Wielka Niedziela z Premier League
Pragnę Wam dzisiaj przedstawić zapowiedź 2 mega szlagierów
Premier League , które czekają Nas już w Niedzielę 13 stycznia 2013.
22 kolejka
Premier League zawita na Old Trafford. O godzinie 14:30 staną naprzeciw siebie dwie bardzo utytułowane drużyny angielskie : Manchester United i Fc Liverpool. Faworytem spotkania jak co roku jest drużyna gospodarzy , która może pochwalić się wyższym miejscem w tabeli. Manchester lideruje obecnie w stawce z dorobkiem 52 pkt i przewagą nad drugim Manchesterem City wynoszącą 7 pkt. Drużyna Liverpoolu zajmuje obecnie 8 miejsce mając na koncie 31 pkt.
Manchester United z bilansem ligowym - 17 zwycięstw, 1 remis, 3 porażki.
Na własnym stadionie Manchester - 9 zwycięstw , 1 porażka.
Fc Liverpool z bilansem ligowym 5 zwycięstw , 3 remisy i 3 porażki.
The Reds na wyjeździe - 3 zwycięstwa , 4 remisy , 3 porażki.
Porównując pod względem formy w 5 ostatnich meczach lepiej wypada United , które zdobyło 13 na 15 możliwych punktów; Liverpool zaś punktów 9.
Obie drużyn wyjdą mega zmotywowane. Pojedynki między tymi ekipami to co rok nie tylko walka o 3 punkty, lecz porównanie z historią angielskiego futbolu i tradycjami klubowymi.
Mecz który ma wiele smaczków i pojedynków: np. kto okaże się lepszy : Van Persie czy Suarez, De Gea czy Reina, ''Sir przeżuwacz gum'' czy Brendan Rodgers.
Patrząc na skład obu ekip widać przewagę Manchesteru na skrzydle. Ashley Young i Nani mogą robić różnicę , a że Ferguson lubi wystawiać Antonio Valencię na prawym skrzydle to przewaga strasznie się zmniejsza lecz wciąż jest widoczna.
Dowódcę środka pola lepszego ma Liverpool bo Gerrard to zawodnik kompletny, doświadczony. Carrick, Cleverley też są dobzi lecz nie tak jak Steven.
Wszyscy mówią o mega sile ataku United. Owszem moc jest i to DIABELSKA.Jednak Liverpool ma na tą chwilę 2 bardzo dobrych zawodników w napadzie - Suareza i Sturridge'a. Luiz Suarez jest w mega formie i strzela bramkę co mecz. Uważam , że on może w niedzielę rozstrzygnąć sam losy meczu - wystarczy , że trafią mu się 2 dobre okazje to napewno jedna będzie zamieniona na bramkę.
Van Persie ostatnimi czasy też strzela na zawołanie i jest filarem drużyny.
Gospodarze mogą mieć mega problemy w obronie z bardzo ruchliwymi graczami Liverpoolu. Goście naprawdę złapali ostatnio wiatr w żagle i według mnie nie przegrają tego meczu.
Porównując bramkarzy to dałbym lekką przewagę po stronie United. De Gea broni pewnie, Reina także , lecz De Gea posiada większy zasięg ramion co procentuje w pojedynkach powietrznych z rywalami. Reina ma ciut lepszy refleks od Diabelskiego golkipera United.
Reasumując, personalnie lepsze United, lecz ostatnio lepsza gra Liverpoolu. United dawno nie przegrało. Wydaje mi się , żę teraz w końcu przyjdzie na to czas.
Mój typ na to spotkanie to 1:3 dla Fc Liverpool.
Godz. 17 , Emirates Stadium - kolejny wielki hit - Arsenal Londyn - Manchester City.
Tutaj krócej bo mnie trochę głowa boli jak zaczynam się zastanawiać nad tym jaką taktykę wymyśli Wenger na ten mecz.
Arsenal 34 pkt - 6 miejsce w tabeli , potrzebują punktów gdyż walczą jak co rok o TOP4(Wenger nie ma ochoty grać o więcej ???? )
Manchester City - 45 pkt , 2 miejsce w tabeli. Goście tracą do liderujących United 7 pkt.
Powiem Wam tylko tyle , że Arsenal nie przegra tego meczu. Mam nadzieję , że uda się wygrać jednak wg mnie najbardziej prawdopodobne minimalne zwycięstwo gospodarzy , może remis, raczej wynik koło remisu powinien być...
Arsenal gra w kratkę , lecz na silne drużyny się spina i zawsze gra z nim dobrze, przykładem mogą być dwie porażki : z Chealse i United w tym sezonie(porażki , lecz City na pewno nie zagra tak dobrze jak wspomniani rywale Arsenalu) w których to zagraliśmy dobre mecze. City na naszpikowana kasą drużyna , która jest dość regularna lecz w meczach na szczycie miewa problemy.
Powiem tak więcej zalezy od Arsenalu i dyspozycji stoperow i napastnika.
Mecz absolutnie nie do obstawiania - jak w piosence ,,wszystko się może zdarzyć'' , oprócz przegranej Arsenalu.
Wiele zależeć będzie od tego który zespół zdominuje środek pola. Uważam, że Arteta,Wilshare,Cazorla mogą zrobić przewagę nad środkiem City. Arteta solidny , równy. Wilshare walczak jakich mało , Cazorla - niezły technik. City ma lepszy napad więc jak przebiją się przez środek pola będą piekielnie niebezpieczni. Ale się nie przebiją... ???? bo Wilshare ich zatrzyma
.
Mecz w którym możemy nie ujrzeć dużo goli , lecz emocji na pewno nie zabraknie.
Mó typ na ten mecz: 1:0 wygrywa Arsenal po bramce z przewrotki z 40 metrów Podolskiego.