ester
Użytkownik
Nie wiem gdzie wy szukacie tych surebetów skoro wg was max co można znaleźć to 0,5%. A przecież surów na poziomie 0,1 0,2 % w ogóle nie ma sensu grać. Sens gry zaczyna się wg mnie od zakładów powyżej 1%, jeśli nie potraficie znaleźć kilka takich typów dziennie to faktycznie nie ma sensu zabawa w sury. Są strony które to wyszukują, większość płatnych, ale jak ktoś dobrze poszuka to i znajdzie kilka za free. Poza tym w przypadku niektórych dyscyplin wiedząc między którymi bukami szukać można ustrzelić naprawdę świetne surki i to bez ryzyka zwrotu i wcale nie potrzeba na to wiele czasu, trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać! Kwestie przewalutowania można ominąć, należy tylko pomyśleć jak. Pinnacle wcale nie jest niezbędne, nie zgadzam się, że stamtąd pochodzi większość surów. Jasne, że granie surebetów to jest BARDZO SKOMPLIKOWANA sprawa i trzeba mieć dużo spokoju oraz doskonałe pojęcie co i gdzie grać, a co i gdzie omijać. Ale nastawienie, że nie da się, że nie ma możliwości, że za dużo zachodu jest fatalne, nie tylko zresztą w przypadku grania surebetów, ale ogólnie w życiu. Trzeba jednak jak mówię mieć sporą wiedzę i orientować się w temacie, wtedy warto się w to bawić, bo faktycznie łatwy kawałek chleba to to nie jest. Inna też sprawa że 1000zł to faktycznie raczej za mało, pomyśl Pisak jak rozmnożyć to do przynajmniej 4000 i wtedy dopiero zabieraj się za surebety.
Dukat jaki Ty masz sposób na trading, że prawie z każdego meczu masz 5zł? Zagrasz 10 meczy, a w 6 źle przewidzisz trend i co wtedy?
Dukat jaki Ty masz sposób na trading, że prawie z każdego meczu masz 5zł? Zagrasz 10 meczy, a w 6 źle przewidzisz trend i co wtedy?