>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Sezon 2013 - newsy, transfery, testy, plotki...

Status
Zamknięty.
gmark 765

gmark

Użytkownik
Zespół McLarena tuż przed pierwszym wyścigiem sezonu poinformował, że z końcem roku rozstanie się z dotychczasowym sponsorem tytularnym, brytyjskim telekomem Vodafone. Pojawiło się wiele plotek dotyczących następnego tytularnego sponsora. Jednym z kandydatów jest amerykański koncern Gillette, globalny producent maszynek do golenia. Drugim bardzo poważnym kandydatem jest firma Telmex - gigant z branży telekomów, należącym do najbogatszego człowieka świata, Carlosa Slima - sponsora Sergio Pereza.


Sergio Perez przyznał, że ma nadzieję aby Telmex stał się głównym sponsorem zespołu McLaren. Ponieważ chciałby ponownie zobaczyć niebieskie barwy na swoim bolidzie.


Drugą ciekawostką o której warto wspomnieć jest fakt, iż po 2014 roku wygasa kontrakt McLarena z Mercedesem, a zainteresowany zastąpieniem Mercedesa jest japoński koncern Honda. Honda miałaby powrócić w sezonie 2015 po przerwie od roku 2008, związku z nowymi przepisami technicznymi dotyczącymi głównie silników - Honda ma wiele do popisu.

Warto wspomnieć, że McLaren największe sukcesy w historii zespołu osiągał właśnie z silnikami Hondy. Współpracowali w latach 1988-1992 co zaowocowało 4 tytułami konstruktorów w 88,89,90 i 91.






I mała wizualizacja

Telmex Mclaren Mercedes 2015

 
gmark 765

gmark

Użytkownik
Wczoraj wspomniałem Wam, że jeden z przedstawicieli czołowego zespołu zaproponował firmie Pirelli dostarczenie nowego kompletu opon z przeznaczeniem dla kierowcy rezerwowego. Dziś Toto Wolff zaskoczył wszystkich w Malezji, mówiąc, że na GP Chin włoski producent dostarczy całkiem inne mieszanki, podobne do tych używanych z poprzednim sezonie. Co ciekawe dyrektor sportowy firmy Pirelli odmówił szerszego komentarza w tej sprawie, twierdząc, że żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte.
Niemiecki Auto Motor und Sport, który pierwszy wyciągnął historię na światło dzienne sugeruje, że za powrotem do zeszłorocznych mieszanek opowiedziały się zespoły Red Bull oraz Mercedes. Pojawienie się tych dwóch nazw obok siebie raczej nie dziwi, bo samochody obu producentów wykazują się ogromnym zużyciem opon. Nowe zestawy wymagają zdecydowanie więcej uwagi od swoich poprzedników i to przeszkadza obu wspomnianym zespołom w przeniesieniu tempa kwalifikacyjnego na wyścig.
W przeszłości wysoki docisk pomagał w utrzymaniu opon w dobrej kondycji, a w tym roku sytuacja wydaj się wręcz odwrotna. Oprócz narzekań na same opony coraz głośniej słychać komentarze dotyczące wykorzystywania przez firmę Pirelli samochodu dostarczonego przez Lotusa, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę aktualną formę zespołu z Enstone. E21 niezwykle łagodnie obchodzi się z nowymi oponami, na co szczególną uwagę zwrócił Helmut Marko:
„To oczywiste, że opony Pirelli są zaprojektowane dla tego typu samochodu. Dzisiejszy Lotus ma to samo DNA.”
Czy słowa wypowiedziane przez Wolffa się potwierdzą? Jak zareagują rywale? Wydaje się, że za kulisami toczą się bardzo ciekawe dyskusje i nie wszyscy mogą być zadowoleni, wiedząc, że nie zostali zaproszeni do stołu.
Źródło F1talks.

Muszę jednak przyznać, że z tym &quot;DNA&quot; zgrabnie sobie wykombinowali. Słowo wytrych, nic nie oznacza - ale jest chwytliwe. Nie do zweryfikowania. Te samochody nie mają ani jednej wspólnej części poza zamrożonym zespołem napędowym. Sfrustrowany Red Bull przyparty do muru to pierwszorzędny spektakl absurdu. Opony niebezpieczne według Neweya, prawie tak, jak kiedyś podwójny dyfuzor. To znaczy wtedy, gdy Red Wydech go jeszcze nie miał. Pewnie zbieg okoliczności.

Nie zmienia się zasad w trakcie gry #Cyrk.
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Toyota wróci do F1 pod szyldem Lexus?
Według najnowszych spekulacji, na sezon 2014 do Formuły 1 wrócić może Toyota. Tym razem japoński koncern miałby wystawić zespół pod nazwą Lexus, reklamując swoją markę samochodowych luksusowych.O całej sprawie doniosła witryna autoblog.com, powołując się na informacje ze strony internetowej Club Lexus.
Toyota prowadziła fabryczny team F1 w latach 2002-2009. Opuściła królową sportów motorowych przez brak satysfakcjonujących wyników oraz światowy kryzys finansowy. Ma rozważać powrót przede wszystkim z powodu wprowadzenia w przyszłym roku do Formuły Jeden nowych silników V6 turbo.
Mniejsze jednostki napędowe, wyposażone w aż dwa systemy odzyskiwania energii kinetycznej (ERS), odpowiadają bardziej niż obecne V8 polityce marketingowej japońskiego koncernu. Dodatkowo rewolucja przepisów technicznych stwarza szansę dorównywania rywalom od samego początku. Budując bolidy pod nowe V6 turbo, wszystkie teamy zaczynają bowiem w pewnym sensie &#39;od zera&#39;.
Toyota wciąż posiada pokaźną i nowoczesną fabrykę w niemieckim mieście Kolonia, którą wykorzystywała jako bazę swojej stajni F1. Pomysł startów pod szyldem Lexus jest podobno zainspirowany sukcesem, jaki dzięki partnerstwu z zespołem Red Bull Racing odnosi marka Infiniti.
Ostatnio spekulowano też o powrocie do Formuły 1 w roli dostawcy silników innego koncernu z kraju Kwitnącej Wiśni - Hondy.
Toyotę wcześniej łączono ze wznowieniem programu w Rajdowych Mistrzostwach Świata (WRC). Doniesienia na temat jej ponownego wejścia do F1 pod nazwą Lexus póki co należy traktować z dużym dystansem.
f1.v10.pl
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Mercedes także rezygnuje z team orders
Po kontrowersjach w GP Malezji, Mercedes śladem Red Bulla zdecydował się nie używać więcej poleceń zespołu, zadeklarował udziałowiec niemieckiej stajni Niki Lauda.
W ostatnim wyścigu Red Bull nakazał Sebastianowi Vettelowi nie wyprzedzać Marka Webbera, a Mercedes odmówił Nico Rosbergowi pozwolenia na zaatakowanie Lewisa Hamiltona. Pierwszy z Niemców nie posłuchał i odebrał zespołowemu partnerowi zwycięstwo, czym wywołał wielką aferę, drugi uszanował decyzję swoich szefów, pozostając na czwartym miejscu. Ale i u Srebrnych Strzał zawrzało.
Rosberg przyznał, że był sfrustrowany usłyszeniem team orders i poprosił swoją ekipę, aby ustaliła jasne zasady, w jakich sytuacjach będzie ich używać. Władze Mercedesa po naradzie postanowiły z poleceń zespołu w ogóle zrezygnować. Tak przynajmniej twierdzi Lauda, który od początku je krytykował.
„Usiedliśmy razem i uzgodniliśmy, że od teraz nasi kierowcy mogą się ze sobą swobodnie ścigać&quot;. - powiedział były trzykrotny mistrz świata F1, aktualnie prezes-konsultant zarządu Mercedesa.
Wczoraj Helmut Marko z Red Bulla obiecał koniec team orders też u Czerwonych Byków, ale dziś szef mistrzów świata Christian Horner wyjaśnił, iż nadal „oczekuje&quot; od Vettela i Webbera „reakcji na informacje przekazywane przez ekipę&quot;.
f1.v10.pl
No zobaczymy, jak dla mnie to zwykła gra pod publikę i nic więcej, teraz pewnie będą bardziej &quot;wyrafinowanie&quot; próbowali faworyzować Hamiltona. ????
 
rajdowiec75 1,8K

rajdowiec75

Użytkownik
Mark Webber przeniesie się do Le Mans :!:
Kilka dni temu w sieci pojawiły się nieoficjalne informacje na temat obecnego kierowcy ekipy Red Bull Racing, Marka Webbera. Według tych doniesień, prowadzi on rozmowy z Porsche na temat przyszłorocznych startów w wyścigach długodystansowych.
Przypomnijmy, że po ostatnim wyścigu F1 o Grand Prix Malezji, w którym to doszło do konfliktu pomiędzy kierowcami Red Bulla, Webberem i Vettelem, odżyły plotki na temat opuszczenia tej ekipy przez 36-letniego Australijczyka. Zdaniem niemieckich mediów, Webber szuka już dla siebie miejsca nie tylko w innym zespole, lecz także w innej serii wyścigowej.
Jak informuje &quot;Auto Bild&quot;, Australijczyk prowadzi rozmowy z powracającym do serii Le Mans Porsche. Co ciekawe, rzecznik prasowy niemieckiego producenta nie zaprzeczył tym wiadomościom mówiąc, że &quot;decyzja w sprawie składu kierowców zapadnie w późniejszym terminie&quot;.
Przed chwilą pojawiła się informacja, że Mark Webber podpisał 5-letni kontrakt z Porsche i wraz z końcem sezonu 2013 opuści F1
https://twitter.com/GTPorsche/status/323395007748923392
W takiej sytuacji:
To juz wiem o czym Daniel rozmawiał z Helmutem przed wyścigiem i czemu jedzie wyścig życia. Duet na sezon 2014 w IRBR - Vettel&amp;Ricciardo ;)
Fajnie by było jakby się sprawdziło ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Fajnie by było jakby się sprawdziło
Ja tutaj niestety nic fajnego nie widzę, przyjdzie znowu kierowca który od początku jest skazany na bycie numerem dwa w tym zespole. Ja chciałbym wreszcie zobaczyć obok Vettela jakiegoś klasowego kierowce, po tym sezonie kończy się kontrakt Raikkonenowi więc... Wiem że RBR ma bliźniaczy zespół w F1, ale jak dla mnie ani Ricciardo, ani Vergne nie zasługują na transfer do pierwszego zespołu Red Bull, ten pierwszy jeździ słabo w wyścigach, drugi w kwalifikacjach więc niech Red Bull lepiej pomyśli o jakimś lepszym kierowcy niż na siłę wpychanie tam kierowcy z drugiego zespołu...
 
santoro86 18,1K

santoro86

Użytkownik
Fin Heikki Kovalainen wraca do Formuły 1. Na razie będzie tylko kierowcą rezerwowym w ekipie Caterham, ale niewykluczone, że w przyszłości stanie się jednym z głównych zawodników. Do bolidu wsiądzie już w piątek na treningach przed Grand Prix Bahrajnu.
fot. Reuters

31-letni Kovalainen na koniec zeszłego sezonu został zwolniony z Caterhama, kiedy malezyjscy właściciele postanowili postawić na mało doświadczonych kierowców Francuza Charlesa Pica i Holendra Giedo van der Gardego.
- To oczywiście są dla mnie świetne wiadomości. Chciałem wrócić do ścigania i cieszę się, że dostałem taką możliwość. Zrobię wszystko, by pomóc swojemu teamowi - skomentował.
Fin przez sześć lat reprezentował różne zespoły Formuły 1, w tym McLaren Mercedes. - Jestem fizycznie gotowy na to, by wrócić do rywalizacji. Wiem, że mogę mojemu pracodawcy pomóc nowymi pomysłami i ustaleniem odpowiedniej strategii - dodał.

Źródło: PAP
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Punkty karne dla praw jazdy kierowców F1 - pomysł wraca​

W trakcie przyszłotygodniowego Grand Prix Hiszpanii pod dyskusję ponownie zostanie poddana propozycja punktów karnych dla kierowców Formuły Jeden.
Na pomysł obciążania Superlicencji zawodników F1 tak, jak drogowego prawa jazdy, wpadła FIA zeszłego roku. Jeżeli kierowca podczas sezonu przekroczyłby ustaloną liczbę oczek, pauzowałby jeden wyścig. Gdy przedstawiono ideę po raz pierwszy, przychylna jej była tylko część zespołów. Istnieją bowiem obawy, że zawodnicy będą narażeni na opuszczenie grand prix za drobne przewinienia, na dodatek nie wystartują pod koniec sezonu, kiedy zwykle decydują się losy mistrzowskich tytułów.
Aby przekonać sceptyków, iż system punktów karnych jest sprawiedliwy i odsunięcie od wyścigu następowałoby tylko w uzasadnionych przypadkach, FIA stosowała go próbnie w tle. Za tydzień przedstawi stajniom wyniki przeprowadzonego testu.
Samym kierowcom punkty karne odpowiadają, ponieważ po ich wprowadzeniu zniknęłyby grzywny za przekroczenie prędkości w alei serwisowej. Takie mandaty miały zostać wycofane już na sezon 2013, jako rekompensata za poważne podwyższenie ceny Superlicencji, ale ku zdziwieniu zawodników FIA nadal je nakłada.
Oprócz sprawy punktów karnych, podczas GP Hiszpanii Formuła 1 będzie też rozmawiać o ułożeniu harmonogramu przedsezonowych testów 2014.
f1.v10.pl
Kolejny &quot;świetny&quot; pomysł FIA. :zoltakartka:
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Punkty karne w F1 - zobacz, ile będą kosztować konkretne przewinienia

Wczoraj zespoły zatwierdziły wprowadzenie w Formule 1 na sezon 2014 punktów karnych dla kierowców. Zawodnicy będą poddawani takiej formie sankcji razem z normalnymi karami, jak np. nakazem przejazdu przez aleję serwisową. W trakcie sezonu będzie można uzbierać maksymalnie 12 oczek. Przekroczenie tej granicy spowoduje odsunięcie kierowcy od następnego wyścigu. Poniżej prezentujemy rozkład proponowanych punktów za konkretne przewinienia.


Wprowadzenie punktów karnych musi jeszcze zatwierdzić w przyszłym miesiącu Światowa Rada Sportów Motorowych, ale zdaje się być to zwykłą formalnością. Za pomysłem głosowało siedem zespołów, przeciwne były ekipy Red Bull, Toro Rosso, Lotus oraz Williams. W dwóch ostatnich jeżdżą kierowcy, którzy ubiegłego roku najczęściej trafiali na dywanik sędziowski - odpowiednio Romain Grosjean i Pastor Maldonado.

f1.v10.pl
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Oficjalnie: Polsat nie pokaże wyścigu o GP Kanady!
Sympatycy Formuły 1 nie zobaczą na żywo najbliższego wyścigu o Grand Prix Kanady w otwartym kanale Polsatu. Ogólnopolski nadawca wyemituje w tym czasie transmisję z festiwalu Sopot TopTrendy.
Kwalifikacje oraz wyścig na żywo z Kanady będzie można zobaczyć wyłącznie na antenach Polsatu Sport Extra. W tym samym czasie widzowie otwartego Polsatu zobaczą transmisję z kabaretowej części festiwalu Sopot TopTrendy. Polsat nie przewiduje również retransmisji z wyścigu po zakończeniu relacji z festiwalu.
Przypomnijmy, że nie to nie pierwszy tego typu przypadek w historii transmisji wyścigów Formuły 1 na antenach Polsatu. W poprzednim roku stacja zrezygnowała z pokazania wyścigu o GP Stanów Zjednoczonych kosztem pozycji filmowych.
Sesja kwalifikacyjna w Kanadzie odbędzie się w sobotę 8 czerwca o godzinie 19:00 czasu polskiego. Niedzielny wyścig zaplanowano na godzinę 20:00.
sportowefakty.pl
BRAWA DLA POLSATU! Jakby nie mogli puścić transmisji na Polsat Sport News...
Robson// Będzie na Polsat sport NEWS
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Mercedes otrzymał reprymendę i został wykluczony z udziału w testach dla młodych kierowców

Międzynarodowy Trybunał FIA wydał werdykt w sprawie potajemnych testów Mercedesa i Pirelli taki, jaki zasugerowali mu sądzeni - Srebrne Strzały dostały tylko reprymendę oraz zakaz udziału w tegorocznych testach F1 dla młodych kierowców.

Przewodzący procesowi Edwin Glasgow ogłosił decyzję dzisiaj około południa. Wczoraj przez siedem godzin zainteresowane strony składały obszerne zeznania.

FIA potwierdziła, że testując opony dla Pirelli przy użyciu swojego tegorocznego bolidu, Mercedes złamał regulamin. Niemiecki team zrekompensuje rywalom korzyści, jakie w ten sposób odniósł, opuszczając testy dla młodych kierowców. Te również potrwają trzy dni i zostaną zorganizowane w dniach 17-19 lipca na torze Silverstone.

Mercedes dostał jeszcze oficjalną reprymendę, podobnie Pirelli. Koszty procesu zostaną rozdzielone między nich, a FIA.

f1.v10.pl


Lotus przygotował na GP Wielkiej Brytanii największy pakiet poprawek do bolidu w sezonie

Przyszłotygodniowe Grand Prix Wielkiej Brytanii ma być wznowieniem przez Kimiego Raikkonena walki o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1. Lotus zapowiada, że ulepszy Finowi bolid tak, jak nigdy wcześniej w sezonie 2013.

Po majowym GP Hiszpanii strata Raikkonena do lidera klasyfikacji generalnej i obrońcy tytułu Sebastiana Vettela wynosiła zaledwie 4 punkty, ale teraz &quot;Iceman&quot; ma już 44 oczka mniej niż as Red Bulla. W GP Monako zajął dopiero dziesiąte miejsce przez kolizję z Sergio Perezem, w GP Kanady był zaledwie jedną lokatę wyżej, nie mogąc nawiązać tempem do osiągów czołówki.

Na następne zawody Lotus przywiezie największy tego roku pakiet poprawek, co w połączeniu z faktem, że tor Silverstone powinien sprzyjać charakterystyce modelu E21, każe Raikkonenowi spodziewać się odzyskania konkurencyjności z początku sezonu.

„Silverstone to nomalna pętla, a na takich wypadamy dobrze&quot;. - powiedział czempion F1 z 2007 roku. „Nie ma powodu, dla którego mielibyśmy nie wrócić do pozycji, na jakiej byliśmy, montując te nowe części. Musimy po prostu wykazać się cierpliwością przez cały weekend i krok po kroku możemy zacząć gonić liderów&quot;.

Opisując przygotowane ulepszenia, dyrektor załogi wyścigowej Lotusa - Alan Permane mówił: „Mamy bardziej upakowaną i dopasowaną do bryły bolidu karoserię, która powinna dać nam pewną korzyść, zwłaszcza jeśli na Silverstone będzie chłodniej.

„Zbudowaliśmy nowe przednie skrzydło, wprowadziliśmy też szereg modyfikacji w zawieszeniu. Razem z poprawkami aerodynamicznymi powinno to nam dać największy krok do przodu w tym roku.

„Oczywiście się cieszymy, ale wszyscy nasi konkurenci prawdopodobnie również pokażą istotne ulepszenia&quot;. - dodał.

f1.v10.pl
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Grand Prix Austrii wraca na sezon 2014. Formuła 1 będzie się ścigać po Red Bull Ringu.​

Red Bull poinformował, że od przyszłego roku w Austrii znów będzie rozgrywane Grand Prix Formuły 1. Najważniejsza seria wyścigowa świata wróci na słynny tor A1-Ring, który aktualnie nosi nazwę Red Bull Ring.

Wstępna data wyścigu to 6 lipca. A1-Ring po raz ostatni był gospodarzem zawodów &quot;Jedynki&quot; w sezonie 2003. Stracił organizację GP, gdy upadły plany renowacji przestarzałej trasy.

Parę lat później obiekt zdecydował się przejąć właściciel firmy Red Bull - Dietrich Mateschitz. Odbudował, zmienił nazwę i przywrócił &quot;do życia&quot;. Na torze znów przeprowadzane są zawody rozmaitych serii wyścigowych. Od 2014 roku będzie tam rownież F1.

Przywrócenie Grand Prix Austrii proponowano już na sezon 2013, aby tegoroczne mistrzostwa jak pierwotnie zakładano liczyły 20 rund. Jednak szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone odrzucił wtedy propozycję powrotu do Styrii, tłumacząc że w okolicy Red Bull Ringu jest zbyt mało hoteli. Ostatecznie Brytyjczyka jednak udało się namówić.

&quot;Dietrich Mateschitz i Bernie Ecclestone osiągnęli porozumienie, dzięki któremu F1 wróci w przyszłym roku do Austrii&quot;. - oznajmił Red Bull.

Na sezon 2014 mają dołączyć jeszcze Grand Prix Ameryki w New Jersey i Grand Prix Rosji w Soczi. Czyżby rozciągnięto mistrzostwa do 22 eliminacji?

f1.wm.pl
 
waclaw-65884 360

waclaw-65884

Użytkownik
Australijczyk Daniel Ricciardo zastąpi rodaka Mara Webbera w Red Bullu w następnym sezonie mistrzostw świata Formuły 1. Będzie partnerem Sebastiana Vettela, mistrza w ostatnich trzech latach.
O zatrudnieniu 24-letniego Ricciardo poinformował w poniedziałek szef austriackiego teamu Christian Horner. Jednocześnie potwierdził nieoficjalne doniesienia prasowe o przedłużeniu na kilka lat kontraktu z Vettelem. W ten sposób przeciął spekulacje na temat ewentualnego przejścia z Lotusa mistrza świata z 2007 roku Fina Kimiego Raikkonena.
 
rajdowiec75 1,8K

rajdowiec75

Użytkownik
Felipe Massa opuszcza ekipę z Maranello​

Felipe Massa oficjalnie potwierdził na swoim Twitterze, że od sezonu 2014 nie będzie kierowcą Ferrari.
Brazylijczyk starty w teamie z Maranello rozpoczął w 2006 roku u boku Michaela Schumachera. W sezonie 2008 Massa został Wicemistrzem Świata, kiedy to okazał się gorszy tylko od Lewisa Hamiltona. Od kwalifikacji do GP Węgier 2009 po wypadku na torze Hungaroring, Massa pauzował do końca tegoż sezonu.
Podczas jazdy Brazylijczyka w Ferrari, włoska stajnia dwukrotnie, w latach 2007-2008 zdobyła tytuł Mistrza Świata Konstruktorów.
Dziś na oficjalnym Twitterze Massy pojawił się następujący wpis:
&quot;Od sezonu 2014 nie będę jeździł dla Ferrari. Chciałbym podziękować zespołowi za wszystkie zwycięstwa i wspaniałe chwile, przez jakie wspólnie przeszliśmy. Dziękuję również mojej żonie, rodzinie, fanom oraz wszystkim moim sponsorom. Od każdego z was otrzymałem ogromne wsparcie!&quot;
&quot;Przez ostatnie 7 wyścigów chcę wypaść jak najlepiej w barwach Ferrari. Moim celem na przyszły sezon jest znalezienie teamu, który zaoferuje mi konkurencyjny samochód oraz możliwość wygrywania wyścigów. Moim celem na przyszłe lata nadal będzie zdobycie tytułu mistrzowskiego. Dziękuję wszystkim. Felipe.&quot;
Do tej pory Ferrari nie podało nazwisk kierowców, którzy będą reprezentowali barwy tego teamu w 2014 roku, choć wiele osób twierdzi, że kontrakt z ekipą z Maranello ma już podpisany Fin, Kimi Raikkonen.

f1.dziel-pasje.pl
 
rangizz 2,7K

rangizz

Użytkownik
Dlaczego mój post, który dodałem po poście Rajdowca został usunięty? Przecież zawarłem tam nieoficjalne informacje, że dzisiaj Raikkonen zostanie ogłoszony kierowcą Ferrari. I tak też się stało. Gratulacje moderacja!
Raikkonen oficjalnie kierowcą Ferrari od sezonu 2014

Kimi Raikkonen wróci na przyszły rok do Ferrari i będzie jeździł u boku Fernando Alonso, potwierdził włoski zespół.
Fin podpisał ze Scuderią dwuletni kontrakt. Zastąpi Felipe Massę.
&quot;Iceman&quot; bronił czerwonych barw w latach 2007-2009. Podczas swojego pierwszego sezonu z Ferrari wywalczył mistrzostwo świata Formuły 1. Kolejne dwa lata były mniej udane, dlatego Kimi stracił kokpit na rzecz Alonso. Teraz będzie dzielił garaż z Hiszpanem.
„Naprawdę cieszę się powrotem do Maranello, gdzie spędziłem trzy bardzo udane sezony&quot;. - powiedział 33-latek. „Mam tak wiele wspomnień z tego okresu, najważniejsze to zdobycie mistrzostwa świata w 2007 roku. To było naprawdę niezapomniane przeżycie.
„Już nie mogę się doczekać, aby znów poprowadzić bolid zespołu spod znaku wierzgającego rumaka i odnowić stosunki z załogą ekipy, z którą łączyły mnie tak bliskie relacje.
„Nie mogę się doczekać również współpracy z Fernando, którego uważam za świetnego kierowcę - abyśmy razem wywalczyli dla teamu sukces, na jaki zasługuje&quot;.


Alonso ze swojej strony dodał: „Witam mojego nowego towarzysza podróży: razem od przyszłego roku będziemy musieli sprostać bardzo wymagającemu zadaniu technicznemu i wyścigowemu&quot;.
Raikkonen odejdzie z Lotusa, w którym jeździ drugi sezon. Cały czas plasuje się w ścisłej czołówce, dlatego był łakomym kąskiem na rynku transferowym. Negocjował też z Red Bullem, zanim obrońcy tytułu zakontraktowali Daniela Ricciardo.
f1.v10.pl
 
rajdowiec75 1,8K

rajdowiec75

Użytkownik
Felipe Massa w trakcie negocjacji z Lotusem



Wbrew powszechnie krążącej opinii to nie Nico Hulkenberg, a Felipe Massa może być kandydatem numer 1 na nowego kierowcę Lotusa, który od przyszłego sezonu zastąpi Kimiego Raikkonena.

W zeszły wtorek Massa oznajmił na twitterze, że stracił miejsce w Ferrari. Brazylijczyk zdradził ostatnio, że prowadził już rozmowy z przedstawicielami Lotusa i McLarena:

Negocjujemy. Lotus ma bardzo dobry bolid i to jest to czego chce, ma też bardzo bogatą historię.” – powiedział dla Globo Esporte

Rozmawiałem też z McLarenem, jednak trudno mówić tu o dobrych relacjach. Z Lotusem wszystko układało się milej. Oczywiście mam nadzieję, że będę jeździł dobrym bolidem. To nie jest niemożliwe. Być może zmiana teamu jest dobra dla mojej kariery.” – dodał.

Byłbym zaskoczony, gdyby Ecclestone jeszcze nie wskazał szefostwu Lotusa swojego faworyta w wyborze między Hulkenbergiem i Massą&quot;. - napisał Livio Oricchio, brazylijski dziennikarz obecny na padoku F1.

I trudno się z tym nie zgodzić, ponieważ sam już kilka dni temu o tym pisałem, że Bernie strzeliłby sobie w stopę, gdyby w przyszłym roku zabrakło Felipe w Formule 1, dlatego że Brazylia cieszy się największą oglądalnością Królowej Sportów Motorowych. Natomiast ja byłem zdania, że to raczej będzie wyglądało tak jak sądziła większość ekspertów czyli wstąpienie młodego utalentowanego Nico Hulkenberga na miejsce Kimiego, a Felipe być może w Sauberze… Jak widać mój drugi po Sebastianie ulubiony kierowca w stawce mierzy nieco wyżej ;) W takim razie gdzie trafi Nico :?:

A oto cytat z niedawno przeprowadzonego wywiadu z symaptycznym Brazyliczykiem - &quot;Odtąd nie będę ścigał się dla Alonso. Od piątkowej sesji treningowej w Singapurze będę pracował dla siebie. Będę atakował cały czas, na każdym okrążeniu. Nadszedł czas, by zadbać o siebie&quot;.



Autosport.com
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom