Kto wygra French Open 2015? Bitym faworytem w tym roku jest Djokovic, takiej sytuacji nie było od kilku jak nie kilkunastu lat i trzeba się z tym zgodzić.
ATP 1
Novak Djokovic
Dla Serba jest to kolejny fantastyczny rok i bardzo wiele się zanosi, że to będzie jego sezon życia ponieważ w jednym roku może zgarnąć wszystkie tytuły wielkiego szlema.
Australian Open już wygrał w bieżącym roku ale tam wygrywał i to nie raz. Lecz największego smaka właśnie ma na ten wielki turniej ponieważ jego jeszcze na swoim koncie nie ma. Przez wiele lat ten turniej wygrywał Nadal i wszystko wskazuje, że w tym roku Rafa wiele tutaj nie osiągnie. Serb w tym roku wygrał 36 meczów i przegrał tylko dwa. Na początku roku miał wtopę z Karlovicem i później przegrał w Dubaju z Federerem gdzie Szwajcar zdemolował Nole ale poza tym to genialny sezon. Wygrywał tak jak wcześniej wspomniałem w Australii, finał w Dubaju, wygrana w Indian Wells, wygrana w Miami czy już na mączce w Monte Carlo czy Rzymie. Djokovic ma aktualnie serię 22 meczów wygranych z rzędu i zanosi się na kolejną wielką serię. Djokovic będzie tutaj zmotywowany jak nigdy w życiu chyba bo nigdy nie miał tak wielkiej szansy aby wygrać ten turniej. Jeśli chodzi o kursy to Pinnacle Sports wystawił na niego marne
1.787 i na pewno taki kurs nie jest do grania. Już lepiej grać od pierwszego do ostatniego meczu all in i wyjdzie na to samo jak nie lepiej. Moim zdaniem nie ma innego faworyta niż on ale po takim mizernym kursie nie zagram na pewno.
ATP 2
Roger Federer
Szwajcar mimo swojego wieku dalej zaskakuje swoją fantastyczną grą. Już rok czy dwa lata temu był skreślany a ciągle gra bajeczny
tenis mimo iż ma coraz więcej wpadek. W tym roku wygrał na hardzie w Brisbane, w Dubaju i na mączce wygrał w Stambule ale tam obsady nie było mocnej. Dodatkowo na dniach odpadł w finale z Djokovicem gdzie nie miał wiele do powiedzenia, odpadał również w III rundzie Monte Carlo z Monfilsem, II rundzie z Kyrgiosem. Szwajcar nawet za swoich najlepszych lat miał problem aby wygrać ten turniej i tak naprawdę musi podziękować już nie grającemu Soderlingowi, że pokonał Nadala a później Roger pokonał Szweda bo pewnie gdyby nie tamta sytuacja to Roger nigdy nie zwyciężyłby w Paryżu. Rok temu napisałem, że Roger nie wygra już żadnego wielkiego szlema i tego się trzymam a tym bardziej nie wygra go na mączce. Kurs
22.520 który wystawia Pinnacle Sports moim zdaniem jest nieadekwatny i powinien być znacznie wyższy. Nie zagram nawet grosza.
ATP 3
Andy Murray
Panicz który jest w najlepszej formie w tym roku na mączce według mnie będzie czarnym koniem tych rozgrywek. Szkot równie jak Djokovic wygrał w tym roku 10 meczów na clayu i żadnego nie przegrał. Wygrał 36 meczów a przegrywał 5 razy ale w ostatnich tygodniach ma super formę i jest to bardzo istotne ponieważ wygrał 2 turnieje na mączce a wcześniej nie miał ani jednego takiego tytułu. O tyle ile w Monachium nie było mocnej obsady to w Madrycie pokonał Nadala czy Nishikori a to mogą być jakieś tam oznaki, że podczas French Open Andy może osiągnąć życiowy sukces. W Rzymie zrezygnował już w III rundzie gdzie powodem było zmęczenie ale czy aby na pewno? Przecież Murray to jeden z najlepiej przygotowanych tenisistów pod względem kondycyjnym gdzie po żadnym urazie nie ma śladu. Powiedział tak zapewne aby być bardziej wypoczętym przed French Open i bardzo dobrze postąpił. Właśnie to na panicza stawiam, że wygra po kursie
9.70 z Pinnacle Sports!!!!
ATP 4
Tomas Berdych
Berdych, jak jego wyżej wymienieni rywale prezentuje dobrą formę. Ale jak to Berdych przegrywa zawsze z najlepszymi i to chyba się nigdy nie zmieni. W tym sezonie przegrywał z Ferrerem, Murrayem, Wawrinką, Djokovicem oraz Nadalem. Tomasowi psychika się nie zmienia i ciągle ma w niej ogromne braki, w sumie pisze to co roku bo taka jest prawda. W najważniejszych momentach to właśnie mentalność Czecha zawala a nie jego umiejętności. Dodatkowo Czech czuje się najlepiej na hardzie, na mączce również ma sporo dobrych wyników ale aby wygrać French Open to będzie za mało zawsze. Pinnacle Sports proponuje
38.790 ale również nie postawię ani grosza na ten typ.
ATP 5
Kei Nishikori
Azjata może być drugim czarnym koniem obok Murray do wygrania tego szlema. Trzeba przypomnieć tutaj rok 2014 gdzie w Madrycie (w finale) gdyby nie kontuzja wygrałby z wielkim impetem z Nadalem który był o 300% w lepszej formie niż obecnie. Gdyby nie kontuzja pleców Japończyka to zdemolowałby Hiszpana jak nikt inny w życiu wtedy tego nie zrobił. W tym roku wygrał turniej w Barcelonie ale nie pokonał tam nikogo ze ścisłej czołówki. W Madrycie przegrał z Murrayem a w Rzymie z Djokovicem i to moim zdaniem ta
trójka będzie walczyć głównie o wygraną. Jeśli Kei zagra na swoim najlepszym poziomie to może pokonać tutaj każdego nawet i Serba. Pinnacle Sports wystawiło
13.750 i za jakieś drobne na pewno zagram.
ATP 6
Milos Raonic
O nim będzie krótko. Kanadyjczyk z roku na rok ciągle wykonuje wielkie postępy. Ale mączka pokazuje jego wszystkie braki w defensywie oraz w poruszaniu się czy też w bekhendzie. Nie ma opcji aby on wygrał ten turniej ponieważ on czuje się na clayu jak ryba poza wodą. Pinnacle Sports wystawiło
162.710 i kurs jest adekwatny, również ani złotówki ode mnie na ten typ.
ATP 7
Refael Nadal
Jest w końcu i Nadal.....Hiszpan tak daleko był w 2005 roku czyli 10 lat temu! Oczywiście znajdą się jego fani którzy na ślepo będą szli w jego wygną twierdząc, że to przecież Nadal i zawsze tutaj daje z siebie wszystko ale nie ma co zaczerniać rzeczywistości. Hiszpan ma najgorszy sezon w życiu od X lat!!!! Przegrywał w tym roku aż 10 razy! A na swojej ukochanej mączce aż 5, pokonywali go Wawrinka, Murray, Djokovic czy Fognini X2. Gra Nadala jak nigdy nie wyglądała tak źle, to już nie jest i chyba nigdy nie będzie ten Hiszpan który robi po 3 niewymuszone błędy w secie. On teraz często tyle robi w jednym gemie. Mimo, że wiele razy wygrywał tutaj i jest arcymistrzem French Open to tylko cud go ratuje, kontuzje najgroźniejszych rywali albo sensacyjne porażki w początkowych fazach turnieju. Nie wyolbrzymiam tego co piszę ponieważ to są same fakty. Nie zdziwię się jak Hiszpan poleci gdzieś w 4 rundzie czy w ćwierćfinale. Pinnacle Sports oferuje nam
4.410 tylko!!!! Bo to stanowczo za mało, nie gram w ogóle a w turnieju pewnie będę typował jakieś handicapy przeciwko niemu.
ATP 8
David Ferrer
Już Ferrer ma większe szanse niż Nadal a na Davida Pinnacle Sports wystawiło
33.400. Ferrer niestety wieku już nie oszuka i na dystansie 3,4 czy 5 setów nie ma szans z najlepszymi. Sam twierdzi, że jego styl jest bardzo niszczycielski nie tylko dla rywali ale też i dla samego siebie. Przegrywał w ostatnim czasie na mączce z Djokovicem, Nishikori, Andujarem czy Nadalem. W 2014 roku przegrał z Nadalem w ćwierćfinale a rok wcześniej był w finale gdzie po drodze nie stracił żadnego seta ale tam kolejny raz uległ Rafie. Tylko szczęście w postaci drabinki turniejowej może go ratować. Oczywiście David to śmietanka tenisowa na kortach ziemnych i może osiągnąć tutaj super wynik i kondycję jak na swój wiek i tak ma wspaniałą. Nie wygrał tutaj jak był młodszy to i teraz pewnie też nie wygra.
Pozostali zawodnicy? Wawrinka który jest totalnie bez formy, Cilic który wrócił po kontuzji a dalej jest Dimitrov który w tym roku również jest daleki od swojej formy, Lopez, Simon, Monfils czy Tsonga? Tego nie można brać na poważnie. Tak jak napisałem wcześniej stawiam tutaj na Panicza Murraya większą kwotę oraz na Keia mniejszą ponieważ granie na Djoko po takim śmiesznym kursie to przesada. Oczywiście jak to w turnieju wielkiego szlema będzie dużo sensacyjnych porażek, wielki wygrany i wielki przegrany. Powodzenia życzę wszystkim!