seria naprzemienna

[karol_oxygen]

Witam wszystkich
Wiemy że długie serie liczb tego samego koloru nawet do 15 spinów, zdarzają się dosyć często niżby można było przypuszczać i każdy dłużej grający gracz zapewne spotkał się z taką serią w swojej karierze.
Ale pytanie polega jak częsta zdarzają się tak długie serie kolorów naprzemian tzn czerwony, czarny, czerwony, czarny....
Zauważyłem że zdarzają się one rzadziej,
Jeśli tak to może lepiej jest grać systemem martingale stawiając na kolor który już wypadł i np włączyć się do gry po serii 3 kolorów naprzemiennych
Zapewne granie non stop tym systemem skończy się bankructwem ale może można by nim pograć dłużej niż klasycznym martingale zakładając że te sierie pojawiąją rzadziej
Liczę na jakieś komentarze od mądrych matematycznie graczy

 

[maxwello]

Naprzemienne ciągi zdarzają się tak samo często. Ameryki nie odkryłeś. Wiele razy ten pomysł był poruszany na forum. To losowość, więc prawdopodobieństwo wystąpienia KAŻDEGO rodzaju ciągu jest takie same.

 

[przezorny]

Test prawdę ci powie !
No wlaśnie jest to obojętne czy jest 20 samych czerwonych ,czy samych czarnych czy naprzemiennie czarnych i czerwonych lub w dowolnych konfiguracjach kolorów np.
( ),
( ),
( ),
( ),
( )- takie serie występują w setkach milionów spinów i nie unikniemy ich.Wczoraj to sprawdzalem.

Wpierw sprawdzalem takie ciągi:
1.czarny
2.czerwony
3.czarny
4.czerwony
5.czarny
6.czerwony
7.czarny
8.czerwony
i wtedy stawialem przez 10 spinów 2x wyższą stawką ( normalną progresją) na ten kolor który ostatnio wypadl
No i niestety wprawdzie bardzo rzadko ale jednak wypadaly przeciwne kolory bądź 0 przez cale 10 spinów (strata 1016 żetonów)
Jak zwykle spory minus po calym teście.
Próbowalem też po 10 spinach stawiać na 1 kolor czarny lub czerwony oraz w różnych konfiguracjach- bez zmian zawsze wychodzil minus - :;/:
Test obejmowal 300 milionów losowań.

 

[maxwello]

Przezorny jak ty to testujesz? Jakims botem? Bo chyba nie kreciles recznie 300 milionów razy?

 

[przezorny]

Symulacją komputerową - prostym programem BP .

 

[maxwello]

A co to za program? Moglbys go jakos udostepnic? ????

 

[przezorny]

Program sam napisalem i tylko ja mogę się w nim rozeznać ,niestety nie mogę go udostępnić.

 

[maxwello]

Ok, a czy robiłeś może symulacje takie jak ta:
ustalony ciąg 10-liczbowy, ale zaczynasz stawiać na przeciwne dopiero po wypadnięciu 6 pierwszych liczb. Jeśli nie trafione to kończysz progresję już na 4 poziomie czyli 1, 2, 4, 8. Założenie jest takie, że przy rzadkim występowaniu dokładnie takich zdarzeń, stosunkowo mało tracisz i być może szybciej bedzie się odrabiać ewentualne straty. Jestem ciekawy jak to by wyszło na takiej symulacji przy dłuższej grze.

 

[przezorny]

Będziesz jednorazowo tracić mniej ale za to częściej i skończysz jak zawsze na

 

[maxwello]

Obliczyłem to, mogłoby wyjść na plus, ale zero wszystko psuje.

 

[dejtrejder]

Ja testuję sobie obstawianie:
czerwone czerwone, czarne czarne, czerwone czerwone, czarne czarne i tak dalej
na ruletce bez zera.
Wyniki są całkiem obiecujące przy progresji.
Serie jednego koloru różnej długości występują codziennie po kilkanaście razy albo lepiej. Natomiast takie kombinowane serie jak ta moja nie występują albo ja nie zauważyłem. Zdaję sobie sprawę, że człowiek widzi czasem tylko to co chce zobaczyć ????
Przezorny czy badałeś w tych 300 milionach spinów częstotliwość występowania różnych serii? Bo jeśli serie czerwonych lub czarnych wypadają z taka samą częstotliwością jak te serie kombinowane to rzeczywiście klapa. Ale jeśli te kombinowane wypadną raz na kilka tysięcy spinów to można na tym oprzeć system.
Na brudno gram w ruletkę bez zera gdzie maksymalny zakład na kolory wynosi 400.
Spróbujmy tak:
Zaczynamy od 1. Progresja 1,2,4,8,16,32,64 po osiągnięciu której kończymy tego dnia zabawę. Jeśli przez 3-5 dni uda się ugrać po 50-100 żetonów a kolejnego stracić 127 to metoda jest świetna ????
Próbował ktoś?

 

[bandeodubin]

Ja testuję sobie obstawianie:
czerwone czerwone, czarne czarne, czerwone czerwone, czarne czarne i tak dalej
na ruletce bez zera.
Wyniki są całkiem obiecujące przy progresji.
Serie jednego koloru różnej długości występują codziennie po kilkanaście razy albo lepiej. Natomiast takie kombinowane serie jak ta moja nie występują albo ja nie zauważyłem. Zdaję sobie sprawę, że człowiek widzi czasem tylko to co chce zobaczyć ????
Przezorny czy badałeś w tych 300 milionach spinów częstotliwość występowania różnych serii? Bo jeśli serie czerwonych lub czarnych wypadają z taka samą częstotliwością jak te serie kombinowane to rzeczywiście klapa. Ale jeśli te kombinowane wypadną raz na kilka tysięcy spinów to można na tym oprzeć system.
Na brudno gram w ruletkę bez zera gdzie maksymalny zakład na kolory wynosi 400.
Spróbujmy tak:
Zaczynamy od 1. Progresja 1,2,4,8,16,32,64 po osiągnięciu której kończymy tego dnia zabawę. Jeśli przez 3-5 dni uda się ugrać po 50-100 żetonów a kolejnego stracić 127 to metoda jest świetna ????
Próbował ktoś?

Na smart live casino dzisiaj bylem i gralem na kolory, z tym ze jak to ja, tylko live. I tam padlo 14 razy z rzedu czerwona-czarna-czerwona-czarna... Troche to dziwne, no ale nie raz juz widzialem w live 14 razy jeden kolor, wiec pewnie malo widzialem skoro sie dziwie tym naprzemiennym ???? Co do opisanego wyzej (czerw czerw czarn czarn czerw czerw) to musze powiedziec ze takiego ukladu dluzej jak 6 nie widzialem, takze mozna by na tym cos ugrac, ale niestety, chyba tylko progresja wchodzi w gre. A szkoda.

 

[dejtrejder]

Własnie o to mi chodzi. Jeśli taki układ wypada dosyć rzadko to przy zastosowaniu progresji można by tym grać. Jak się uda przez 3 dni zarobić po 150 żetonów a 4 dnia stracić 255 żetonów to daje ładna kasę w ciągu miesiąca. Zaznaczam, że na ruletce bez zera. Na normalnej to wystarczy, że przy wysokiej progresji nam zero padnie parę razy i dupa zbita ???? Jestem ciekaw jak często może wypaść opisana kombinacja kolorów. Kombinacje można zmieniać codziennie na równie dziwną.

 

[bandeodubin]

Problem jest ciagle jeden, niewiadomo czy i kiedy taki uklad wyjdzie. Ja zauwazylem cos innego. Po dluzszej serii danego koloru (np6-7 czarnych) pada odwrotny kolor (w moim przypadku czerwony) to zadko utrzymuje sie on dluzej jak 2-3 spiny. To tylko moje obserwacje i gdybanie, ale jakbyscie mieli okazje to przypatrzcie sie, ze po dluzszej serii kolory sie mieszaja. Nie spotkalem jeszcze takiego czegos ze np. 7 czarnych a potem 7 czerwonych. Zawsze po serii zaczynaja sie mieszac, chodzby przez kilka spinow. Oczywiscie pisze o kasynach live.

 

[marasking]

Wszystko sprowadza sie do tego, że po kilku przegranych trzeba drastycznie zwiększać stawki - niestety w takich przypadkach dochodzą nerwy, bo wg systemu musisz stawiać potem grubą kasę bez żadnej gwarancji trafienia. Grać należy jedynie w kasynach "live" - jest wtedy gwarancja uczciwości i przypadkowości spinu co oczywiście nie przekłada sie na gwarancję wygranej. Ja ze swego doświadczenia wiem, że na jakieś liczby jest po prostu dzień i trafiają sie one znacznie częsciej niż wynika to zprawdopodobieństwa. Widać to może nie po kolorach czy parz-nieparz ale na sektorach gdzie kulka wpada - jak chodzi "duża seria" (0/2/3) to stawiając na nia mozna zwielokrotnić depozyt. Ciułanie na progresjach nic nie da bo sprowadza sie do potem do tego ze stawiasz 256 zł zeby wygrać 1zł - lepiej podejść do rulety z jajami i grać na zasadzie wóz albo przewóz - jak przegrana to mói sie trudno, ale jak sie wygra to jest grubo.

 

[ercus]

To podobny system jest opisany na jendej ze stron ze strategiami nazywa sie rozpryskany martinagle.

 

[dejtrejder]

To podobny system jest opisany na jendej ze stron ze strategiami nazywa sie rozpryskany martinagle.

Tak, wiem. Tamtejsze sekwencje też wyglądają obiecująco.
Teraz gram to na brudno z progresją 1,3,7,15,31,63,127,255 - szybciej się zarabia niż przy klasycznym 1,2,4,8,16,32,64,128

 

[bandeodubin]

To podobny system jest opisany na jendej ze stron ze strategiami nazywa sie rozpryskany martinagle.

Sam rozpryskany martinagle nie jest zly, tylko jak juz ktos to powiedzial na kazdy uklad jest dzien. Pamietam jeden dzien (gdzies w kwietniu) ze jak o 10 rano wlaczylem wisniewskicasino.com (live ruletka) to do 14 padaly glownie serie. Tylu jednakowych kolorow pod rzad jednego dnia nie widzialem. Np 7 czarnych, 2 czerwone, 5 czarnych, 3 czerwone, 9 czarnych, 4 czerwone (cos kolo tego, oczywiscie byly momenty ze sie mieszaly co 1-2 spiny, czasem dluzej, ale w nienaturalnie dlugiej czesci gry byly serie kilku kolorow pod rzad, co jest niemozliwe prawie na ruletce live). Widocznie byl dzien na stawianie naprzemiennych kolorow ( ???? ).

 

[dejtrejder]

Testuję właśnie kolejną odmianę takiego obstawiania, którą roboczo nazwałem sobie "podążanie za kolorem"
Chodzi o to, że w ruletce częściej występują różnej długości ciągi czarnych i czerwonych niż naprzemiennych. W związku z tym obstawiamy następująco: jeśli ostatnio padło czerwone a za nim czarne to zaczynamy obstawiać na czarne i trzymamy się tegoż czarnego aż stracimy bo padnie czerwone. Wtedy kolejne obstawienie dajemy na czerwone i trzymamy się czerwonego. Metoda ma taką zaletę, że jeśli będą występować długie ciągi tego samego koloru to wykorzystamy je na maksa na swoja korzyść. Minus to seria naprzemiennych, która czasem będzie nas dopadać.

 

[bandeodubin]

Tak jak mowisz, czesciej sie powtarzaja niz mieszaja co jeden spin. Taki tescik bym zrobil, 100 razy pod rzad stawialbym na kolor ktory by padl, za kazdym razem jeden zeton, bez żadnego systemu. Podejrzewam ze na 100 spinow tak z 60 byloby wygranych. No i oczywiscie nie RNG, tylko live