Przed nami pierwsze spotkanie finałowe Tipsport Extraligi, obrońca tytułu HC Koszyce zmierzy się o 18:00 w Steel Arenie w obecności prawie dziesięciu tysięcy widzów z Slovanem Bratysława. Koszyce są na chwilę obecną sześciokrotnym mistrzem Słowacji, Slovan wywalczył siedem tytułów mistrzowskich. Ten finał może być ostatnim dla Slovana, bowiem dużo mówi się i wiele wskazuje na to, że od przyszłego sezonu Slovan zagra w
KHL. Liczyłem na inne zestawienie w finale, Poprad i Skalica zdecydowanie za szybko i dość niespodziewanie odpadły już w ćwierćfinale, pojedynki Koszyc z Skalicą i Slovana z Popradem na pewno przyniosłyby więcej emocji i też byłyby z pewnością pięknym zwieńczeniem niezwykle emocjonującej rundy zasadniczej. Zamiast tego mieliśmy w półfinale bezbarwne, jednostronne i najzwyczajniej w świecie nudne pojedynki zakończone szybkimi 4:0 tak Koszyc jak i Slovana, odpowiednio z Zvolenem i Duklą. Szczególnie dużo obiecywałem sobie po Popradzie, w zeszłym sezonie finał, w tym kadra została wzmocniona, skład wyglądał naprawdę solidnie i taka wpadka. W końcu od paru lat ustabilizowała się tam sytuacja finansowa, świetnie wkomponowali się w zespół sprowadzony przed sezonem Lubomir Vaic, wracający Radoslav Suchy czy młody wychowanek Michael Vandas. Jak zwykle klasą był Arne Krotak, dużo wniósł Richard Rapac a mimo to nie udało się awansować do półfinału. Szkoda, mam nadzieje, że trzon zespołu zostanie utrzymany, choć póki co nie wiadomo jak będzie wyglądać liga w przyszłym sezonie. Nie zostaną rozegrane spotkania barażowe o utrzymanie w lidze, w niej zostaje Nitra, bowiem 1 ligę wygrała ekipa z Bardajowa a jak wszyscy doskonale wiemy jest to klub farmerski Koszyc. Kolejność w obecnym sezonie wygląda więc następująco: 3. Dukla Trenczyn, 4. HKm Zvolen, 5. HK 36 Skalica, 6. HK Poprad, 7. MsHK DOXXbet Zylina, 8. HC ´05 Bańska Bystrzyca, 9. MHC Mountfield Martin, 10. HK Nitra. W tym sezonie oglądaliśmy kilka na prawdę emocjonujących spotkań, jak chociażby przegrany mecz Koszyc z Popradem we własnej hali 1:4, Slovana z Skalicą 1:2, zwycięstwo Zvolenu z Slovanem 1:0 gdzie jedyna bramka w meczu padła na 7 sekund przed końcową syreną. Były też mimo wszystko rozczarowujące mecze, jak pojedynek Skalicy z Slovanem zakończony zwycięstwem zielonych aż 10:0 czy ich porażka kilka dni później z Koszycami 3:9. Pojawiły się problemy finansowe i trudne okresy dla nie których klubów m. in. Martina, czy nowe gwiazdy jak Patrik Lusnak z Skalicy czy wspomniany już wcześniej Michael Vandas z Popradu. Ale wróćmy do finałowego spotkania.
Koszyce w rundzie zasadniczej na własnej tafli wygrały 20 z 27 spotkań, wszystkie w regulaminowym czasie! Trudno doszukać się jakieś niespodziewanej porażki, wszak Poprad na wyjazdach spisywał się w tym sezonie rewelacyjnie, podobnie Skalica, co ciekawe obie ekipy wygrywały w Koszycach po dwa razy. W ciągu sezonu przytrafiła się seria 5 kolejnych porażek ale też zawodnicy zaimponowali wygrywając 9 kolejnych spotkań w okresie od 20 grudnia do 20 stycznia. Co ciekawe, seria ta zaczęła się spotkaniem z Żyliną, a ostatnie zwycięstwo również zaliczyli nad tą ekipą, serię zwycięstw przerwał Poprad. Play off bez porażki na własnej tafli. Jeśli zaś chodzi o spotkania z Slovanem, wszystkie zakończyły się zwycięstwem gospodarzy kolejno 5:1, 4:3 i 3:1. Bardzo dobrym posunięciem było sprowadzenie Miroslava Zalesaka z Skalicy. Koszyce dysponują szeroką, równą kadrą, oprócz Zalesaka tacy zawodnicy jak Bartos, Dravecky, Miklik czy Pasek potrafią stworzyć przewagę. Obrońcy może nie są jakoś super kreatywni, ale czy to Tabacek czy Homer w ciągu sezonu kilka bramek dorzucili. Jest w końcu Lukas Hvila i to mnie cieszy, myślę, że Koszyce to idealne miejsce dla tego zawodnika. W bramce rewelacyjnie spisuje się Czech Alexandr Hylak sprowadzony przed sezonem z drugoligowego Chomutov, statystyki na poziomie GAA 2,30 i SVS% .934 a w play off odpowiednio 2,11 i .939 są najlepsze w lidze. Obok Skalicy grają najładniejszy dla oka
hokej, szybki, konsekwentny, nawet w pewien sposób wyrafinowany. Nikt inny swoją grą nie potrafi tak zdominować rywala. To co w tym sezonie grają podopieczni Miroslava Ihnacaka robi wrażenie.
Košice podávali počas celej sezóny najvyrovnanejšie výkony. Finał szczególny dla kilku zawodników, m. in. Stanislava Grona, który karierę rozpoczynał w juniorach Slovana. Atmosfera w zespole jest świetna, o czym świadczy wypowiedź właśnie Grona:
V tíme vládne dobrá nálada a všetci sa už tešia na štart série. S blížiacim sa úvodným buly bude atmosféra gradovať. Marek Kolba z Slovanem świętował dwa tytuły mistrzowskie, nie dawno czytałem jego wypowiedź, w której stwierdził że nikt w Koszycach nie chce, by Slovan przeszedł do
KHL z pucharem:
Naša motivácia je vzhľadom na avizovaný odchod Slovana z extraligy ešte väčšia. Nechceme, aby odišli do KHL s pohárom a chceme im dokázať, že na Slovensku je jeden lepší klub. Koszyce mają szansę na czwarty tytuł z rzędu. Z wywiadów wyłapałem jeszcze słowa Paska, które podsumowują właściwie wszystko:
Každý športovec túži po víťazstvách a triumf vo finálovej sérii je tým najkrajším momentom. Nechcem vyhlasovať silácke reči, ale urobíme všetko pre konečné víťazstvo. W tym sezonie wykorzystali 19,21% gier w przewadze, natomiast 83,80% gier skutecznie bronili grając w osłabieniu. Wciąż kontuzjowany jest Radek Deyl.
Slovan na wyjazdach w tym sezonie grał momentami kompletny piach, kilka razy już wspominałem, że ten zespół gra brzydki, niepoukładany
hokej, często brakuje pomysłu na rozegranie akcji i jak tylko mogłem unikałem gry na Slovan na wyjazdach. W rundzie zasadniczej przegrali 14 spotkań na wyjeździe prezentując przy tym przeciętną obronę. Wynika to z tego, że obrońcy lubią się zapędzić pod bramkę rywala, co pokazują statystyki Svarny czy byłego gracza Koszyc Fruhaufa. Grę Slovana ciągnie dwóch zawodników - Satan i Kukumberg. Jeśli któryś z nich nie może zagrać to sami kibice mają mieszane odczucia co do meczu. Bardzo często nie widziałem jakieś wielkiej ambicji u zawodników, jak chociażby przy porażce 0:10 z Skalicą, gdzie od stanu gdzieś w okolicy 0:5 jeździli bez celu po tafli, marząc by ten mecz się już skończył. Ale takich beznadziejnych spotkań było więcej. Obrona nie jest monolitem nie do przejścia, jak złapią rytm to potrafią roznieść rywala ale z nastawieniem psychicznym to bywa u nich różnie. Często łapią głupie kary i to w dużych ilościach, wystarczy spojrzeć chociażby na spotkania w półfinałach - 2x2+2x10 w pierwszym meczu, 8x2+1x10 w drugim, 8x2+1x5x10x20 w trzecim, 7x2+1x10 w czwartym. Porównajmy to z Koszycami w analogicznym okresie: 5x2+1x10, 6x2, 4x2 i 3x2. Widać ogromną różnicę, a Zvolen to jednak lepszy zespół niż Dukla mimo iż tabela tego nie pokazała po rundzie zasadniczej, jednak tam różnica była nie wielka. A zawodnicy Koszyc z pewnością zagrają to co świetnie wychodziło im w całym sezonie, szybki i bardzo poukładany
hokej, przez co na pewno będą gubić krycie. Albo otworzy im to drogę do bramki Konrada, albo zawodnicy Slovana będą często faulować. Emocji i spięć nie powinno zabraknąć, szczególnie gdy w jednym czasie na tafli będzie przebywać Michal Novak z Koszyc i Kevin Harvey z Slovana. Branislav Konrad może pochwalić się skutecznością bronionych strzałów na poziomie 92,88% co jest trzecim wynikiem w lidze. 17,68% wykorzystanych gier w przewadze i 82,00% wybronionych są gorszymi wynikami od tych, uzyskanych przez Koszyce. Ciekaw jestem jak będzie wyglądała motywacja zawodników, bowiem słyszałem że nie którym graczom już powiedziano że zabraknie dla nich miejsca przy przenosinach klubu do
KHL. Jeśli to prawda to jest to czysta głupota z strony działaczy. Z obecnej kadry Slovana tylko 10 graczy grało w finale - Konrad, Satan, Kukumberg, Hudacek, Lipiansky, Bakos, Skokan, Hudec, Stajnoch i Bartanus, przy czym ten ostatni jeszcze w barwach Koszyc. Tylko 4 z nich cieszyło się z tytułu mistrzowskiego - Satan, Kukumberg, Lipiansky i Hudec. Większych osłabień w zespole nie ma.
Bude to konečne parádne finále, také aké si extraliga zaslúži. To, že sa môžu oba kluby prvýkrát stretnúť v najmodernejších halách je pre celý slovenský hokej len dobré. Dúfam, že budú vypredané - Zalesak. Finały będą odbywać się w pięknych, zmodernizowanych halach, ceny biletów trochę drogie, w Koszycach będą one po 20 euro, w Bratysławie wahają się od 12 do 25 euro. Nie mniej bilety na pierwsze 3 spotkania są już wyprzedane, na 4 pewnie też by były ale z tego co wiem jeszcze nie trafiły do sprzedaży. Niestety po bankructwie sportowego kanału publicznej telewizji na Słowacji (STV3) spotkania te będzie można obejrzeć w Polsce tylko w internecie. Szkoda, bo na południu kraju odbiór słowackich kanałów nie jest problemem a widok Marii Pietrovej w przerwach między tercjami był bardzo miły dla oka. Jest to powtórka finału z przed 2 lat, wtedy Koszyce wygrały mistrzostwo w 6 spotkaniach. Stefan Mikes w swoim pierwszym sezonie w Bratysławie z Slovanem dotarł do finału, kilka dni temu obchodził swoje 47 urodziny więc na pewno zwycięstwo w jednym z dwóch spotkań, które w najbliższych dniach odbędą się w Koszycach byłoby miłym prezentem ale szczerze mówiąc Koszyce są tutaj faworytem. Koszyce w tym sezonie wygrały już 45 spotkań, najwięcej w całej lidze. Widziałem w tym sezonie sporo spotkań z udziałem tych drużyn, dużo lepiej wyglądają zawodnicy Koszyc, zarówno jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne jak i taktykę. W tym sezonie mecze po między tymi zespołami zawsze wygrywali gospodarze i myślę, że teraz nie będzie inaczej, przynajmniej w dwóch pierwszych spotkaniach.
HC Koszyce - Slovan Bratysława 1 1,95
DOXXbet 2:5