Skoki Narciarskie 2018/2019 - Mistrzostwa Świata Seefeld (19.02. - 02.03.2019)

[jasiu771]

Ja w ogóle nie rozumiem Waszej nagonki na naszych... Co było dwa lata temu po konkursie indywidualnym ? Można powiedzieć że podobna sytuacja, tylko że wtedy mieliśmy skaczącego Kotka, w tym rok

Co do Polaków mam mieszane odczucia. Może zdobędą medal, ale podany przez Ciebie kurs na medal Japończykow warty pogrania. Mają kompletną czwórkę. Wczoraj nie mieli w pierwszej serii szczęścia do wiatru (Ito, Sato) w pierwszej serii, ale dziś powinni zdobyć medal właśnie kosztem Polaków.

 

[smowky]

Ja w ogóle nie rozumiem Waszej nagonki na naszych... Co było dwa lata temu po konkursie indywidualnym ? Można powiedzieć że podobna sytuacja, tylko że wtedy mieliśmy skaczącego Kotka, w tym roku cieżko z 4, ale już nie raz ten 4 udowadniał że jesteśmy w stanie wygrywać, bądź też zajmować miejsce na podium. Niemiaszki nie są tacy dobrzy jak się to wydaje, Gaiger dziś skaczę, jutro się nie kwalifikuje, to samo ten co wygrał, co nawet jego Naziwska nie umiem napisać, co było podczas Willingen Five ? Gość nie wszedł do drugiej serii. Myślę że Polacy dzisiaj bez problemu bronią Mistrzostwo Świata, dlatego gram ich obrone po kursie @12.

Wiadomo,każdy dysponuje swoimi pieniędzmi i każdemu wolno postawić na to co chce. Pisanie jednak o tym,że Polacy bezproblemowo obronią złoto MŚ jest za przeproszeniem idiotyzmem. 2 lata temu Polacy wygrali złoto z przewagą blisko 26 pkt nad drugą Norwegią, w konkursie indywidualnym,odbywającym się 2 dni przed drużynówką cała nasza czwórka zajęła miejsca w pierwszej ósemce! Gdyby podliczyć noty poszczególnych zawodników z konkursu indywidualnego to Polacy wygraliby nad Norwegią o 6,1 pkt. Porównaj sobie proszę sytuację sprzed 2 lat do dzisiejszej. Z resztą sam sobie wyjaśniłeś tę różnicę pisząc o Maćku Kocie. To nie jest tak,że jest to nagonka z mojej strony,przytaczam po prostu fakty i to na nich interpretuję aktualną sytuację. Szczerze kibicuję naszym,zasiądę dzisiaj przed telewizorem z nadzieją,że zajmą jak najwyższą pozycję, jednak nie przewiduję obrony złota z Lahti.

 

[pinio1111]

Ja w ogóle nie rozumiem Waszej nagonki na naszych... Co było dwa lata temu po konkursie indywidualnym ? Można powiedzieć że podobna sytuacja, tylko że wtedy mieliśmy skaczącego Kotka, w tym roku cieżko z 4, ale już nie raz ten 4 udowadniał że jesteśmy w stanie wygrywać, bądź też zajmować miejsce na podium. Niemiaszki nie są tacy dobrzy jak się to wydaje, Gaiger dziś skaczę, jutro się nie kwalifikuje, to samo ten co wygrał, co nawet jego Naziwska nie umiem napisać, co było podczas Willingen Five ? Gość nie wszedł do drugiej serii. Myślę że Polacy dzisiaj bez problemu bronią Mistrzostwo Świata, dlatego gram ich obrone po kursie @12.
Do tego polecam Japonia 1-3 @2.5
a także, Austria - Japonia 2 @3.04

Oj nie porównuj w ten sposób tych i tamtych mistrzostw!!! Na poprzednich nasi chłopacy w treningach i kwalifikacjach skakali rewelacyjnie, w konkursach również dobrze tylko trochę zabrakło. Da dużej skoczni zajęliśmy miejsca 3,6,7,8 więc jak możesz to porównywać do tego co jest teraz? Mieliśmy bardzo wyrównaną czwórkę skaczącą na poziomie pierwszej dziesiątki! W Austrii wygląda to bardzo blado. Jedynie Kamil dorównuje najlepszym. Dawid skacze przeciętnie jak na niego i zmiany dziś nie przewiduję, Piotrek jest całkowicie pogubiony, Stefan skacze na poziomie trzeciej dziesiątki. Uważam że ewentualny medal będzie wielka niespodzianką, ale nie liczę na to. I nikt tu nie przeprowadza nagonki na naszych chłopaków, bo kibicujemy im z całego serca, jednak niezaprzeczalnych faktów nie da się oszukać!
To tyle odnośnie postu kolegi, a teraz kilka typów na dzisiaj:
Wszystkie zdarzenia dotyczą pierwszej serii:
Kubacki - Kobayashi J. 2,41 fortuna
Oj ktoś tu chyba przeszarżował z tym kursem. Dawid skacze porównywalnie z Japończykiem, a zaryzykowałbym nawet stwierdzenie że słabiej. Junshiro bardzo pozytywnie mnie tutaj zaskakuje i widać że skocznia mu pasuje. Wczoraj w pierwszej serii z racji kiepskich warunków oddał słabszy skok, przez co był daleko w klasyfikacji. W drugiej odpalił petardę i wylądował na 132m co było drugą odległością w drugiej serii. Niestety słabo wylądował swój skok co przełożyło się na noty za styl i z racji tego miał 10 notę w drugiej serii, ale gdyby dostał za ten skok 18stki to miałby drugą notę tej serii. Co do Dawida to nie będę się powtarzał bo pisałem już tu na jego temat. W bezpośrednich pojedynkach(pojedyncze skoki) tutaj pomiędzy tymi zawodnikami 4-2 prowadzi właśnie Kobayashi. Uważam że kurs jest wystawiony nieodpowiednio i trzeba z tego korzystać.

Kobayashi R - Peier 2,22 STS
Widzę że bukmacherzy nadal nie doceniają Szwajcara, który skacze tutaj rewelacyjnie. W bezpośrednich pojedynkach na Bergisel 6-1 dla Kiliana, więc jak tu iść w stronę Ryoyu, kiedy to na Peiera kurs jest znacznie wyższy?

Leyhe - Jelar 1,57
Stjernen - Prevc 1,65
AKO: 2,59 STS

Jeszcze taki dubelek z STS. Pierwsza para to wg mnie nieporozumienie i zestawienie zawodników dwóch różnych klas. Owszem może Stephan nie skacze od jakiegoś czasu rewelacyjnie, ale moim zdaniem to on powinien skakać w konkursie indywidualnym, a nie Wellinger. Ma tu coś do udowodnienia i jestem pewien ze będzie lepszy od przeciętnego Słoweńca.
W drugiej parze idę w stronę Anreasa. Wczoraj zawalił totalnie drugi skok, ale wcześniej prezentował się bardzo dobrze, a przede wszystkim lepiej od Prevca. Nie wierzę że kolejny raz w tym sezonie przydarzy mu się taka wpadka, a jeśli nie to powinien być nieco lepszy od Petera, który powoli wraca do formy, ale to jeszcze nie jego czas.

Bez analizy proponuję jeszcze zagrać na Szwajcarów w parze ze Słowenią, bo kurs ponad 2 a szanse wg mnie wyrównane. oraz parę Layhe-Huber bo STS daje na to zdarzenie kurs również ponad 2.

 

[diegoforlan1]

Ja w ogóle nie rozumiem Waszej nagonki na naszych... Co było dwa lata temu po konkursie indywidualnym ? Można powiedzieć że podobna sytuacja, tylko że wtedy mieliśmy skaczącego Kotka, w tym roku cieżko z 4, ale już nie raz ten 4 udowadniał że jesteśmy w stanie wygrywać, bądź też zajmować miejsce na podium. Niemiaszki nie są tacy dobrzy jak się to wydaje, Gaiger dziś skaczę, jutro się nie kwalifikuje, to samo ten co wygrał, co nawet jego Naziwska nie umiem napisać, co było podczas Willingen Five ? Gość nie wszedł do drugiej serii. Myślę że Polacy dzisiaj bez problemu bronią Mistrzostwo Świata, dlatego gram ich obrone po kursie @12.
Do tego polecam Japonia 1-3 @2.5
a także, Austria - Japonia 2 @3.04

Twoje szekle, więc sobie pykaj co chcesz, ale granie przez pryzmat dyspozycji sprzed dwóch lat, a nie tego sezonu, miesiąca czy tygodnia jest po prostu głupie. Chcesz to wierz, że maskują się z formą i odpalą rakiety, gdy przyjdzie czas. Polacy nie mają paki, by obronić tytuł. Każdy świadomy to wie. Jak wybulą medal to będzie cud. Wczoraj "Niemiaszki" wykonali plan. Presja ich nie złamała. Wyskakali swoje wraz z Paje. Teraz mogą sobie skakać na luzie. Swoje zrobili. A jak to wygląda w polskiej ekipie? Forma kuleje, Stoch mimo wieku i zużycia materiału i faktu, że nie jest robotem, nadal ciągnie resztę za uszy...Pogódź się z tym, że pewni sportowcy schodzą, a pewni wchodzą. To naturalna kolej rzeczy, ale jak widać, nie każdy to rozumie. Stoch nadal ma tę zaciętość, ale na progu czegoś brakuje. Żyła bez formy, na worek kartofli w kluczowych momentach jak zwykle nie ma co liczyć. Czwarty to nawet nie wiem kto tam chybie, ale jestem pewien, że ma brązowy kombinezon. Młody, presja dziennikarzyn i środowiska dość spora, więc nie wierzę, że ten chłopak przechodzi obok tego i ma wywalone. Nie ma doświadczenia, by olać środowisko. Za mały jest. Związek, kibice, polo, komentatorzy, dziennikarzyny dodają mega presję chłopakom, formy nie ma, jak brąz będzie to będzie sukces, ale się na to nie zanosi, bo środowisko najpierw myśli o promowaniu siebie, a potem o sporcie. Takie realia.

 

[tofik015]

Polska - Japonia - typ 2, kurs 2,19
Nie ma co się oszukiwać, oprócz Stocha prezentujemy się tutaj słabo a i sam Stoch jakoś szczególnie nie zachwyca w porównaniu z innymi. Wczoraj w "drużynówce" przegralibyśmy z Japonią o prawie 30 punktów i nawet jakby tutaj Hula dołożył trochę punktów to i tak by nie starczyło a co do pozostałych to miałem wrażenie, że skakali na limicie biorąc pod uwagę treningi czy kwalifikacje. Natomiast Japończycy myślę, że jeszcze mogli lepiej wypaść a każdy z nich trochę przez gorsze warunki czy to zepsucie skoku zepsuli po jednej z próbie, szczególnie chodzi mi o Junshiro pierwszy skok i Ryoyu drugi skok. Kursy w mojej ocenie odwrotne powinny być

 

[sumada90]

Polska TOP 3 2,10 Milenium
O kwalifikacjach i wczorajszym konkursie odwróciły się kursy na Polskę z czego zamierzam skorzystać. Na początek słowo o naszej ekipie. Stoch i Kubacki z pewnością są plusami tego zespołu. Po obu można się spodziewać dobrych skoków i zysków wobec innych ekip. Piotrek na tej skoczni może nie zachwyca ale w drużynie nie zawodzi. Zawsze skacze w pierwszej grupie i tą role ma wyćwiczoną do perfekcji. Hula może nie oddaje bardzo dobrych prób ale trzyma poprawny, równy poziom. Nie wydaje mi się byśmy w tym zespole mieli zawodnika, który może zepsuć skok i zaprzepaścić nasze szanse, a to jest połową sukcesu.
Rywale. Zapowiada się, że Niemcy nie będą mieli przeciwnika jeśli nie będą mieli wpadki, a z Leyhe to różnie może być. Gospodarze, Polska i Japonia moim zdaniem będą walczyć o resztę miejsc. W każdej z tych ekip są lepsze i gorsze ogniwa. Czemu wśród tych ekip nie widzę Norwegii? Tam każdy zawodnik jest nierówny, a do tego trener nie wyciąga wniosków z poprzednich konkursów drużynowych. Pchają Stjernena, który po upadku się boi wiatrów. Granerud skacze mocno w kratkę, Forfangowi zdarza się to także. Jest to ekipa zagadka, a przy ośmiu skokach prawdopodobieństwo, że coś nie wyjdzie jest duże.
Po skokach na Bergisel w naszym kraju nastała fala pesymizmu ale wystarczy spojrzeć jak nas widzą buki zagraniczne by zobaczyć, że nadal jesteśmy faworytem do medalu.
Całkiem też nie rozumiem czemu Japonia jest stawiana niżej niż Norwegia w dzisiejszym konkursie. Ja sądzę, że solidna ekipa Japonii bardziej może zagrozić nam w walce o medale niż Norwegia. Dlatego warto zastanowić się nad ładnym kursem w tej parze.
Norwegia - Japonia 2,38 STS

 

[prostoorient1208]

Polska TOP 3 2,10 Milenium
O kwalifikacjach i wczorajszym konkursie odwróciły się kursy na Polskę z czego zamierzam skorzystać. Na początek słowo o naszej ekipie. Stoch i Kubacki z pewnością są plusami tego zespołu. Po obu można się spodziewać dobrych skoków i zysków wobec innych ekip. Piotrek na tej skoczni może nie zachwyca ale w drużynie nie zawodzi. Zawsze skacze w pierwszej grupie i tą role ma wyćwiczoną do perfekcji. Hula może nie oddaje bardzo dobrych prób ale trzyma poprawny, równy poziom. Nie wydaje mi się byśmy w tym zespole mieli zawodnika, który może zepsuć skok i zaprzepaścić nasze szanse, a to jest połową sukcesu.
Rywale. Zapowiada się, że Niemcy nie będą mieli przeciwnika jeśli nie będą mieli wpadki, a z Leyhe to różnie może być. Gospodarze, Polska i Japonia moim zdaniem będą walczyć o resztę miejsc. W każdej z tych ekip są lepsze i gorsze ogniwa. Czemu wśród tych ekip nie widzę Norwegii? Tam każdy zawodnik jest nierówny, a do tego trener nie wyciąga wniosków z poprzednich konkursów drużynowych. Pchają Stjernena, który po upadku się boi wiatrów. Granerud skacze mocno w kratkę, Forfangowi zdarza się to także. Jest to ekipa zagadka, a przy ośmiu skokach prawdopodobieństwo, że coś nie wyjdzie jest duże.
Po skokach na Bergisel w naszym kraju nastała fala pesymizmu ale wystarczy spojrzeć jak nas widzą buki zagraniczne by zobaczyć, że nadal jesteśmy faworytem do medalu.
Całkiem też nie rozumiem czemu Japonia jest stawiana niżej niż Norwegia w dzisiejszym konkursie. Ja sądzę, że solidna ekipa Japonii bardziej może zagrozić nam w walce o medale niż Norwegia. Dlatego warto zastanowić się nad ładnym kursem w tej parze.
Norwegia - Japonia 2,38 STS

W końcu mądry post odnośnie dzisiejszej drużynówki oczywiście nie obrażając innych bo chodzi i wyłącznie o pogląd. Jak kolega wyżej napisał w każdym zespole jest słabsza strona. Polacy wczoraj by nie byli na podium ok zgadzam się, ale to było wczoraj, potrafią co niektórzy tłumaczyć inne drużyny a że Sato z Ito w słabych warunkach puszczeni zostali to samo można powiedzieć o nas gdyby Piotrek oddał drugi równy skok i Wolny dwa to byłoby podium. Strasznie jacyś bez przekonania i wiary piszą niektórzy a ja uważam że będziemy z Austrią i Japonia bić się o drugie miejsce bo wszystko w nogach i głowach naszych Orłów. Niestety już nie raz nasi zaskoczyli pozytywnie tu grających. Jeżeli Żyła odda dwa równe skoki jak wczoraj pierwszej serii a Stefan skoczy w granicach 125 to jestem spokojny że będzie medal a może i nawet powalczymy o zwycięstwo. Niemcy także mają niby najlepszy skład odnośnie co do formy ale już nie raz pokazali się że wygrane zawody mogą zawalić, więc spokojnie trochę wiary w naszych bo tym bardziej po wczorajszym nie udanym konkursie będzie złość sportową i chęć udowodnienia czegoś.
Polska 1-3
Polska - Norwegia - 1

 

[pinio1111]

Jeżeli Żyła odda dwa równe skoki jak wczoraj pierwszej serii a Stefan skoczy w granicach 125 to jestem spokojny że będzie medal a może i nawet powalczymy o zwycięstwo.

Z tą walką o zwycięstwo naszych chłopaków to chyba trochę Cię poniosło? Owszem walczyć będą, a to jest tylko sport i teoretycznie możliwe wszystko. Dziś jednak wiatr ma być praktycznie nieodczuwalny, do 0,5m/s więc żadnych niespodzianek raczej nie będzie. Niemcy powinni to wziąć z ogromną przewagą, bo przy takich warunkach wietrznych nie ma tam kto popsuć skoku. Piotrek wczoraj w pierwszym skoku miał wichurę pod narty i dlatego wylądował dość daleko. W drugiej serii oddał już taki skok jakie tu oddaje, czyli bardzo przeciętny. Cóż 125m Stefana jest możliwe, ale tylko w wypadku gdy najlepsi będą lądowali powyżej 140m Bardzo bym chciał żeby dziś nastąpiła jakaś odmiana w naszym zespole, ale ciężko w to wierzyć po tylu słabych skokach oddanych dotychczas. Obym się jednak mylił i obyśmy stali na podium dzisiejszego konkursu!!!

 

[anzelmo]

Tak na szybko i krotko myślę ze warto iść w Peiera w pojedynki nie wiem na której zmianie będzie ale... świetnie tu skacze wiadomo w drużynówce nic nie ugra ale po medalu na dużym luzie powinien spokojnie latać ponad 130 m bawiąc się tym .U nas napewno jest presja ciśnienie i bardzo nerwowo ja pograłem trebelka z forbetu bez podatku wiec na spokojnie
K. Stoch - K. Peier TYP: K. Peier 2,06 forbet

 

[mkl]

Ja postanowiłem nie grać na całe drużyny tylko indywidualne wyniki. Wystarczy jeden słaby skoki nota jak wczoraj np drugi Stjernena i już lipa. Ewentualnie właśnie szukałbym betów na Japonie przeciwko Norwegii i Austrii bo fajne kursy powyżej 2.
Spodobała mi się oferta STSu na indywidualne wyniki skoczków w pierwszej serii.
Freitag - Ito @1,42
Forfang - Huber @1,42
Amman - Jelar @1,5
Eisenbichler - Stoch @1,45
Peier - Kraft @1,52
Zajc - Klimov @1,5
W sumie wychodzi AKO z kursem 10
Na papierze faworyci, co więcej każdy z postawionych przeze mnie skoczków był wczoraj lepszy od konkurenta w obydwu seriach i to nie o 2 czy 3 punkty lecz różnice wynosiły po 7-10 w każdym (oprócz pary Peier-Kraft w drugiej serii ale myślę, że zjadła go troszkę presja i dlatego taki średni skok)
Freitag w mega formie a Ito bez szału zdecydowanie z tendencją do zepsucia jednego ze skoków. Forfang dobrze tu wygląda. Amman mnie wczoraj zawiódł, myślałem że powalczy nawet o top10 - jak nie celebrowali wczoraj mocno brązu to spokojnie wygra w tej parze . Trudno też nie postawić na nowego mistrza, Stoch mnie tu nie przekonuje. Peier każdy widzi w jakiej jest formie i co tu wyczynia, Kraft z kolei przeciętnie. Zajc i Klimov w teorii bardzo równa para ale Zajc go wczoraj zjadł plus będzie walczyć może nie o medale ale o jakiś wynik z kolei dla Klimova będzie to czysto treningowy skok bo nic tu z reprezentacją nie wywalczy.

 

[sztabson_93]

Japonia - Słowenia 4.18 Fortuna

Ja Dziś wbrew zasadą i większości moich poprzedników zaryzykuję i zagram na Słowenię.
W moim odczuciu kurs znacznie zawyżony, spodziewałem się raczej czegoś w granicach 3. Idę w stronę Słowenii, ta ekipa przekonuje mnie bardziej. Wczoraj najsłabiej Lanisek, traktuje to jako wypadek przy pracy odwołując się chociażby do TCS na skoczni w Innsbrucku kiedy to ten zawodnik zajął 12 pozycje. Wierzę w ich dzisiejszą mobilizację i pokonanie drużyny Japonii. Słowenia jako drużyna ostatnio poczyniła znaczne postępy, myślę że ich 3 miejsce w ostatniej drużynówce na skoczni w Willingen, mogło wpłynąć bardzo pozytywnie na zawodników a dzisiaj zobaczymy tego efekty. Gram za małą sumkę dla lepszego oglądania.

 

[wladyslaw-ii-jagiello]

Buki chyba za bardzo się sugerują seria próbną. Aschenwald > Żyła @1.75 Austriak o wiele lepsze skoki od Żyły na tej skoczni, wyjątek dzisiejsza seria próbna. Nie sądzę że ten jeden słabszy skok Aschnwalda miał oznaczać że chłopak nagle stracił formę

 

[inzaghi78]

A ja nie rozumiem jak można cokolwiek pozytywnego powiedzieć o Naszych...
Wszędzie pompka medialna to fakt, teraz radość z byle gówna ?!
Nie bójmy się słów, cały sezon niemal rządzimy i dzielimy na skoczniach, przychodzą mistrzostwa i co ?? Okazuje się że Niemcy jak to często bywa potrafią się przygotowywać do najważniejszej imprezy a my ???
Jedynie widzę Małysz ma jaja żeby nazwać rzeczy po imieniu i nie kryje rozczarowania postawa Naszych
Kazdt ma prawo do swojego zdania , dla mnie osobiście DRAMAT

 

[sumada90]

A ja nie rozumiem jak można cokolwiek pozytywnego powiedzieć o Naszych...
Wszędzie pompka medialna to fakt, teraz radość z byle gówna ?!
Nie bójmy się słów, cały sezon niemal rządzimy i dzielimy na skoczniach, przychodzą mistrzostwa i co ?? Okazuje się że Niemcy jak to często bywa potrafią się przygotowywać do najważniejszej imprezy a my ???
Jedynie widzę Małysz ma jaja żeby nazwać rzeczy po imieniu i nie kryje rozczarowania postawa Naszych
Kazdt ma prawo do swojego zdania , dla mnie osobiście DRAMAT

Po pierwsze, nie ma to jak wylewanie żali po fakcie, po drugie te mistrzostwa jeszcze się nie skończyły.

 

[tofik015]

A ja nie rozumiem jak można cokolwiek pozytywnego powiedzieć o Naszych...
Wszędzie pompka medialna to fakt, teraz radość z byle gówna ?!
Nie bójmy się słów, cały sezon niemal rządzimy i dzielimy na skoczniach, przychodzą mistrzostwa i co ?? Okazuje się że Niemcy jak to często bywa potrafią się przygotowywać do najważniejszej imprezy a my ???
Jedynie widzę Małysz ma jaja żeby nazwać rzeczy po imieniu i nie kryje rozczarowania postawa Naszych
Kazdt ma prawo do swojego zdania , dla mnie osobiście DRAMAT

Cały sezon rządzimy i dzielimy ? O Ryoyu tak można napisać ale nie o nas. Niektórzy to już kompletnie "odlecieli" i uznają nas za jakąś nie wiadomo jaką potęgę, która powinna wszystko wygrywać a w najgorszym razie poniżej podium nie schodzić. Rozczarowanie jest bo nie od dzisiaj wiadomo, że jest nas stać na zwycięstwa, ale nie róbmy z tego tragedii bo przecież nie tylko my potrafimy skakać dobrze a reszta statystuje przy nas. Na tej skoczni po prostu prezentujemy się gorzej a inni lepiej. Również delikatna zniżka formy nas dopadła i trzeba przyjąć to do wiadomości, że nie zawsze wszystko wychodzi co się chce i kiedy chce i tam gdzie chce

 

[inzaghi78]

Rządzimy i dzielimy było trochę z przekąsem, w sensie bycia w ścisłej światowej czołowce.
"Odlecieli" raczej Ci którzy uważają że nic się nie stało albo że jest to delikatna zniżka formy.
Po pierwsze jestem przeciwnikiem obrażania , wyzywania itd... zawodników , Polaków jak to w wielu miejscach można zauważyć po słabszych występach , po drugie ja nie oczekuje jak niektórzy ultra optymiści że będziemy zajmować całe podium indywidualnie a drużynowo tylko złoto jest coś warte ... ale biorąc pod uwagę potencjał i wyniki z tego sezonu to chyba miejsca 5, 12 , 19 indywidualnie i drużynowo 4 nie można nazwać inaczej jak totalna klapą -- jeśli nie to co nią można nazwać ? miejsca poza 15 ? 30 ?
Zawsze kibicuje Naszym i życzę jak najlepiej ale metoda poklepywania po plecach i poprawnosc polityczna żeby nikogo nie urazić najczęsciej sie źle kończy. Oberwało się akurat skokom w których jest najmniej problemów ale jak się spojrzy na męski Biatlon czy co gorsza Biegi narciarskie i kulisy tego się tam dzieje to powstaje pytanie gdzie w tym wszystkim jest ambicja, determinacja, walka o godne reprezentowanie Polski nie mówiąc o szacunku do kibica ?!
P.S wczoraj chociażby biegacz Bury mocno nie przeżywał swojego kompromitującego występu bo chyba tego żeby być przed Chińczykiem, Turkiem czy Argetyńczykiem to możemy wymagać ?!

 

[tofik015]

Rządzić i dzielić a ścisła czołówka to dość spora różnica i ta ścisła czołówka to liczy kilka ekip czyli ktoś musi być na podium a ktoś poza podium. W swojej ocenie tych ostatnich konkursów w mistrzostwach bierzesz pod uwagę wcześniejsze wyniki w sezonie, czyli wtedy było dobrze ale jak już coś nie wyjdzie w dany weekend czyli akurat teraz to według Ciebie to już totalną klapą bo 4,5 miejsca złe a 3 było by pięknie, fajnie. Piszesz, że nie oczekujesz tylko 1 miejsc, tak więc co oczekujesz ? Ciągłych miejsc na podium czy co ? Tutaj nam nie idzie dobrze skakanie jak we wcześniej konkursach na co może mieć wpływ wiele czynników, zwłaszcza w takim sporcie jak skoki i takie słabsze konkursy się zdarzają a rywali jest wielu którzy gorsze dni innych wykorzystają, tak jak my innych wcześniej. Co do tego, że życzysz Naszym dobrze to fajnie, ale jak im nie wyjdzie dobrze to według Ciebie najlepiej ich zrugać, że ich wyniki to totalna klapa zapominając przy tym co wcześniej osiągnęli i że nie zawsze wszystko wychodzi tak jak się chce. Natomiast nie wiem po co tutaj włączasz inne dyscypliny i politykę z nimi związaną, to są tematy na inne rozmowy a tutaj w tej dyskusji ma niewiele wspólnego

 

[jozzy22]

Zastanawiające są teraz wypowiedzi czy to Małysza czy też Tajnera o sytuacji z Horngaherem. Mam wrażenie, że obaj.panowie obudzili się z reka wiadomo gdzie. Czy aby nie za.późno mówią o tym gdy cel nr.1 na ten sezon legl w gruzach?!
No ale jak wiadomo: Mądry Polak po szkodzie

 

[radek03]

Niedosyt i doza rozczarowania jest. Bo jednak z imprezy sezonu, z konkursu, gdzie nadzieje były największe wracamy bez medalu (pozostaje trzymać kciuki za konkurs na skoczni normalnej). Tutaj wg mnie nałożyły się brak optymalnej formy oraz fakt, że ta skocznia jakoś specjalnie naszym nie leżała. No i jeszcze sprawa, że od początku sezonu nie było czwartego do żelaznego trio. W zasadzie było tylko pytanie ile Hula w swoich seriach wygeneruje strat do rywali, przepaść czy jednak możliwe do zniwelowania. Tragedii nie było w jego wykonaniu, ale jednak te 110-118 m to nie skoki na medal (jak się okazało), u innych takich wpadek nie było (tych z podium). A i reszta ekipy bez odpowiedniej dyspozycji by straty odrabiać w swoich grupach. Nie ulega wątpliwości, że Niemcy mają na ten moment największe pole manewru i największy wachlarz możliwości jeśli chodzi o zawodników, natomiast czy rzeczywiście Japonia i Austria ma się tak dobrze? Oni też mają o czym myśleć, zwyczajnie dyspozycja tego weekendu przesądziła, że to oni mają medale a nie my. Także mają dziury w swoich drużynach, jednak na ten konkurs udało im się odpowiednio zoptymalizować całość.
Czekam na ostatni konkurs i mam nadzieję na miły akcent naszych skoczków. A potem wracamy do PŚ i ciśniemy aby dokońca zachować nr 1 w Pucharze Narodów ???? .

 

[forfa]

Mam pytanie bo nie mam czasu oglądać, ale znalazłem fajny typ na forbecie J.A. Forfang - T. Zajc kto lepszy, kursik na Forfanga 1.60, słyszałem o nim sporo? Ktoś poleca?