>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
  • Polecamy się zapoznać
    Regulamin czatu

  • Nowy Projekt na Forum
    WASZE BETY - MOJE KUPONY!

  • EURO 2024 zbliża się wielkimi krokami, wzorem ostatniego Mundialu również na zbliżające się Mistrzostwa Europy wraz z naszymi parterami przygotowaliśmy konkursy na wszystkie spotkania tego turnieju oraz dwa osobne Typery
    BETFAN Typer EURO Niemcy 2024
    forBET EURO 2024 Expert
    W pierwszym uczestnicy zostali wyłonieni w eliminacjach i nie ma już możliwości dołączenia do Typera, natomiast drugi konkurs jest dla wszystkich użytkowników Forum, więc zachęcam do udziału.

    Ogólnie na wszystkie konkursy jest rekordowa suma nagród wynosząca 12 800 PLN oraz ponad 800k punktów reputacji!

    Do odbioru nagród potrzebne są konta u naszych Partnerów, dlatego jeżeli jeszcze nie masz konta u któregoś ze sponsorów konkursów to zachęcam do założenia ich z linków podanych poniżej

    Betters TUTAJ!
    forBET TUTAJ!
    Betfan TUTAJ!
    Betclic TUTAJ!
    Fortuna TUTAJ!
    Betcris TUTAJ!
    Fuksiarz TUTAJ!

Rozmówki o MLB

Status
Zamknięty.
grzesio 47,6K

grzesio

Forum VIP
1. Nie ma ograniczeń , można narzucać 12 inningów jak będzie potrzeba , jak i 0.1 IP [Bumgarner z Twins].
2. Colon dał 8 R , 3 ER. Te 5 runów róznicy to wina defensywy. Gdyby nie błąd Nuneza to skończyłoby Toronto z 2 runami
3. Żeby zejśc w pierwszym inngu trzeba być kaleką/mieć naprawde zły dzień.
4. Trener w obwodzie ma ograniczoną ilośc piczerów do narzutu [nie będzie ruszac starterów , bo Ci są zmęczeni , no chyba że będzie póżny inning - np 18-ty etc.]
5. Normlanie piczerzy narzucają do 7-8-9 inningu/100-120 piłek. Nie ma zasady. Justin Verlander regularnie przekracza barierę 120 piłek narzucanych w meczu , a dla wielu taka granica to kosmos
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
Baqu 957,6K

Baqu

Forum VIP
Colby Rasmus trafia do Toronto, natomiast Edwin Jackson do St. Loui

▶ http://sports.yahoo.com/mlb/blog/big_league_stew/post/Blame-Canada-Rasmus-to-Toronto-Edwin-Jackson-t?urn=mlb-wp14027

dokładna umowa zawiera trzy ekipy:

do St. Louis prechodzi: SP Edwin Jackson (via Chicago), razem z RP Octavio Dotel
i Marc Rzepczynski oraz outfielder Corey Patterson (all via Toronto, which also is sending three
players to be named later).

do Chicago przechodzi: RP Trever Miller (via St. Louis) i RP Jason Frasor
wraz z minor league SP Zach Stewart (both via Toronto).

do Toronto przechodzi: (via St. Louis) Rasmus, RP P.J. Walters i Brian Tallet,
wraz z infielder/outfielder Mark Teahen (via Chicago).

Natomiast Carlos Beltran przechodzi do SF Giants

▶ http://sports.yahoo.com/mlb/blog/big_league_stew/post/Taking-a-closer-look-at-the-Beltran-to-Giants-de?urn=mlb-wp14028
 
Baqu 957,6K

Baqu

Forum VIP
Japończycy w szoku po śmierci Hidekiego Irabu​




Zasmucony świat japońskiego baseballa nie może uwierzyć w wiadomość o śmierci byłego miotacza New York Yankees, Hidekiego Irabu. Jego ciało zostało znalezione w domu na przedmieściach Los Angeles. Prawdopodobnie popełnił samobójstwo.

- Był wielkim miotaczem w Japonii, ale wyczułem, że zmienił się po tym, jak trafił do Nowego Jorku - powiedział Masanori Murakami, pierwszy japoński miotacz, który zrobił światową karierę.

Ciało 42-latka zostało znalezione w środę w jego domu w zamożnym miasteczku Rancho Palos Verdes pod Los Angeles.

O tym, że to prawdopodobnie samobójstwo, poinformował szeryf hrabstwa, sierżant Michael Arriaga.

Przed wyjazdem z kraju Hideki Irabu był jedną z największych gwiazd baseballa w historii ligi japońskiej.

 
pietaszek89 1,6K

pietaszek89

Użytkownik
Na 12h przed deadlinem wymian ciąg dalszy:

Cleveland - Chicago Cubs

Do Chicago: Kosuke Fukudome
Do Cleveland: Abner Abreu oraz Carlton Smith


Philadelphia - Houston

Do Philadelphii: Hunter Pence
Do Houston: Jarred Cosart Singleton oraz Josh Zeid


Seattle - Detroit

Do Seattle: Casper Wells, C. Furbush oraz F. Martinez
Do Detroit: Doug Fister oraz David Pauley


Boston - Kansas

Do Bostonu: Mike Aviles
Do Kansas: Y. Navarro oraz Kendal Volz


Arizona - Washington

Do Arizony: Jason Marquis
Do Waszyngtonu: Zach Walters


Baltimore - Texas

Do Baltimore: Tommy Hunter oraz Chris Davis
Do Texasu: Koji Uehara


Baltimore - Pittsburgh

Do Baltimore: Aaron Baker
Do Pittsburgha: Derrek Lee


San Francisco - Cleveland

Do San Francisco: Orlando Cabrera
Do Cleveland: Thomas Neal


Klub zmienia także Ubaldo Jimenez, który przenosi się do Cleveland. Prawdopodobnie do Colorado zostaną oddani czterej gracze, nazwiska poznamy później.
 
pietaszek89 1,6K

pietaszek89

Użytkownik
Houston - Atlanta

Do Houston: J. Schafer, P. Clemens, Oberholtzer oraz Juan Abreu
Do Atlanty: Michael Bourn


LA Dodgers - St. Louis

Do LA Dodgers: R. Furcal
Do St. Louis: A. Castellanos


Pittsburgh - San Diego

Do Pittsburgha: Ryan Ludwick
Do San Diego: Zawodnicy (nazwiska później) lub cash


Houston straciło dwóch czołowych graczy, czyżby do końca sezonu byli chłopcami do bicia? Sezon bardzo słaby, zobaczymy jak się będzie grało bez Pence oraz Boruna.

Baqu po pierwsze jest Fister w mojej rozprawce, a po drugie mój nick to Pietaszek, mylisz się po raz kolejny, więc przytaczam przykład, że Pietaszek czy Piętaszek był pomocnikiem Robinsona Crusoe. Mam nadzieję, że czytałeś :grin:

przepraszam :)
nie chcesz &quot;ę&quot; za &quot;e&quot; w nicku ? : )
Baqu


Nie, nie. Większość mnie kojarzy po tym nicku i dlatego, też zostanę przy &quot;e&quot; ;)
 
Baqu 957,6K

Baqu

Forum VIP
Co by było, gdyby nie dwie wojny?


Tomasz Frankowski znów strzela w ekstraklasie gola za golem. Ma już ich 150 i wielu gdyba, co by było, gdyby superstrzelec z Białegostoku tyle lat nie tułał się za granicą. W sumie Frankowski stracił aż osiem ligowych sezonów. Gdyby strzelał w nich choć po 5 goli, byłby lepszy od najskuteczniejszego w historii Ernesta Pohla (186 goli).

Takie rozważania od razu przywodzą na myśl jedną z moich ulubionych kwestii - czy Ted Williams uzyskałby więcej home runów w karierze niż Babe Ruth, gdyby nie stracił niemal całych pięciu sezonów w armii - najpierw podczas II wojny światowej, potem wojny koreańskiej.

Ruth, który karierę skończył w 1935 r., w 21-letniej karierze zaliczył 712 home runów. Wtedy ten rekord był uważany za wieczysty. Tak bardzo przewyższał dokonania wszystkich jemu współczesnych. Ruth do dziś jest ikoną amerykańskiej kultury.

Ted Williams jest postacią o wiele mniej znaną. Zaliczył jedynie 521 home runów, co daje mu na liście wszech czasów dopiero 18. miejsce. W tym roku jest szczególnie wspominany w baseballowym świecie z powodu 60. rocznicy sezonu, w którym jako ostatni w MLB odbijał piłkę z 40-procentową skutecznością (dokładnie 40,6). W owym 1941 r. zaliczył 37 home runów, rok potem - gdy już trwała wojna - 36. Kolejnego sezonu już nie było, bo MLB zawiesiła rozgrywki, a 24-letni wówczas Williams poszedł do wojska. Właściwie mógł uniknąć powołania, bo miał na utrzymaniu samotną matkę. Ustanowił jednak dla niej fundusz powierniczy i wstąpił do armii. Ukończył kurs lotniczy, potem szkolił pilotów, a gdy miał już dołączyć do sił powietrznych na Pacyfiku, wojna się skończyła.

Gdy wrócił do gry w sezonie 1946 r., zaliczył 38 home runów.

Karierę musiał przerwać jeszcze raz. W 1952 r. jako rezerwista został powołany na wojnę koreańską. Uczestniczył w 39 misjach bojowych, pilotując myśliwca. W lutym 1953 r. niedaleko Pyongyang w Korei Północnej jego samolot został trafiony pociskiem przeciwlotniczym. Musiał lądować awaryjnie na lotnisku tuż za linią frontu. Za swoje dokonanie tego dnia został odznaczony (Air Medal).

Do gry wrócił w sierpniu 1953 r. i zdążył jeszcze zagrać 37 meczów, w których zaliczył 13 home runów - gdyby taką średnią miał w całym sezonie, miałby ich na koncie ponad 50, czyli ustanowiłby rekord swojej kariery.

Kwestię, ile stracił Ted Williams przez służbę wojskową w najlepszych latach kariery, postanowiła rozstrzygnąć firma Elias Sports Bureau, która od 90 lat prowadzi oficjalnie statystyki dla MLB. Jest ona dla kochających liczby kibiców baseballa czymś w rodzaju Stolicy Apostolskiej dla katolików. Po przeprowadzeniu skomplikowanych analiz w 1999 r. Elias Sports Bureau orzekło, że gdyby nie służba wojskowa, Williams skończyłby karierę z dorobkiem 712 home runów - o dwa mniej niż ma ich na koncie Babe Ruth.

 
grzesio 47,6K

grzesio

Forum VIP
Strasburg is back.
Stephen Starsburg spędził 11 ostatnich miesięcy na rehabilitacji swojego łokcia , której doznał w zeszłym sezonie podczas meczu z Philies.
Najbardziej obiecujący prospect , ligi obok innego gracza Nationals - Bryce Harpera , w niedziele odbył swój pierwszy start w tym sezonie. 25 z 31 piłek zostały narzucone jako strike. Zaliczył 4 K i dał tylko 1 ER w 1.2 IP w meczu filli Nationals w Class A - Hagerstown Suns.
Strasburg spodziewa się następnego startu w piątek , ale nie wie gdzie dokładnie [możliwe , że zostanie przeniesiony do Class AA]. Realistyczną wizją jest powrót do MLB już we Wrześniu.
Czemu zszedł tak szybko ? Trenerzy podjęli decyzje , że rozegrać może 2 inningi lub narzucić 35 piłek.
Jego fastballe osiągały prędkość 98 MPH.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
http://mobile.twitter.com/cst_cubs

Ciekawe..Zambrano po nocnym meczu z Braves, w którym w ciągu 4.1/2 inn oddał 5 homerów i następnie próbował &quot;poderwać&quot; Chippera Jonesa, zszedł do szatni, wyczyścił szafkę i powiedział, że kończy karierę.

Carlos Zambrano cleaned out his locker following Friday&#39;s loss and told teammates that he is thinking about retirement.

Here we go. Big Z was likely acting in frustration after allowing five homers and being ejected from Friday&#39;s game, but the last thing the Cubs need is another drawn out saga with this guy. In the end, we have a hard time believing he&#39;ll actually walk away from the $18 million he is set to make next season.
Source: Patrick Mooney on Twitter
 
Baqu 957,6K

Baqu

Forum VIP
Korupcja bez przebaczenia. Nawet po śmierci



Właśnie minęło 90 lat od wydania wyroków w najsławniejszym procesie o ustawianie meczów w historii amerykańskiego sportu.

W sierpniu 1921 r. ośmiu zawodników Chicago White Sox, którzy dwa lata wcześniej w porozumieniu z nowojorskim szefem żydowskiej mafii Arnoldem Rothsteinem umyślnie przegrywali mecze World Series (finały ligi MLB), zostało uniewinnionych przez wielką ławę przysięgłych hrabstwa Cook. Na ten wyrok nie zważał jednak Mountain Landis, pierwszy komisarz, czyli szef najważniejszej ligi baseballu w USA. Dzień po uniewinnieniu wydał własny werdykt: Eddie Cicotte, Oscar &quot;Happy&quot; Flesch, Arnold &quot;Chick&quot; Gandil, &quot;Shoeless&quot; Joe Jackson, Fred McMullin, Charles &quot;Swede&quot; Risberg, George &quot;Buck&quot; Weaver, Claude &quot;Lefty&quot; Williams zostali dożywotnio zdyskwalifikowani. Landis uznał, że tak powinien postąpić, aby ratować dobre imię ligi i baseballu.

O tym, kto brał udział w spisku, opowiedzieli rok wcześniej Jackson i Cicotte. Potem odwołali swoje zeznania, a pisemny stenogram z przesłuchań zniknął w tajemniczych okolicznościach z gmachu sądu. Stąd uniewinnienie. Landis, który sam był sędzią sądu najwyższego, uznał, że jako komisarza MLB nie obowiązują go ścisłe sądowe procedury. Nie dzielił też włosa na czworo, kto jest bardziej winny, a kto mniej. &quot;Dożywocie&quot; dostał nawet Weaver, który wziął udział w pierwszym spotkaniu spiskowców, ale potem odmówił udziału w ustawianiu meczów. Landis skazał go, bo trzeciobazowy wiedział, co się święci, ale nie ujawnił tego.

&quot;Shoeless&quot; Joe Jackson (bosym nazwano go po jednym z meczów, w którym zrzucił niemiłosiernie cisnące go nowe buty i dokończył spotkanie w skarpetach), który gdyby nie skandal z 1919 r., byłby dziś wymieniany wśród 20 czy 30 największych gwiazd baseballu wszech czasów, do końca życia walczył o uniewinnienie. Twierdził, że nigdy nie wziął pieniędzy i nie wie, co stało się z 10 tys. dolarów (dla porównania - za cały sezon Jackson zarobił 6 tys.), które usiłował wręczyć mu Gandil - pomysłodawca i mózg całego przedsięwzięcia. &quot;Bosy&quot; dwa razy usiłował powiedzieć właścicielowi klubu Charlesowi Comiskeyowi o ustawieniu World Series. Najpierw jednak nie zastał szefa, a potem nie został przyjęty, bo ten już o wszystkim wiedział. Zresztą Comiskey zachował się w całej sprawie dwuznacznie. Nie ujawnił skandalu, bo nie chciał, by jego zespół - uznawany powszechnie za najlepszy w lidze (porażka w World Series 1919 była wielką sensacją) - stracił na wartości.

Fani Joego Jacksona apelowali o przywrócenie dobrego imienia baseballiście nawet po jego śmierci w 1951 r. (nie bez znaczenia było to, że biorąc pod uwagę statystyki, &quot;Shoeless&quot; był najlepszym zawodnikiem finałów, co miałoby wskazywać na jego niewinność). Kolejni komisarze MLB pozostali głusi na te prośby.

Przypominam tę sprawę, bo w Polsce od kilku lat ciągną się procesy za korupcję w piłce nożnej. Piłkarze i trenerzy skazywani są na symboliczne kary w zawieszeniu lub kara w ogóle jest im darowana. Miarą demoralizacji całego środowiska jest to, że słowa trenera kadry narodowej na oficjalnej konferencji prasowej, że Łukasz Piszczek nie powinien przyznawać się do zrzutki na sędziów, ale powiedzieć, że była ona na jakiś bankiet czy coś podobnego, nie spotkało się z żadną reakcją piłkarskich władz, a większość kibiców na internetowych forach uważa, że namawiający do nieuczciwości selekcjoner ma rację.

Ponoć, gdy Joe Jackson wychodził z sądu po przyznaniu się do sprzedania meczów, mały kibic podszedł do niego i poprosił: &quot;Joe, powiedz, że to nie było tak&quot;. Baseballista odszedł bez słowa.

Ja mam inną historyjkę. Trzy lata temu przysłuchiwałem się na lotnisku małoletnim piłkarzom, którzy wyjeżdżali chyba na międzynarodowy turniej. Chłopcy, którzy nie mogli mieć więcej niż 13-14, dyskutowali, czy tysiąc złotych im wystarczy, by sprzedać mecz.

 
grzesio 47,6K

grzesio

Forum VIP
23 sierpnia 1909 miało miejsce szczególne wydarzenie - ekipa Chicago Cubs kończyła mecz z 3 skradzionymi bazami ... domowymi , wyrównując tym samym rekord ligi. Nie marnowali czasu - Johny Evers i Del Howard zrobili to w 1 inningu , a Solly Hofman w drugim inningu.
Cubs wygrali ten mecz 11-6
Ostatnie trofeum World Series Cubs zdobyli na jesieni roku poprzedniego.
103 lata to kawał czasu.
W najbliższym czasie nic się nie zanosi na zastopowanie tej serii.
 
grzesio 47,6K

grzesio

Forum VIP
Artykuł o rookasach ze strony MLB.
Jak wiadomo debiutanci/beniaminki róznych lig potrafią mieć wyśmienity pierwszy sezon i znacznie gorszy drugi , ale czy tak jest w tym przypadku.
Chociaż zwycięsca NL RoY rok temu Buster Posey jest wyjątkiem , ponieważ od maja jest na DL po kontuzji po ślizgu na home plate gracza Marlins
Sophomores see wide spectrum of results A year after one of the more impressive groups of rookies in years reached the Majors, the Class of 2010 is well into its collective sophomore season.
Predictably, the results have been unpredictable.
Some second-year players have been super, some have felt the effects of the so-called sophomore jinx and others have shown that a second season can be a second Major League test.
The most heralded rookies of 2010 have taken some lumps this year -- the Giants&#39; Buster Posey physically with a season-ending injury, the Braves&#39; Jason Heyward statistically, and the Rangers&#39; Neftali Feliz, who has twice the blown saves he had as a rookie.
But they&#39;re just part of a picture of 2010 newbies that includes a wide spectrum of success in &#39;11. Here&#39;s a glimpse at just a few of the second-year stories:
Super sophs: Starlin Castro made a big impression last year, especially with his bat, and he has taken that to the next level in Year 2. The Cubs shortstop has emerged as one of the league&#39;s top hitting machines with an NL-leading 165 hits, on pace for more than 200. The 21-year-old, who still has a way to go defensively but has tightened that up since an All-Star appearance, would become just the 10th player to go for 200 hits at age 21 or younger.
As long as one oddly lackadaisical pitch Sunday night can be set aside as an aberration, Castro has shown in his second year that he&#39;s every bit the hitter he looked like he was a year ago.
&quot;It doesn&#39;t take away from the progress we&#39;ve seen from him, and it doesn&#39;t mean he&#39;s on Mike Quade&#39;s or anyone else&#39;s time schedule,&quot; Cubs manager Mike Quade said in the wake of that gaffe, for which Castro apologized to his teammates. &quot;You&#39;re going to push him and do all the things you can do to get him better.&quot;
The Cardinals&#39; Jaime Garcia has given up a few more runs this year, after setting a very low bar a year ago, and he&#39;s approaching his 2010 totals in starts and innings pitched, which were truncated last year. Also, Jonny Venters keeps bringing the heat from the left side in Atlanta, setting up for closer Craig Kimbrel, one of the &#39;11 Rookie of the Year favorites.
In Florida, first baseman Gaby Sanchez is pretty much duplicating his impressive rookie season, and Mike Stanton has gone from a brief 2010 appearance to a strong and sometimes booming presence this year, with the arm and the bat, both.
In Detroit, Austin Jackson has seen a drop offensively but continues to make center field at Comerica Park his own (see: game-ending double play vs. Indians), Brennan Boesch has bounced back from a rough stretch in 2010, and catcher Alex Avila is the Tigers&#39; second-year player who got earned a 2011 All-Star spot.
And in Pittsburgh, Jose Tabata and Neil Walker have performed well when healthy, Tabata earning a six-year contract for his all-around promise and Walker reportedly considering similar.
Sophomore jinxes: Whatever one might think about jinxes, the Giants weren&#39;t feeling lucky after 2010 NL Rookie of the Year Posey&#39;s May 25 injury sustained on a body blow from Florida&#39;s Scott Cousins -- one that ended Posey&#39;s season and started a string of physical setbacks for the defending World Series champions.
Along similar lines, the Mets&#39; Ike Davis figures to stay sidelined the rest of the year, due to a left ankle injury stemming from a collision with his teammate, third baseman David Wright, on a May infield popup. In Baltimore, Jake Arrieta&#39;s second season was just cut short by bone spurs in his elbow.
Meanwhile, some other noted 2010 rookies have had a hard time even staying in the big leagues. The Orioles&#39; Brian Matusz, who gained three third-place votes in the AL last year, spent a good part of the season at Triple-A and still hasn&#39;t gotten in a groove in two starts back in the bigs.
The Marlins&#39; Logan Morrison and the Pirates&#39; Pedro Alvarez have spent time in the Minors, as well.
&quot;Pedro is a big part of our future, and we&#39;re still excited about where he is,&quot; general manager Neal Huntington said. &quot;We&#39;ve just hit a bump in the road. He cares. He wants to be a great player.&quot;
Second tests: A couple of 2010&#39;s most talented rookies have found their second year to be a bit more challenging.
The only thing wrong with Heyward&#39;s rookie season was it was the same year as Posey&#39;s, the the only reason it didn&#39;t end with an award. Heyward&#39;s talent remains undisputed, but 2011 has been a much different experience for the 22-year-old than his first-year joyride.
The Braves&#39; homegrown hero has seen a precipitous drop in his numbers the second time around. He&#39;s fighting through it, and has battled shoulder problems, but he has been displaced as the Braves&#39; regular right fielder, especially against left-handed starters, by journeyman Jose Constanza.
&quot;It&#39;s a tough situation when you&#39;re trying to work your way out of a slump and tinker with your swing and also attempt to compete and produce in the Major Leagues,&quot; Braves manager Fredi Gonzalez said earlier this month. &quot;[Heyward&#39;s] attitude has been great, and his work ethic has been terrific.&quot;
Meanwhile, AL Rookie of the Year Feliz has taken some lumps at closer this year, racking up six blown saves and otherwise not quite keeping up with such an impressive rookie season.
&quot;Of course I feel bad every time it happens,&quot; Feliz said after a recent blown save. &quot;I feel bad that it didn&#39;t go my way. But when it&#39;s over, I leave it out there, that&#39;s the way it has to be.&quot;
That&#39;s growing up in the Majors, right there. It&#39;s likely that next Spring Training will be less of a &quot;will he?&quot; and more of a &quot;he will&quot; become a starter, considering the repertoire of pitches Feliz possesses and the arrival of some late-innings expertise.
By then, Feliz&#39;s rookie success and whatever becomes of his sophomore season will be behind him as he and the rest of this year&#39;s second-year crop march forward in their careers for what, for many, will be years to come.
 
grzesio 47,6K

grzesio

Forum VIP
Spokojnie jeden link wystarczy
http://mlb.mlb.com/video/play.jsp?content_id=18442835
We wczorajszym meczu Yankeesów Jorge Posada grał na ... 2B.
Nominalnie jest on catcherem , ale przy takim prowadzeniu coach Joe Girardi postanowił wysłać Posade na infield.
Gdy zaczynał karierę w organizacji Yankeesów Posada grał na 2B , lecz trenerzy postanowili , że lepiej sprawdzi się jako łapacz.
 
Baqu 957,6K

Baqu

Forum VIP
Szacun dla piknika, czyli dlaczego Chicago Cubs ma milion kibiców więcej niż na cała Ekstraklasa


Jeśli polskie kluby piłkarskie marzą, by kiedykolwiek przynosić co roku zyski, muszą zapełnić trybuny jak największą liczbą pikników. Najlepiej takimi, dla których zwycięstwo rodzimej drużyny nie jest najważniejsze.

Jako wielbiciel sportów dziwnych stałem się namiętnym oglądaczem ligi baseballa w USA. Dzień bez meczu Boston Red Sox to dzień stracony. W czasie transmisji wielokrotnie mogę zobaczyć, co dzieje się na trybunach. W oczy rzuca się przede wszystkim ogromna różnica wieku kibiców. Na mecze chodzi mnóstwo dzieci, ale i osób w podeszłym wieku. Nie zapomnę dwóch sióstr - staruszek, które przed ekranami chwaliły się, że na Chicago Cubs chodzą od kilkudziesięciu lat.

Transmisje też znacznie różnią się od naszych. Przebitka z trybun to element widowiska. Poznajemy dzieciaki, którym bilety na mecz zafundował Dunkin&#39; Donuts, sześcioosobową rodzinę z odległego miasta, chłopaka z Austrii - Europejczyk na baseballu, niezwykłe. Komentatorzy też nie zajmują się tylko meczem. Czasem zapraszają do siebie niecodziennych gości. Dwa tygodnie temu komentatorzy NESN (stacji, która pokazuje mecze Boston Red Sox) zaprosili na swoje stanowisko 14-letnią dziewczynkę chorą na raka, akurat wtedy na stadionie zbierano fundusze na walkę z tą chorobą. Innym razem żona Josha Becketta - miotacza Red Sox - zapraszała kibiców na imprezę organizowaną przez fundację, którą prowadzi z mężem. Na Meczu Gwiazd dwa lata temu komentatorów zaszczycił sam prezydent Obama.

Przy okazji meczu komentatorzy zapraszają kibiców na inne imprezy - koncerty, jakieś komercyjne imprezy. Stadion żyje bowiem nie tylko meczami.

Następna kluczowa sprawa to kuchnia. Mecze baseballowe trwają po cztery godziny, ale kibice spędzają na stadionie jeszcze więcej czasu. Muszą przyjechać wcześniej, by mieć dobre miejsce na parkingu. Wyjazd też zajmuje kilkadziesiąt minut. Warto więc przy okazji coś przekąsić. Już dawno nie jest to zwykły hamburger czy hot-dog. Podczas pierwszych meczów sezonu urocza Heidi Watney, reporterka NESN, która zazwyczaj zdaje relacje z ostatnich wydarzeń w zespole Red Sox (kontuzje, zmiany w składzie, wypowiedzi itp.) i przeprowadza wywiady, obchodziła wszystkie bary i stoiska z jedzeniem na stadionie Fenway Park i pokazywała, co dobrego można tam zjeść lub wypić. Wybór jest ogromny. Na trybuny kibice wchodzą nieraz z wielkimi tacami. Nieraz zdarza się, że niefortunnie odbita piłka pozbawia ich posiłku.

Jednym słowem, nie tylko mecz, ale i piknik z rodziną.

A sport? Jest najważniejszy, przecież przychodzi się na stadion, aby zobaczyć swoją drużynę, a że przy okazji można spędzić fajnie czas, spotkać znajomych, zjeść coś smacznego - to wartość dodana. I to ona decyduje, że kluby mogą z roku na rok utrzymywać dochody na w miarę wysokim poziomie niezależnie od wyniku drużyny. Nawet New York Yankees nie co rok awansują do play off, a kibica na stadion trzeba przyciągnąć także w tych słabszych sezonach. Jeśli raz poczuje się fajnie na trybunach, jeśli będzie miał frajdę ze spędzonego czasu z rodziną i przyjaciółmi, będzie wracał, nawet jeśli wyniki drużyny będą słabsze. Tacy Chicago Cubs nie zdobyli mistrzostwa MLB od 103 lat. Nikt w amerykańskich zawodowych ligach nie czeka tak długo na triumf swojego zespołu. Mimo to od kilku lat na mecze Cubs w Chicago przychodzi ponad 3 mln widzów w sezonie, to o milion więcej niż na wszystkie mecze polskiej ekstraklasy w roku.

Czy w Polsce ktoś myśli o tym, żeby kibic miał frajdę z samego przyjścia na mecz? Może prezes ligowego klubu wczuje się w rolę ojca rodziny, który namówił na wyprawę na stadion żonę z dziećmi i słyszy, jak kilka tysięcy gardeł ryczy: &quot;Strzelcie kurwom gola&quot;. I niech policzy zyski i straty.

 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom