>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

seria naprzemienna

D 0

dejtrejder

Użytkownik
Wczoraj obstawiałem w ten sposób i odniosłem podobne wrażenie wysokiej trafności. Dzisiaj będę to testował bez progresji. Zrobię wieczorem ze 200 spinów.
 
D 0

dejtrejder

Użytkownik
Za kasę prawdziwą dopiero grał będę. Na razie testuję różne sposoby na brudno. Prawdopodobnie tylko na ruletce bez zera będę próbował grać. Przynajmniej na początku.
 
P 18

pawelz

Użytkownik
Też myślałem żeby tak grać, chciałem nawet połączyć to z progresją martignale 4-6 stopni czyli obstawiamy to co ostatnio a jak przegramy to gramy progresją do 4 - 6 stopnia cały czas na to co ostatnio. Nie robiłem jednak żadnych testów jeszcze.
 
D 0

dejtrejder

Użytkownik
Pograłem tak trochę bez progresji i powiem wam, że wielkość kapitału stała w miejscu. Kilka żetonów do przodu potem do tyłu i tak w kółko. Może dlatego, że akurat bardziej rozproszone mi padały niż ciągi czerwonych lub czarnych po sobie.
Natomiast ten sposób obstawiania bardzo fajnie gra się z progresją zwaną grand martingale: 1,3,7,15,31,63,127,255....
Niby bardziej ryzykowna metoda od zwykłego martingale. Lecz nie do końca.
Plus ma taki, że zarabiamy dokładnie tyle żetonów ile spinów puściliśmy. Dzięki temu gramy dosyć krótko w czasie jednej sesji i możliwość wystąpienia czarnej serii jest dlatego mniejsza.
100 spinów daje zysk 100 żetonów lub bankructwo.
W zwykłym martingale: 1,2,4,8,16,32,64,128..., jeśli zdarzy się, że trafiamy srednio co trzeci spin to grać trzeba 300 spinów aby zarobić te 100 żetonów. Mamy wtedy 3 razy większe ryzyko wystąpienia czarnej serii.
 
bandeodubin 601

bandeodubin

Spec Kasyno
Pograłem tak trochę bez progresji i powiem wam, że wielkość kapitału stała w miejscu. Kilka żetonów do przodu potem do tyłu i tak w kółko. Może dlatego, że akurat bardziej rozproszone mi padały niż ciągi czerwonych lub czarnych po sobie.
Natomiast ten sposób obstawiania bardzo fajnie gra się z progresją zwaną grand martingale: 1,3,7,15,31,63,127,255....
Niby bardziej ryzykowna metoda od zwykłego martingale. Lecz nie do końca.
Plus ma taki, że zarabiamy dokładnie tyle żetonów ile spinów puściliśmy. Dzięki temu gramy dosyć krótko w czasie jednej sesji i możliwość wystąpienia czarnej serii jest dlatego mniejsza.
100 spinów daje zysk 100 żetonów lub bankructwo.
W zwykłym martingale: 1,2,4,8,16,32,64,128..., jeśli zdarzy się, że trafiamy srednio co trzeci spin to grać trzeba 300 spinów aby zarobić te 100 żetonów. Mamy wtedy 3 razy większe ryzyko wystąpienia czarnej serii.
Totez gdzies tam pisalem, ze na 100 spinow okolo 60 byloby wygranych, ale doliczyc trzeba przejscia, gdzie jestesmy zawsze jeden do tylu. Dobrze by bylo grac w ten sposob, ze gdy pada kolor to stawiamy na niego plaska stawke az nie zarobimy +1, potem czekamy az padnie inny kolor, wtedy tez tak dlugo gramy az nie padnie +1. Zagmatwane to i pewnie wiele zysku by nie przynioslo, ale tez jest taka opcja.
 
J 9

jasiekk7

Użytkownik
test grand martingale:
stawki (11 kroków)
1-3-7-15-31-63-127-255-511-1023-2047
obstawianie po 12 nietrafionych (tj. system przetrzyma serię 12+11=23 niepowodzeń)
zakłady na wszystkie pola 1:1
próba: 1.000.000 losowań

jak można podejrzeć, 3x na milion losowań było się na końcu stawkowania.
 
Do góry Bottom