.5 gola @1.76 Marathonbet
[1:0]
Hibs + 2.5 @1.23 Marathonbet
[1:0]