Niestety,ale jesteś namolny. Już mnie przecież męczyłeś na priv, abym Ci podał, ile zarabiam. Napisałem Ci grzecznie, że jest to niegrzeczne pytać nieznajomych o takie rzeczy, zrozum to wreszcie zamiast urządzać mi ankietki.
Na żadnym forum nie podaję żadnych gotowych przepisów na sukces, jak rownież żadnych stawkowań. Ponieważ jestem zaciekłym wrogiem progresji w postaci, w jakiej większość ją definiuje, staram się pokazać, że może ona wyglądać zupełnie inaczej, znacznie barwniej i bezpieczniej. Może w ten sposób uratuję od bankructwa kilka osób, które naczytały się o progresji jako łatwym i przyjemnym zarobku i właśnie rzucały się na pierwsze zakłady? Może uda mi się przekonać, że istnieje wiele innych ciekawych rynków niżeli tradycyjny remis? Dających prawie nieograniczone możliwości tworzenia systemów, trzeba tylko nad nimi pomyśleć. I właśnie do myślenia chcę zainspirować, na przykład poprzez pokazanie gry na over 3.5.
Każde istnienie ludzkie, które uratuje dzięki pokazywaniu alternatyw w stosunku do bezmyślnego grania na X, będzie moim sukcesem. Nie dającym się przeliczyć na pieniądze.
A te sukcesy dające się przeliczyć - pozwól, że pozostaną moją prywatną sprawą.