no syzbko mnie gdansk wyprostowal chlopy sie przestraszyly ze za dobrze im idzie tak samo w gorzowie bylo 2-1 13-7 ale nie wygramy 3-1 wolimy przegrac 2-3, i tutaj juz 10-4 na 10-10 tylko i wyalcznei swoim paralityzmem bo flota komendy przyjmowali sobie ale jarosz niemoc calkowita
no coz jednak zesrali sie w gacie. gdansk w tak spektakularny sposob rozwalil przewage ze gdybym nie zobaczyl to bym nie uwierzyl. no to teraz sie zloza jak domek z kart do konca miazga
gdansk efektywnosc w ataku w 3rd secie 0. 9 pkt zdobytych 4 auty 5 czap. set do 19 to i tak bardoz niski wymiar kary jak na taka gre w ataku. a raczej kompromitacje.