STS musiał po awarii przyciągnąć klientów i pomysł był całkiem przyzwoity.
Pomysł całkiem przyzwoity, ale fatalnie rozegrany! Skoro dali 4 dni bez podatku, później napisali, że specjalnie na Euro przedłużają promocję do odwołania, po czym dziś bez żadnej informacji czy to na facebooku, czy na stronie internetowej kończą promocję. Widać w komentarzach na fanpage'u, że ludzie są wkurzeni. A poza tym kończyć promocję w czasie, kiedy najgroźniejsza konkurencja (
Fortuna), oferująca zakłady w internecie daje promocje na jeszcze prawie miesiąc z obniżeniem podatku do 6%, to nienajlepszy z perspektywy potencjalnych klientów ruch.