Spotkanie: FC Barcelona -
Olympique Lyon (Uda się obydwu drużynom strzelić gola?)
Typ: Tak
Kurs: 1.95
Bukmacher: bwin
Analiza: Jutro o
20.
45 na
Camp Nou norweski sędzia
Tom Henning Øvrebø rozpocznie rewanżowe spotkanie
1/8 finału
Ligi Mistrzów, w którym naprzeciw siebie staną drużyny
FC Barcelony i
Olympique Lyon.
Niby po pierwszym spotkaniu zakończonym remisowym rezultatem sprawa awansu do ćwierćfinału pozostaje otwarta, ale nie ulega wątpliwości, że to
Balugrana jest zdecydowanym faworytem i chyba mało kto wierzy, by stać było zawodników
Claude'a Puela na wywalczenie jutro korzystnego dla nich wyniku.
Kibice
Barcy, która w ostatnim czasie nie zachwycała formą, mogli mieć pewne obawy o to, co ich drużyna zaprezentuje w najbliższej konfrontacji. Jednak podopieczni
Josepa Guardioli powrócili już na ścieżkę zwycięstw i jutro na pewno odniosą kolejne, zwłaszcza, że to
Lyon zanotował w ostatnim tygodniu
2 porażki - dwukrotnie ulegając
Lille w
Pucharze Francji i
Ligue 1.
Barcelona zagra jutro osłabiona brakiem dwóch obrońców:
Erica Abidala (byłego gracza
OL) i
Gabriela Milito. Pod znakiem zapytania stoją z kolei występy uskarżających się na urazy
Thierry'ego Henry,
Carlesa Puyola i
Daniela Alvesa.
Natomiast
Claude Puel będzie sobie musiał poradzić z brakiem
Jeana-Alaina Boumsonga oraz podstawowego bramkarza
Hugo Llorisa. Do gry zdolny jest już za to
Karim Benzema, aczkolwiek jego obecna dyspozycja może budzić pewne obawy.
Wszystko wskazuje na to, iż prezydent
Lyonu Jean Michel Aulas ponownie będzie musiał pogodzić się z faktem, iż drużyny tej, w odróżnieniu od rozgrywek krajowych, w których od lat nie ma sobie równych, nie stać na sukcesy w
Europie. Ale na pewno stać ją na zdobycie bramki na
Camp Nou, która w ostatecznym rozrachunku, mimo wszystko, na niewiele się zda, gdyż nie wyobrażam sobie jutro innego wyniku, niż pewne zwycięstwo
Barcy.
Dodam tylko, że życzę
Barcelonie porażki w jutrzejszym meczu, ale bądźmy realistami... Mój typ:
3:
1 dla gospodarzy.