Sita- Nauka Angielskiego

[gwiazda]

Czy używał ktoś tego sposobu? a może ktoś zna inny dobry sposób ???? ?

 

[madangelo]

Za dużo "Joba" sie naoglądałeś ????

 

[gwiazda]

Poprostu Angielski znam Komunikatywnie a chce znać tak jak Polski ???? i jak można sie go najszybciej nauczyc ? ????

 

[jemjogurt]

wyjechac do kraju gdzie gada sie po ang i tam zyc ;p

 

[izajasza53]

Ja używam Sity i innych programów jak eTeacher .
Trzeba jakoś sobie radzić jeśli samemu chce się nauczyć języka.

 

[pavlinho]

wyjechac do kraju gdzie gada sie po ang i tam zyc ;p

Jestem pewien że tak nie nauczysz się języka ale to tylko moje zdanie. Musisz mieć opanowane większą część słów, czasów, zwrotów wtedy ewentualnie taki wyjazd może trochę podszkolić język.

 

[gwiazda]

Sphinx i duzo ci to daje?

 

[izajasza53]

Sphinx i duzo ci to daje?

Rozumie to co najczęściej w słownictwie jest. Definitywnie podstawy.
Film jak oglądam to też większość rozumiem rzeczy, bo w tych różnych programach są po prostu najczęściej używane słowa.
Ale co do wymowy, to widzę, że ciężka przeprawa przede mną stoi.
Może jak się bardziej podszkolę to spróbuję rozmów z Anglikami itp. przez Skype.
Najważniejsze by to jak zabawę trochę traktować, a nie 'kuć', bawić się jak dziecko językiem, nie przejmować się błędami, ale starać się je korygować.

 

[uzytkownik-7288]

Jeśli nie chodzisz na żadne kursy czy tez nei masz kontaktu z językiem na codzień tj. w szkole lub w pracy to trochę ciężko. Z pewnością takie słuchanie coś daje wszystko od poziomu Twoich chęci i zaangażowania. Dobrze by było żebyś znał gramatykę. Jeśli chodzi o osłuchanie to bardzo polecam: http://www.bbc.co.uk/podcasts/series/fooc
na tej stronie znajdziesz również o wiele więcej takich audycji.
Jak wspomniał jemjogurt najlepiej rozmawiać z anglikami, jednak jeśli nie posiadasz podstaw wiedzy o gramatyce to nie polecam, mało tego nas w szkołach uczą odmiany ang. RP a nim posługuje siętylko 3% Brytyjczyków, więc wątpię, żebyś znalazł szybko pracę z tymi ludźmi.
Ogólnie rzecz biorąc pewnie każdy powie, że mówi po angielsku itp. pewnie 3/4 wpisze go sobie nawet do CV, ale wątpię żeby przynajmniej 1/3 się nim sprawnie posługiwała i miała dobry akcent

 

[gwiazda]

Podstawy czyli Czasy itp znam bo chodziłem na korki lecz teraz trzeba sie uczyć słówek a nienawidzę chodzić z kartką i powtarzać dane słówko 1000razy. Wole właśnie słuchac lub tak jak powiedział to sphinx Traktowac to jako zabawe ????
Jezeli temat sie komus przyda zostawcie jezeli nie to zamknijcie i Dziekuje wszystkim za Pomoc ????

 

[uzytkownik-7288]

Podstawy czyli Czasy itp znam bo chodziłem na korki lecz teraz trzeba sie uczyć słówek a nienawidzę chodzić z kartką i powtarzać dane słówko 1000razy. Wole właśnie słuchac lub tak jak powiedział to sphinx Traktowac to jako zabawe ????
Jezeli temat sie komus przyda zostawcie jezeli nie to zamknijcie i Dziekuje wszystkim za Pomoc ????

to czytaj artykuły po ang. z tych dziedzin które Cie interesują, wtedy najszybciej zapamiętasz.
Póki co może być otwarty.

 

[sajuken]

A ja podstaw komunikatywnego angielskiego nauczylem sie z gier...Sam ogromnie sie zdziwilem jak duzo slowek i wyraz zapamietalem z tego rodzaju nauki (oczywiscie bylem fanem RPG a potem MMORPG).

 

[don_pento]

Moj kumpel nauczycil sie angielskiego... ogladajac anime (z ang napisami). Jak on je oglada po 3-4h dziennie to naprawde jego nauka angielskiego wzrosla ogromnie w ciagu pol roku.

 

[olo]

no najszybciej to muzyka, filmy i gry, poza tym czytać gazety po angielsku, książki, oglądać mecze nawet po angielsku i starać się słuchać co mówią. Tak naprawdę to co w szkole uczą te wszystkie czasy i ta cała gramatyka to mało kto używa większości z tego. Jeszcze zależy do czego ten angielski potrzebny, bo jak tylko po to żeby się dogadać to wyżej wymienione źródła wystarczą.

 

[uzytkownik-7288]

no najszybciej to muzyka, filmy i gry, poza tym czytać gazety po angielsku, książki, oglądać mecze nawet po angielsku i starać się słuchać co mówią. Tak naprawdę to co w szkole uczą te wszystkie czasy i ta cała gramatyka to mało kto używa większości z tego. Jeszcze zależy do czego ten angielski potrzebny, bo jak tylko po to żeby się dogadać to wyżej wymienione źródła wystarczą.

Jeśli w przyszłości spodziewasz się większość czasu rozmawiać z anglikami pracującymi na bazarach lub w magazynach to rzeczywiście olej czasy gramatyczne, lecz jeśli myślisz o ludziach wyżej sytuowanych to bez znajomości czasów trudno Ci będzie się z nimi dogadać.
Najszybciej się uczyć słówek z tych źródeł i o tej tematyce które nas ciekawią, dla jednych to będą filmy dla innych gry a jeszcze inni z artykułów spożywczych.

 

[olo]

no ja osobiście nie zamierzam rozmawiać z takimi wyżej sytuowanymi Anglikami. Język taki potoczny wystarczy na naprawdę dużo a ze szkoły to jakoś niewiele pamiętam i jakoś mnie to nie boli
J89// it's up to you

 

[schelmona]

nauka SITA
Jesli komus brakuje wiarty w site to sie jezyka nie nauczy. Tak to juz jest ze jak sie do czegos nie przylozymy to efektu nie bedzie. Dlatego najpierw trzeba uwierzyc ???? Tutaj znalazlam jeden z motywatorow: pr-net.pl/osiolkowi-w-zloby-dano

 

[bandeodubin]

Nie otwieram nowego tematu tylko kontynuuję. Ja uczę się języka obecnie niemieckiego, z serii Pimsleur. Ale chcę spróbować przez Sitę od początku. Posiada ktoś takowe na dysku co by porozmawiać o efektach nauki przez Sitę? Albo w ogóle czy ktoś prze praktykował go?

 

[sawas]

Z Sitą Ci nie pomogę, ale może Ty mógłbyś napisać więcej o metodzie Pimsleur? Przede wszystkim interesują mnie:
1/ Cena.
2/ Forma nauki (w skrócie jakoś).
3/ Czas trwania kursu na jakimś określonym poziomie.
Zastanawiałem się kiedyś nad tym, ale tam podobno max. na dzień to 0,5 godziny, a ja jak usiądę do tego, to chciałbym się zająć nauką przez godzinę/dwie minimum. To niby niedopuszczalne i jakoś zakłóca przebieg kursu, tak?
Jeśli nie chcesz tutaj (np. o cenie i sposobie, jak to kupiłeś), to możesz priv.
E: Z góry dzięki!!

 

[bandeodubin]

Ja pobrałem z neta, dokupiłem tylko licencję. Cenowo, nie ma o czym gadać. Jeśli idzie o naukę, ja robię dwie lekcje na dzień. Ale nie 2 nowe lekcje. Przykładowo, poniedziałek robię lekcję 1. Wtorek, robię lekcję 1, pół godziny relaksu i lekcja 2. Środa, robię lekcję 2, pół godziny relaksu i lekcja 3. Itd. Nie ma sensu więcej robić, gdyż nie zapamiętasz jak należy. Ja popełniłem ten błąd na początku, co mnie kosztowało utratą podstaw niektórych rzeczy, a wracać do pierwszego z trzech poziomów mi się nie chce, wolę innym kursem. Pimsleur ma to do siebie, że podoba się, ale tylko nowa lekcja. Każda powtórka jest żmudna a kosztuje pół godziny, chyba, że jest to wczorajsza lekcja. Innych się nie chce słuchać, gdyż 80% się już zna i zaczyna się człowiek rozkojarzac, przypominać strawione rzeczy itp. A po skupieniu wchodzi jak w masełko język, ALE nie więcej jak jedna lekcja na dzień, gdyż potem mylą się rzeczy. A jak wejdzie w krew to ciężko wytępić. Dlatego dobrze utrwalać jedną lekcję dziennie, strawić i dać mózgowi odpocząć. Jak jesteś zapalony, pobierz dwa języki i ucz się dwóch naraz, tak można ???? Np francuski i niemiecki. Byle nie dwa flamenckie naraz czy germańskie. Myli się. I też w odstępach czasowych, np 15-17 niemiecki, 20-22 francuski.