Analizę pisałem 3 razy :kwasny4565:
Zasrana Mozilla... ktoś wie dlaczego ciągle się może wyłączać ????
Dobrze, że za 2 razem, wrzuciłem większość do notatnika.
Gospodarze są w bardzo dobrej sytuacji.
Nie dość, że wywieźli z Anfield komplet punktów, to jeszcze mają sporą zaliczkę bramkową. Dziś wystarczy im remis lub nawet przegrana 0-2.
Jedno jest jednak pewne - Liverpool zawsze gra do końca...
Nikomu nie trzeba przypominać co zrobili w drugiej połowie finału
LM z Milanem. Pewnie wszyscy też potrafią przypomnieć sobie spotkania
Premier League gdy The Reds rozstrzygali wynik na swoją korzyść w okolicach 90 minuty.
W dzisiejszym spotkaniu muszą zaatakować od początku - zaatakować tak jak to zrobili w pierwszym meczu gdy Torres umieścił piłkę w siatce już w 6 minucie.
Wierzę, że pokażą dobry futbol już od pierwszego gwizdka sędziego co poskutkuje kornerem a może i bramką.
Mimo szumnych zapowiedzi Hiddinka nie wyobrażam sobie The Blues w ataku. To po prostu nie w ich stylu. Ewentualna bramka przypięczętowałaby awans - to fakt. Myślę jednak, że gospodarze w tej sytuacji wolą tych bramek po prostu nie tracić zamiast zdobywać kolejne.
Najpewniejsze wydają mi się typy na pierwszego gola i pierwszy rzut rożny dla THE REDS.
Warto dodać (czego nikt tu wcześniej nie zrobił ???? ), iż za kartki nie zagra kapitan i ostoja defensywy Chelsea - J. Terry.
Ta absencja może bardzo mocno wpłynąć na zespół. Zespół, który ma problemy ze stabilną grą (ostatnia kolejka i mecz z Boltonem - prowadzenie 4-0 a potem nerwowa końcówka i szczęśliwe zwycięstwo jedną bramką) choć trener twierdzi, że w szatni panuje wspaniała atmosfera. Trudno się jednak dziwić biorąc pod uwagę ostatnie występy w
LM czy
Premier League.
Istnieją obawy, że po drugiej stronie zabraknie, jednej z największych gwiazd futbolu - Stevena Gerrarda. Nie trudno sobie wyobrazić co by to oznaczało dla gości...
Jednak Anglik pauzował w ostatnim meczu ligowym (co nie przeszkodziło rozgrowić Blackburn 4-0 ) i wydaje mi się, że 6 dni przerwy mu wystarczy. Z resztą jest to tak waleczny piłkarz, że byle kontuzja nie powstrzyma go przed graniem
Podsumowując, spodziewam się ciągłych ataków gości i to już od pierwszych minut co zaowocuje szybką bramką i jeszcze ciekawszym widowiskiem ????