>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Shanghai Masters (07-13.09.2009)

Status
Zamknięty.
psotnick 854,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Gracie może na Cartera? Dla mnie wielka niewiadoma.. pierwszy mecz sezonu.. w tamtym tez nie za bardzo pograł.. a ten Tian to jednak całkiem niezły jest i do tego publika za nim... Co myslicie?
 
psotnick 854,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Joe Perry (ENG) - Jamie Cope(ENG)
Typ: Jamie Cope (ENG) -1,5
Kurs: 2.30
bwin


1 runda Shanghai Masters. Joe Perry (ENG) - Jamie Cope. Mecz między zawodnikami będącymi bardzo blisko siebie w rankingu (12:18). Różnica jest taka że Perry jako zawodnik top16 nie musi grać kwalifikacji do turniejów a będący tylko parę miejsc za nim Cope musi przedzierać się przez trudne eliminacje. Akurat w tym turnieju powinno to być przewagę Cope&#39;a. Jest to pierwszy turniej sezonu i każde rozegrane spotkanie o punkty daje zawodnikowi handicap. Cope takich spotkań miał już 3 zakończone pewnymi zwycięstwami. Natomiast dla Perry&#39;ego będzie to pierwszy mecz o stawkę co sprawia że cięzko widzieć w nim faworyta tego meczu. Tym bardziej że ostatnim jego meczem była przegrana własnie z Cope&#39;em w 1. rundzie Mistrzostw Świata (6:10). Zresztą cały poprzedni sezon nie należał do Perry&#39;ego. Dość powiedzieć że w 4 ostatnich rankingowych turniejach przegrywał w 1 rundach (World Championship Cope 6:10, China Open 2009 Walden 2:5, Welsh Open 2009 Gilbert 4:5, The Masters 2009 O&#39;Sullivan 5:6) co niedobrze wróży przed dzisiejszym meczem. Myślę że wszystkie powyższe przesłanki pozwalają sądzić że większe szanse na zwycięstwo ma Jamie Cope, dlatego stawiam na jego zwycięstwo co najmniej 2 frejmami.
 
B 0

bzyqe

Użytkownik
Pytanie
Wczoraj u buka winunited.com znalazlem niezly kurs maguire, stephen - Hawkins, barry. na maguire&#39;a byla stawka 3.00. dzis przed sptkaniem jest 1.50. czy ktos sie orientuje co staloby sie z zakladem jezeli stawka 3.00 byla by bledem? moze ktos stawia u tego buka, co wtedy robi bukmacher?
 
psotnick 854,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Poczytaj regulamin tego buka..ale najpewniej byłby anulowany ten zakład jako oczywista pomyłka, a napewno w regulaminie jest na to odpowiedni paragraf ???? chociaz ja tez mialem kiedys taka sytuacje tylko z koszykowki, po prostu kursy były odwrócone.. na faworyta bylo cos ponad 3.0, zagrałem i za chwile kurs sie zmienił ale kupon byl rozliczony tak jak postawiony czyli nie wycofali..ale to bylo w bet-at-home. Wiec po prostu sprawdz wich regulaminie. Swoja droga Maguirre nie jest znowu az tak pewny ????
 
michau 84

michau

Forum VIP
Allen, Mark - Stevens, M Więcej niż 7,5 @ 1.80 bwin ⛔
Maguire, S - Hawkins, B Więcej niż 7,5 @ 1.80 bwin odwołane


Takie coś na dziś. Rano myślałem nad overem Perrego i Cope&#39;a, wszedłby jak widać, ale @1.65 jakoś nie zachęcało do gry. Te dwa spotkania powinny być wyrównane, a wyniki underowe 2-5, 5-2 i mniejsze zupełnie mi się nie widzą. Tyle.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Gracie może na Cartera? Dla mnie wielka niewiadoma.. pierwszy mecz sezonu.. w tamtym tez nie za bardzo pograł.. a ten Tian to jednak całkiem niezły jest i do tego publika za nim... Co myslicie?
Ja grałem na Cartera i nie żałuję, Ali za chwilę 4-2 i nie widzę szans dla Chińczyka.

Wczoraj u buka winunited.com znalazlem niezly kurs maguire, stephen - Hawkins, barry. na maguire&#39;a byla stawka 3.00. dzis przed sptkaniem jest 1.50. czy ktos sie orientuje co staloby sie z zakladem jezeli stawka 3.00 byla by bledem? moze ktos stawia u tego buka, co wtedy robi bukmacher?
Zapewne zwrot, jak każdy. Mecz tak czy siak odwołany bo Maguire wycofał się z turnieju.

Ja czekam na końcowe wyniki Cartera i Dinga i księguje wygraną.. ;)
Na dziś jedna analiza do typów dnia dotycząca meczu Williamsa ze Swailem.

Spotkanie: Williams - Swail
Typ: 2
Kurs: 1.95
Bukmacher: Unibet


Zdecydowalem się wybrać to spotkanie głównie z jednego powodu. Mark Williams ma w tym meczu zagrać bez ręki, a dokładniej z ręką w gipsie.

Osobiście nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek taka sytuacja miała miejsce. Willams argumentuje chęć wystąpienia w Szanghai Masters tym, że w sezonie 2009/2010 jest mało turniejów rankingowych i nie chcę tracić szansy na zdobycie waznych punktów rankingowych. Myślę jednak, że w Chinach za wiele ich nie zdobędzie bo już w meczu pierwszej rundy odpadnie.

Rywal nie byle jaki. Joe Swail to dobry snookerzysta, który w poprzednim sezonie osiagnął spory sukces jakim było dojście do finału Welsh Open. Mnie Irlandczyk z Północy kojarzy się przede wszystkim z ogromną determinacją i chęcią wygrywania w każdym meczu. Nie przypominam sobie by Swail kiedykolwiek jakąś potyczkę odpuścił albo &quot;przeszedł obok meczu&quot;.

Na pewno doświadczenie na korzyść &quot;Borsuka&quot; w koncu to były dwukrotny Mistrz Świata i dwukrotny zwycięzca prestiżowego UK Championship ale poza sukcesami sprzed lat nic więcej po stronie Walijczyka nie widzę. W obecnej sytuacji uważam, że Williams i Swail to zawodnicy o bardzo podobnych umiejętnościach i ich pojedynek powinien być bardzo wyrównany. W poprzednim sezonie forma Williamsa nie była dobra i myślę, że w tym może być podobnie. Dodatkowo ta kontuzjowana ręka. To wszystko może wpłynąć na to, że mniej utytułowany Swail jutro pokona Williamsa i awansuje do drugiej rundy Szanghai Masters.

Kurs na pewno jest warty gry.

Inne mecze mnie nie przekonują. O&#39;Sullivan może wygrać 5-0, a równie dobrze przegrać w takim samym stosunku więc kompletnie odpuszczam. Trudny mecz do wytypowania to pojedynek Allena i Stevensa, a spotkanie Maguire z Hawkinsem zostało odwołane.
 
theboss 199

theboss

Użytkownik
jak myslicie oplaca sie grubiej przylozyc na Swaila??

by Ass: Mam wrażenie, że już zostało w tym temacie dużo powiedziane jeśli chodzi o ten mecz więc po co mamy się powtarzać?
I proszę o nie wpisywanie jedno zdaniowych komentarzy czy pytań. Zawsze można dorzucić jeszcze kilka zdań i od razu wypowiedź robi sie ciekawsza.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Swail zagrał jak amator, szkoda, ale z taką grą to Williams załatwiłby go nawet gdyby grał bez obu rąk.

O&#39;Sa bez kłopotów, ale to głównie za sprawą formy Dotta, która kompromituje byłego mistrza świata.

Na jutro pewniakiem wydaję się Doherty, ale o tym wieczorem.
 
michau 84

michau

Forum VIP
Shaun Murphy - Jamie Cope Więcej niż 7,5 @ 1.80 bwin ⛔
Ryan Day v Matthew Stevens Więcej niż 7,5 @ 1.80 bwin ⛔
Ronnie O&#39;Sullivan v Marco Fu Więcej niż 7,5 @ 1.85 bwin
⛔

Generalnie, to na jutro bym zagrał systemem na overy we wszystkich meczach. Jedynym faworytem dla mnie jest tylko Ding, ale jak widać Bingham odprawił Selby&#39;ego więc może urwie te 3 frejmy. Kurs na Ronka to jakiś śmiech. W ogóle nie adekwatny do ryzyka. W ich pojedynkach dzieją się różne dziwne rzeczy, więc kto wie... Jutro dzień pod znakiem overów :spokodfhgfh:
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Po piłkarskich eliminacjach kompletnie dla mnie nieudanych ze snookera polecam tylko typ z TD:

Spotkanie: Doherty – Hawkins
Typ: 1
Kurs: 1.90
Bukmacher: Sportingbet


Dziś Swail zawiódł ale prawda jest taka, że gdyby nie kontuzja ręki to na pewno bym na niego nie zagrał, a widocznie Williamsowi ta kontuzja wogóle nie przeszkadzała. Nie ma co rozpaczać.

Na jutro stawiam na Kena. Moim zdaniem jest to najlepszy typ na czwartek.
Doherty jest w gazie. Świetne występy w turniejach pokazowych i wysoka forma w Szanghai Masters to potwierdzają. W chinach odniósł już dwa zwycięstwa. W rundzie kwalifikacyjnej rozgromił Adithya Mehte 5-0, a później pokonał po zaciętym boju półfinalistę ostatnich Mistrzostw Świata Australijczyka Neila Robertsona 5-4. Szczególnie wygrana z „kangurem” to spory sukces dla gracza, który w poprzednim sezonie grał beznadziejnie. Ja, gdyby nie to, że w ćwierćfinale Irlandczyk może trafić na mojego ulubionego snookerzystę czyli Shauna Murphy’ego byłby moim faworytem do miejsca w finale chińskiego czampionatu.

Rywalem Ken-do jest Barry Hawkins. Według mnie przeciętny snookerzysta. W swojej karierze, która trwa już prawie 13 lat nie osiągnął do tej pory żadnego sukcesu wliczając w to brak brejka maksymalnego. Awans do tej fazy turnieju zawdzięcza temu iż z wystepu w Chinach wycofał się Stephen Maguire. Gdyby nie rezygnacja Szkota w moim przekonaniu Hawkinsa już by w tym turnieju nie było bo Maguire to za wysokie progi. Podobnie jak i Doherty, przynajmniej w obecnej formie. Kurs zaskakujący, spodziewałem się góra 1.50.

Zagrałbym handicap ale forma Hawkinsa jest mimo wszystko niewiadomą bo nie miał on okazji się jeszcze w Chinach zaprezentować dlatego zwykły typ na wygraną Doherty’ego w tej sytuacji wydaję się najlepszy.

Dobry wydaję się też typ na over u Cartera i zwycięstwo Higginsa ale ja chyba sobie dzisiaj całkiem odpuszczę granie.
 
psotnick 854,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Ken Doherty (IRL) - Barry Hawkins (ENG)
Typ: Ken Doherty (IRL) -1,5
2.30
bwin


2. runda Shanghai Masters. Ken Doherty vs Barry Hawkins. Obaj zawodnicy nie mogą zaliczyć poprzedniego sezonu do udanych. Zwłaszcza dla Irlandczyka, byłego Mistrza Świata był to zawstydzający rok, wypadł poza top16 i musiał błąkać się po kwalifikacjach które nie zawsze były udane (vide porażka w finale kwalifikacji MŚ). A jeśli już mu się udawała ta sztuka to częste porażki w pierwszych rundach na pewno nie budowały jego morale. Hawkins prezentował podobną formę ale jeśli chodzi o niego to nikt się przynajmniej nie spodziewał fajerwerków. Ten sezon dla Kena zaczął się jednak bardzo optymistycznie. Udane i pewne przejście kwalifikacji do Shanghai Masters a już w głównym turnieju najpierw zmiótł Mehtę (5:0) a następnie po boju na pełnym dystansie pokonał zwycięzcę 3 rankingowych imprez, Neila Robertsona. Ten ostatni wynik musi robić wrażenie i sygnalizuje że Ken jest na dobrej drodze do powrotu do czołówki. Nie powinien mu w tym przeszkodzić Hawkins. W 2 rundzie znalazł się tylko i wyłącznie dzięki wycofaniu się Maguirre&#39;a (kontuzja). Myślę że jego spotkanie się przy stole z rozpędzonym i podbudowanym zwycięstwami Dohertym skończy się pewnym zwycięstwem Irlandczyka, przynajmniej dwoma frejmami.
 
psotnick 854,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Też uważam że dzisiaj może być dużo overów ale wybrałem nieco inne mecze niż poprzednik piszący o overach.

Liang Wenbo (CHN) - Alistair Carter (ENG) Ile frames zostanie rozegranych podczas meczu? Więcej niż 7,5 1.80
Ricky Walden (ENG) - Stephen Hendry (SCO) Ile frames zostanie rozegranych podczas meczu? Więcej niż 7,5 1.75
Ronnie O&#39;Sullivan (ENG) - Marco Fu (HKG) Ronnie O`Sullivan (ENG) -1,5 1.72

AKO 5.42
STAWKA 20
EW 108.36
bwin


Liang zaprezentował świetną formę w obu pierwszych rundach nie dając żadnych szans Gilbertowi i Ebdonowi dlatego na pewno nie będzie łatwym kąskiem dla Cartera, ja nawet bym tu widział niespodziankę i wygraną Chinczyka.

Obrońca tytułu Walden i legenda tego sportu Hendry. Spodziewam się świetnego i bardzo wyrównanego meczu, frejm za frejma, być może nawet na pełnym dystansie.. Hendry już nie powinien tak zaspać jak z Campbellem.

Rakieta wydaję się być w nastroju a wszyscy wiemy że to kluczowy czynnik przy ocenianiu Ronniego ???? 5:0 z Dottem świadczy że Ronnie nie przechodzi obok meczu co mu się czasem zdarza, tym bardziej że będzie grał z nie byle kim, reprezentantem gospodarzy Fu, który już nie raz z nim wygrał. Jednak w Shaghaju Marco popełnia zadziwiająco dużo niewymuszonych błędow, które kto jak kto ale Rakieta potrafi zamienic na duże breaki.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Wkraczamy w decydującą fazę turnieju Szanghai Masters.
Już od jutra rozpoczynam ćwierćfinały tego turnieju.

Uaktualniona drabinka:



I krótko o każdej z par.

Ricky Walden - Liang Wenbo

Ten mecz wydaję się najmniej atrakcyjnym ze wszystkich spotkań ćwerćfinałowych. Ja jednak sądzę, że może być inaczej. To spotkanie może dostarczyć wiele emocji choćby ze względu na to iż nie ma w nim zdecydowanego faworyta.
Walden, obrońca tytułu, oba mecze w Szanghaiu do tej pory rozegral dobre. Najpierw rozgromił Marka Kinga 5-1, a później w takim samym stosunku rozprawił się z nie byle kim bo z samym Stephenem Hendrym. Myślę jednak, że jutrzejszy rywal to na chwilę obecną zawodnik dużo silniejszy niż Hendry czy King.
Wenbo zagra jutro po raz 4 w Szanghaju ponieważ rozpoczynal od rundy kwalifikacyjnej. Rozpoczął spokojnie od 5-2 z Gilbertem, później wysokie zwycięstwo 5-1 z Ebdonem, a dziś pogrom Cartera i deklasacja wicemistrza świata z 2008 roku rezultatem 5-0.
Potwierdza to, że Chińczyk jest w rewelacyjnej formie i mnie bardziej przekonują dotychczasowe dokonania Wenbo niż Waldena i jego widzę w półfinale rozgrywanego w tym tygodniu turnieju.

Shaun Murphy - Ken Doherty

Taki ćwierćfinałprzewidziałem. Murphy szokuję mnie formą, gra fantastycznie i wygrywa bez najmniejszych problemów, a dziś wręcz zmiażdzył Cope&#39;a wygrywając 5-0 w niecałe półtora godziny.
Doherty natomiast wygrywa po zaciętych bojach, ale wygrywa i to się liczy bo naprawdę po tym co pokazywał w poprzednim sezonie nikt nie spodziewał się, że Ken wróci jeszcze do takiego snookerowego poziomu.
Obu kibicuję i mogę jedynie żałować, że to nie finał chińskiego turnieju. Stawiam jednak na wygraną Murphy&#39;ego. Doherty i tak już zaszedl dalej niż wielu się spodziewało i gdy odpadnie z wicemistrzem świata to niespodzianki nie będzie, a po Murphy&#39;m widać iż jest bardzo zainteresowany wygraniem pierwszego turnieju w tym sezonie.

Ronnie O&#39;Sullivan - Ding Junhui

Nie jestem w stanie odpowiedzieć kto w tym pojedynku wygra. Ronnie, jak to Ronnie. Genialne zagrania, przeplatane słabszymi, a czasami i beznadziejnymi. Może wygrać frejm do zera, może zrobić maxa, a może nie wbijać kompletnie nic. Kurs na Rońka nie adekwatny do ryzyka.
Ding zdeterminowany. Gra u siebie, musi w końcu osiągnąć dobry wynik w turnieju rankingowym. Jest ku temu okazja. Gdybym musiał typować zwycięzce mimo wszystko wolałbym w półfinale widzieć Dinga chociaż mecz Higgins - O&#39;Sullivan to byłoby snookerowe święto.

John Higgins - Ryan Day

Jak wyżej napisałem co do awansu do półfinału Mistrza Świata jestem pewny. Day znów, podobnie jak na ostatnich MŚ miał banalną drabinkę i tylko dlatego jest tu gdzie jest. W końcu jednak zagra z rywalem, który prezentuję wysoki poziom i jak zwykle Walijczyk polegnie.
Typ na Higginsa to najpewniejsza inwestycja z tych ćwierćfinałowych spotkań.
 
psotnick 854,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Ronnie O&#39;Sullivan - Ding Junhui
Typ: Ding Junhui
Kurs: 2.75
TOBET


13.30 CET

Ćwierćfinał Shanghai Masters i najbardziej elektryzujący pojedynek. Ding vs O&#39;Sullivan, dwaj najbardziej utalentowani gracze w tym sporcie (zdaniem wielu w tym i moim). Ronnie w Chinach wydaje się być w dobrym nastroju, nie dał żadnych szans swoim dotychczaswoym przeciwnikom. Najpierw zmiótł ze stołu byłego mistrza świata Graeme&#39;a Dotta (5:0) a następnie nie dał żadnych szans reprezentantowi gospodarzy Marco Fu (5:2). Teraz naprzeciwko niego stanie inny gospodarz i nie wydaje mi się aby był bardzo gościnny dla Rakiety. Ding Junhui, cudowne dziecko chińskiego snookera, przeżywał ostatnio gorsze chwile nie zbliżając się nawet do osiągnieć z pierwszych sezonów jego profesjonalnej gry kiedy jako nastolatek wygrał 3 rankingowe imprezy. Widać że bardzo ciążyła mu presja miliarda rodaków i nie zawsze ją dźwigał. Teraz kiedy pojawiło się więcej jego rodaków w turniejach i świetnie sobie radzą (Liang czy Tian) odpowiedzialność nie spoczywa tylko na Dingu i wyraźnie odżył. Świetnie prezentuje się w Shanghaju gdzie pewnie pokonał doświadczonych Stephena Lee (5:2) i Stuarta Binghama (5:2) prezentując wysoką formę z jakiej go znamy. Myślę że dzisiejszy mecz z O&#39;Sullivanem może być zwiastunem dobrego sezonu Chińczyka, którego wielu typuje na przyszłego pierwszego Mistrza Świata rodem z Azji. Myślę że zapełniona po brzegi widownia dopingująca go z całych sił tym razem będzie jego sprzymierzeńcem i pomoże mu pokonać genialnego Anglika. Bo Ronnie często bywa rozkojarzony podczas meczów i zdarzają mu się proste błędy 9 co miało już miejsce podczas tego turnieju). Jesli takowe się pojawią to Ding już będzie wiedział jak je ukarać jednym dużym breakiem i wygranym framem na swoje konto. Bo to jeden z niewielu meczów O&#39;Sullivana kiedy można powiedzieć, że umiejętności obu zawodników są równe, no może z lekkim wskazaniem na Rakietę.
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
A Roni nic sobie nie robi po raz kolejny z Dinga i go ogrywa ???? Oto relacja z pewnej strony:
Ronnie O&#39;Sullivan na dobre staje się prześladowcą Ding Junhuia. Zawsze, kiedy pojawia się coś pozytywnego w grze Chińczyka, obrywa obuchem w łeb. Teraz będzie musiał otrząsnąć się po porażce 3-5 w ćwierćfinale w Szanghaju. Drugi popołudniowy mecz przyniósł wygraną Johna Higginsa z Ryanem Dayem 5-1.
W sierpniu 2006 roku Ding Junhui jeszcze jako nastolatek zdobył swój trzeci rankingowy tytuł pokonując w finale Northern Ireland Trophy Ronniego O&#39;Sullivana. Pół roku później skończyło się już sromotnym laniem od tego samego rywala w finale Masters na Wembley. Ding opuszczał salę ze łzami w oczach słysząc rasistowskie okrzyki szowinistycznej londyńskiej publiczności. Trzy miesiące później debiut w mistrzostwach świata Ronnie zamienił mu w piekło miażdżąc go 10-2.
Minęły ponad dwa lat, w trakcie których Ding Junhui mógł nabrać trochę oddechu i postarać się zapomnieć o traumatycznych dla jego psychiki przejściach w Wembley Arena. To właśnie tamto zdarzenie, jak twierdził menedżer Chińczyka, zatrzymało rozwój kariery młodego snookerzysty. Ćwierćfinał Shanghai Masters rozgrywany w kraju Ding Junhuia wydawał się idealną okazją do przegnania złych duchów.
Udawało się... tylko przez jednego frejma, którego Chińczyk wygrał 96-0. Drugą partię Ronnie wykradł mimo brejka 58 ze strony zawodnika gospodarzy. W trzeciej Anglik odstawiając się wbił przypadkową czerwoną, z czego zbudował wygrywające podejście. Dominację podkreślił setką w następnej partii i na przerwę schodził prowadząc 3-1.
Po wznowieniu Ding robił, co mógł, żeby się podnieść. Przy 37 w brejku zdecydował się na otwarcie czerwonych. Wpadła mu biała. Na stole było jeszcze osiem czerwonych, z których pięć kompletnie wyłączonych z gry. O&#39;Sullivan podszedł i do wyjaśnienia sprawy potrzebował zaledwie dwóch uderzeń. Tylko tyle zajęło mu ułożenie sobie wygrywającego układu i załamanie do reszty Ding Junhuia. 70 punktów w podejściu i 4-1. Wirtualnie mecz był już skończony. Nie tylko 22-letni Chińczyk nie byłby w stanie przyjąć takiego ciosu ze spokojem.
Paradoksalnie utracenie szans nawiązania równorzędnej walki sprawiło, że urodzony w Wuxi snookerzysta nabrał dystansu do meczu. Brejki 61 i 99 pozwoliły poprawić wrażenie, ale na awans szansy już nie było. 83 punkty O&#39;Sullivana w ósmej partii zakończyły mecz wynikiem 5-3 dla Anglika. Ding raz jeszcze opuszczał salę ze spuszczoną głową po meczu, po którym znowu może szybko się nie pozbierać.
- Przystąpiłem do meczu z nastawieniem, że muszę zagrać o klasę lepiej niż w poprzednich rundach - przyznał O&#39;Sullivan. - Ding spisywał się świetnie i wiedziałem, że to może być moje ostatnie spotkanie w turnieju. Takie podejście pomogło mi zachować skupienie.
- Myślę, że przebieg meczu był dziwny. Ding jako pierwszy dobierał się do bil w każdym frejmie, ale to ja wygrywałem - podkreślił Ronnie. - Na pewno jest on mocno rozczarowany, bo może mieć poczucie, że powinien był wygrać. Nierzadko frejmy rozstrzygają się na pojedynczych bilach. Szanse trzeba podnosić wtedy, kiedy przychodzą. Ding jest wspaniałym snookerzystą, ma na czym budować karierę i jest w dużo lepszej formie psychicznej niż dwa lata temu. Potrzebuje jednak turniejowego zwycięstwa, żeby w pełni odzyskać pewność siebie - zauważył O&#39;Sullivan na krótko po odebraniu Chińczykowi pierwszej szansy na tytuł w sezonie 2009/2010.
Ding Junhui nie chciał jednak przyznać, że wiarę w końcowy sukces utracił wcześniej, niż zapadło rozstrzygnięcie. - Nie jestem rozczarowany, bo potrafiłem utrzymać koncentrację przez cały mecz. Był to zresztą najlepszy pojedynek, jaki rozegrałem w turnieju. Prawdą jest jednak, że miałem trochę pecha - dodał na zakończenie.
Ronnie O&#39;Sullivan 5-3 Ding Junhui
0-96(38,57), 70(34)-62(58), 97(64,33)-25, 101(101)-16, 75(70)-37, 0-122(61), 0-120(99), 100(83)-26
W półfinałach zagrają:
o 8:30 polskiego czasu
Liang Wenbo - Shaun Murphy
o 13:30 polskiego czasu
Ronnie O&#39;Sullivan - John Higins
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Dziś poznaliśmy półfinalistów Szanghai Masters.

W walce o finał spotkają się wicemistrz świata Shaun Murphy z przedstawicielem gospodarzy Liangiem Wenbo i lider rankingu oficjalnego Ronnie O&#39;Sullivan z aktualnym mistrzem świata Johnem Higginsem.

Kursy wystawione przez Bwin na pojedynki półfinałowe prezentują się następująco:



Jak widac bukmacherzy mają swoich faworytów. Patrząc po wystawionych kursach w finale według nich spotkają się Shaun Murhpy i Ronnie O&#39;Sullivan.

Trudno się nie zgodzić chociaż moim zdaniem kurs na zwycięstwo Higginsa jest przesadzony.
Jeżeli jeszcze w pierwszym meczu mogę się zgodzić, że Murphy powinien spokojnie odprawić Lianga tak w tym drugim, szlagierowym pojedynku bardzo ciężko wskazać faworyta.

O&#39;Sa po raz pierwszy od dawna w Azji nie odpuszcza. 5-0 z Dottem, a następnie 5-2 z zawsze groźnym Marco Fu to potwierdzają. Trzeba przyznać, że grać mu się chce i od razu są efekty chociaż w ćwierćfinałowym spotkaniu z Dingiem wygranym 5-3 zdarzyły mu się zagrania na które w tak ważnym meczu pozwala sobie tylko Ronnie. Nie mniej jednak widać, że nie przyjechał do Chin na wycieczkę tylko po to by wygrać.

Na drodze staje jednak aktualny mistrz świata John Higgins. Szkot do tej pory w Chinach gra bardzo równo. 5-2 z Seltem, a w kolejnych rundach po 5-1 z Walijczykami Williamsem i Day&#39;em udowadniają, że &quot;czarodziej z Wishaw&quot; jest w dobrej formie. Jednak czy to starczy na O&#39;Sullivana? Ciężko powiedzieć. To mecz z gatunku takich, w których to może się wydarzyć wszystko.

Dobrym typem na ten pojedynek wydają się over frejmowy 9.5. Sadzę, że panowie zagrają bardzo wyrównane zawody, ktore być może zakończą się dopiero w 11 partii (przypominam, że półfinały gramy do 6 wygranych frejmów) ale aby pokryć tą linie mecz może się równie dobrze zakończyc wynikiem 6-4 dla którejś ze stron.
Jeżeli nie over to może dodatni handicap +1.5 na Higginsa. Kurs 1.85 wydaję się ciekawą opcją w przypadku postawienia na, co by nie było, aktualnego Mistrza Świata.

Na początku wspomniałem o pewnym, wydaję się zwycięstwie i awansie do finału Shauna Murphy&#39;ego. Anglik gra w tym turnieju wręcz genialnie, tracąc do tej pory tylko jednego frejma. Oglądałem jego mecz z Dohertym i nie popełniał w zasadzie żadnych błędów. Jeżeli &quot;Magic&quot; zagra w taki sam sposób z Wenbo to spokojnie pozbawi młodego Chińczyka złudzeń o grze w finale.
Kurs 1.40 niski, ale pewny. Zawsze można też zaryzykować handicap -1.5 po 1.75 lub under 9.5 po przeliczniku wynoszącym 1.72.

Osobiście chciałbym obejrzeć finał O&#39;Sullivan - Murphy, ale jeżeli bede &quot;zmuszony&quot; na powtórkę z finału mistrzostw świata czyli Murphy - Higgins to również się nie obrażę.
Jedynym smutkiem byłaby dla mnie obecność w finale Wenbo, ale na to szanse na szczęście są niewielkie.
 
psotnick 854,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Micklbn z Murphy&#39;m fuksem się wygrać nie da ???? Poza tym z tego co widziałem to Anglik grał całkiem nieźle a Liang to juz inny zawodnik niż w tamtym sezonie gdzie co drugie uderzenie to bylo z księzyca ???? teraz sie uspokoił i wymiata.. Cały tydzien na niego stawiam i nie załuje... tylko jak na złość dzisiaj zaspałem i nie zdażyłem postawic a kurs byl całkiem całkiem.. Na szczescie na live udalo sie postawic ???? a co do meczu mistrzów to Higgins ma całkiem duze szanse, napewno większe niz mu daja buki.. Ronnie za bardzo kombinuje.. nie moze sie zdecydowac ktora reką ma grac ???? Juz bylo pare takich uderzen ze reke zmienial kilka razy... Komentatorzy z brytyjskiego Eurosportu mówili że sie przymierza do wbicia Maximum lewą ręka ???? Higgins wykrozysta każdy bład, wystarczy mu jedno podejscie do stolu zeby zdobyc frejma... wiec chyba postawie an Higginsa, moze podeprę sie handi..
 
M 0

micklbn

Użytkownik
Ja oglądałem od 1;2 dla Wenbo. fakt grał porządnie ale czasami uśmeichało sie do niego szczęscie, a Murphy kilku dobrych sytuacji nie wykorzystał niestety dla mnie;/nawet w ostatnim decydującym podejściu Wenb popełnił kilka błędów ale Murphy nie dał rady.;]] Trudno, a co do meczu Higinsa to spokojnie ma duże szanse an wygranie można zaryzykować po takim kursie stawiajac na niego.
 
pitekk 69

pitekk

Forum VIP
No i wiemy już kto zagra w finale Shanghai Masters! Znajdzie się w nim Ronnie O&#39;Sullivan, który pewnie pokonał Johna Higginsa, oraz (i tutaj niespodzianka)... Lianga Wenbo! Młody Chińczyk pokonał w półfinale, dobrze grającego w tym turnieju Shauna Murphy&#39;iego.
Tak więc nie oczekujmy zbyt wysokiego kursu na Ronniego, stawiam na pewne zwycięstwo O&#39;Sullivana do 1.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom