Losowość ruletki......!????????!
Witam Wszystkich.
Z tego co udało mi się zauwazyć losowa ruletka jest wtedy kiedy jest krupier chociaż on też może rzucić tak aby wypadło mniej więcej określone 5 pól.
Na jednej z automatycznych ruletek jest algorytm który ostatnio udało mi się złamać, tzn po kilku radach od stałych bywalców spostrzegłem prawidłowości którymi kieruje się ruletka automatyczna. Oczywiście jest to fragment algorytmu ale pozwolił mi na przewidzenie kilku nr. które wypadą. Widziałem na wlasne oczy kiedy gracz podchodzi do stolu i mowi z tych nr to wypadnie nr x stawia na niego 100zł (tylko ten nr) i wygrywa 3600! Po raz pierwszy nie mogłem uwierzyć w to co widze. Potem ten osobnik mówi że poczeka kiedy ten nr będzie schodził z tabeli i obstawi jeszcze raz.... kiedy nr schodził sam obstawiłem i wygrałem......
Nie wierze więc w losowość automatów ... kiedyś grałem jak reszta na kolory ale to jest bardziej nieprzewidywalne niż gra na liczbach. Nie wiem ile trzeba przegrać aby poznac tajemnice ruletki ale jak to powiedział jeden z graczy "W ruletkę trzeba grać głową a nie nogami" Ps. Jeśli ktoś naczytał się o tym że można grać zasadą progresji bądź systemem Fibonaciego ew. systemem boskiej proporcji to niech już dziś swadzi te książki między bajki i idzie do salonu gier gdzie można obserwować lub podpytań jak grać w ruletkę.
Witam Wszystkich.
Z tego co udało mi się zauwazyć losowa ruletka jest wtedy kiedy jest krupier chociaż on też może rzucić tak aby wypadło mniej więcej określone 5 pól.
Na jednej z automatycznych ruletek jest algorytm który ostatnio udało mi się złamać, tzn po kilku radach od stałych bywalców spostrzegłem prawidłowości którymi kieruje się ruletka automatyczna. Oczywiście jest to fragment algorytmu ale pozwolił mi na przewidzenie kilku nr. które wypadą. Widziałem na wlasne oczy kiedy gracz podchodzi do stolu i mowi z tych nr to wypadnie nr x stawia na niego 100zł (tylko ten nr) i wygrywa 3600! Po raz pierwszy nie mogłem uwierzyć w to co widze. Potem ten osobnik mówi że poczeka kiedy ten nr będzie schodził z tabeli i obstawi jeszcze raz.... kiedy nr schodził sam obstawiłem i wygrałem......
Nie wierze więc w losowość automatów ... kiedyś grałem jak reszta na kolory ale to jest bardziej nieprzewidywalne niż gra na liczbach. Nie wiem ile trzeba przegrać aby poznac tajemnice ruletki ale jak to powiedział jeden z graczy "W ruletkę trzeba grać głową a nie nogami" Ps. Jeśli ktoś naczytał się o tym że można grać zasadą progresji bądź systemem Fibonaciego ew. systemem boskiej proporcji to niech już dziś swadzi te książki między bajki i idzie do salonu gier gdzie można obserwować lub podpytań jak grać w ruletkę.