Frolunda - Orebro
Frolunda podobnie jak w poprzednich sezonach jest trudnym "orzechem do zgryzienia" dla rywali, szczególnie na własnym lodzie. W tym sezonie żadna inna drużyna nie jest lepsza na "swoich śmieciach" (w osiemnastu grach 37 punktów i tylko 5 przegranych). Kapitan Max Friberg wskazuje drogę swoją znakomitą grą do jak najlepszego miejsca w tabeli po sezonie zasadniczym i....walki o tytuł mistrzowski! Nowy nabytek, skrzydłowy Linus Weissbach pozyskany przed sezonem z amerykańskiej
AHL (Rochester Americans) okazał się prawdziwym hitem. Do tego chyba najlepszy obrońca obecnie w
SHL, Henrik Tommernes (w 29 grach 20 punktów w ofensywie). Miedzy słupkami 37-o letni Lars Johansson pełni funkcję "ostatniej zapory", ale młody i wielce utalentowany norweski goalie Tobias Normann również udowodnił, że też reprezentuje wysoką klasę w
SHL. Frola nigdy nie czuła się "wykluczona" z żadnego meczu tego sezonu, niezależnie od przeciwnika. Zespół jest mądrze budowany przez Rogera Ronnberga i choć czasami zdarzają się słabsze spotkania, to jego zespół szybko wraca na "właściwe tory".
Orebro ma obecnie wiele problemów i dlatego Niklas Eriksson zdecydowali się rotować składem przed ostatnim meczem z Farjestad (ale nie przyniosło to większego efektu przy porażce 2:4). Wielu czekało, aż jego drużyna wróci na swoje miejsce w tabeli po dobrej grze jesienią. Teraz podopieczni Niklasa Erikssona mają na swoim koncie tylko dwa zwycięstwa w ostatnich dwunastu meczach. I nawet jeśli uda im się zagrać "rozsądnie" w defensywie, to gra ofensywna "ostygła" niemal zupełnie (skrzydłowy Patrik Karlkvist, fiński środkowy Kalle Kossili oraz fiński skrzydłowy Patrik Puistola i....długo, długo nic). Do tego duet bramkarzy Jonas Arntzen - Jhonas Enroth gra obecnie przeciętni (a nawet wręcz słabo).
Frolunda wygrała trzy z czterech ostatnich gier i pomaszerowała w górę tabeli. Dwaj goalie Normann-Johansson między słupkami zachowuje się znakomicie, a do tego gra w obronie i ataku na wysokim poziomie. Gospodarze na tle Orebro wyglądają obecnie zdecydowanie lepiej. Zatem wydaje się, że w sobotniej rywalizacji wszystko powinno pójść tylko w jedną stronę. Tym bardziej, że Orebro spada w dół tabeli co...nie jest nieoczekiwane. Istnieje spora różnica pomiędzy tymi zespołami na korzyść Frolundy. Orebro od dawna jest zespołem, który radzi sobie zdecydowanie zbyt dobrze w stosunku do potencjału graczy jakim dysponuje. I kiedy "rzeczywistość zapukała do drzwi" (a gra nadal wygląda bardzo przeciętnie) nie sądzę, by powalczyło z Frolundą (która jest bardzo silna zwłaszcza na własnym lodzie!).
Typ: Frolunda
Kurs: 1.76
Betclic
3:1 