Z tego co widzę(a mogłem przeoczyć) to nikt jeszcze nie wspomniał o hiszpańskim La Casa De Papel, czyli słynny
Dom z Papieru. Mimo, że momentami sytuacje bardzo naciągane "żeby wszystko ładnie sie zgrywało" to jest to naprawdę kawałek dobrej, trzymającej w napięciu rozrywki. Właśnie robią trzeci sezon, ma podobno wyjść jeszcze w tym roku. Może i mojemu ukochanemu
Breaking Bad oraz jego spin-off'owi
Better Call Saul nie dorównało, ale spokojnie wrzucę to do swojego top5. Do tego dorzucam jak większość
Black Mirror,
Prison Break, Sposób na morderstwo,
Detektyw(ale jak dla mnie tylko 1 sezon, do drugiego podchodziłem 3 razy i sie nie udalo) oraz
Narcos. Pozycje obowiązkowe niczym Kevin lecący co rok po wigilijnej kolacji