>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
Fortuna bonus

$$$ realne granie , realne wygrane :-) $$$

Status
Zamknięty.
B 2K

borek149

Użytkownik
Atletico Madrid - Hannover 96 1 @ 1.46



Gospodarze znakomicie czują się przed własną publicznościa na Vicente Calderone i nie wierzę, żeby kiepsko spisujący się w meczach wyjazdowych Hannover zdołał coś ugrać w stolicy Hiszpanii.
Wwarto zwrócić uwagę na bilans Atletico u siebie w Primera Division bilans 8-4-2 i 26-10 w bramakch.
W Lidze Europejskiej:
2-1 Strømsgodset IF,
2-0 Vitória SC Guimarães
2-0 z Celticiem,
4-0 z Udinese,
3-1 z Rennes,
1-0 z Lazio,
3-1 z Besiktasem.
7 spotkan - 7 zwyciestw. Bilans bramkowy 17-3 robi wrażenie.
Myślę, ze dzisiaj będzie kolejne, wszak Hannover żeby tu się znaleźć i tak miał sporo szczęścia i dość łatwych przeciwników (Brugge, Standard,Worskła Połtawa,FC København). Z czałym szacunkiem dla tych zespołów ale hiszpanie to przynajmniej klasa wyżej.

&quot;Los Colchoneros&quot; w poprzedniej rundzie odprawili bez ceregieli swoich przeciwników, udowodnili, że drzemie w nim duży potencjał: 6-1 w dwumeczu z Besiktasem Stambuł musi robić wrażenie. Nieprzeciętny talent pokazał Eduardo Salvio, strzelając tureckiej ekipie trzy gole.

Diego Simeone trener gospodarzy jest podbudowany gdyż do drużyny wraca Diego i Tiago oraz Arda Turan.

Nie widzę tutaj innej opcji jak zwycięstwo gospodarzy.

Trener Atlético Madryt Diego Simeone przekonuje, że ćwierćfinałowy pojedynek z Hannover 96 będzie znakomitym momentem dla jego młodego zespołu na pokazanie swoich wysokich umiejętności.

Zwycięzcy inauguracyjnej edycji Ligi Europejskiej UEFA po raz kolejny walczą o trofeum. Duża w tym zasługa zatrudnionego w grudniu Simeone. Zwycięstwa z Lazio i Beşiktaşem w fazie grupowej tylko wzmocniły wiarę, że Atlético jest na dobrej drodze.

- Pięknie jest znaleźć się na tym poziomie rozgrywek, ale gra tutaj wymaga sporej odpowiedzialności – powiedział Simeone. – Na tym etapie nie ma już chłopców, tylko są mężczyźni. To czas dla moich piłkarzy, aby stanęli na wysokości zadania. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie oraz, że entuzjazm i waga stojącego przed nimi zadania przysłoni zmęczenie, jakie czują.
źródło: uefa

Atletico Madrid - Hannover 96 1 @ 1.46
Stawka - 200 PLN
Potencjalna wygrana - 292 PLN
 
B 2K

borek149

Użytkownik
Atletico Madrid - Hannover 96 1 @ 1.46



Gospodarze znakomicie czują się przed własną publicznościa na Vicente Calderone i nie wierzę, żeby kiepsko spisujący się w meczach wyjazdowych Hannover zdołał coś ugrać w stolicy Hiszpanii.
Wwarto zwrócić uwagę na bilans Atletico u siebie w Primera Division bilans 8-4-2 i 26-10 w bramakch.
W Lidze Europejskiej:
2-1 Strømsgodset IF,
2-0 Vitória SC Guimarães
2-0 z Celticiem,
4-0 z Udinese,
3-1 z Rennes,
1-0 z Lazio,
3-1 z Besiktasem.
7 spotkan - 7 zwyciestw. Bilans bramkowy 17-3 robi wrażenie.
Myślę, ze dzisiaj będzie kolejne, wszak Hannover żeby tu się znaleźć i tak miał sporo szczęścia i dość łatwych przeciwników (Brugge, Standard,Worskła Połtawa,FC København). Z czałym szacunkiem dla tych zespołów ale hiszpanie to przynajmniej klasa wyżej.

&quot;Los Colchoneros&quot; w poprzedniej rundzie odprawili bez ceregieli swoich przeciwników, udowodnili, że drzemie w nim duży potencjał: 6-1 w dwumeczu z Besiktasem Stambuł musi robić wrażenie. Nieprzeciętny talent pokazał Eduardo Salvio, strzelając tureckiej ekipie trzy gole.

Diego Simeone trener gospodarzy jest podbudowany gdyż do drużyny wraca Diego i Tiago oraz Arda Turan.

Nie widzę tutaj innej opcji jak zwycięstwo gospodarzy.


źródło: uefa

Atletico Madrid - Hannover 96 1 @ 1.46 Tobet
Stawka - 200 PLN
Potencjalna wygrana - 292 PLN


Bilans ✅ 92 PLN
 
B 2K

borek149

Użytkownik
Piast Gliwice - Górnik Polkowice 1 @ 1.50 Tobet


Data: 30.03.2012. Godz.: 19:00. Miejsce: Gliwice

Oba zespoły zaczeły runde wiosenną podobnie od wyjazdowych porażek: Gliwiczanie 1:2 w Szczecinie z Pogonią, natomiast piłkarze z Polkowic 0:1 w Poznaniu z Wartą. Lecz porażka Piasta z Portowcami wygląda złudnie, gdyż zespół prowadzony przez Marcina Brosza, prezentował się zdecydowanie lepiej od szczecinian i przy odrobinie szczęścia, mógł wywieść komplet punktów z gorącego terenu.
W poprzedniej kolejce zarówno Piast Gliwice, jak i KS Polkowice, odniosły zwycięstwa. Niebiesko-czerwoni pokonali na własnym stadionie Wartę Poznań 3:0, po dwóch trafieniach Rubena Jurado oraz jednym Wojciecha Lisowskiego. Z kolei zielono-czarni odprawili z kwitkiem Kolejarza Stróże, który poległ w Polkowicach 0:1, po golu Krzysztofa Janusa.

Mimo podobnego startu w rozgrywkach obie ekipy dzieli przepaść. Gliwiczanie plasują się na czwartym miejscu w ligowej tabeli i są obok Pogoni głównym kandydatem do awansu do Ekstraklasy, bowiem zgromadzili na swoim koncie do tej pory 38 punktów rozgrywając zaledwie 6 spotkań na własnym obiekcie, a aż 16 na wyjeździe i do drugiej w stawce Termaliki tracą zaledwie dwa &quot;oczka&quot;. Polkowiczanie walczą o utrzymanie. Obecnie są na piętnastej lokacie i uzbierali 23 punkty. Górnicy są zespołem własnego boiska, na terenie rywali do tej pory zdołali wywalczyć zaledwie dwa oczka w jedenastu pojedynkach !

Zespół gości przystąpi do tego pojedynku osłabiony. Za czwartą żółtą kartkę nie zagra Marcin Nowak. Ten boczny obrońca jest w Polkowicach jedynym piłkarzem, który wystąpił we wszystkich dotychczasowych meczach, włącznie z pucharowymi pojedynkami. To będzie duża strata dla trenera Kudyby.

Wprawdzie nie zagra hiszpański obrońca Fernando Cuerda, który jest kontuzjowany, ale do dyspozycji szkoleniowca będą już pomocnik Mariusz Zganiacz oraz defensor Jan Buryan, którzy pauzowali za kartki i nie mogli zagrać z Wartą. Do zdrowia wraca także napastnik Wojciech Kędziora. Poprawi siłę za to siła rażenia gliwiczan. Po tygodniowej przerwie na piątek powinien już być gotowy do gry. Czas pracuje również na korzyść Docekala, który z dnia na dzień pewnie nabiera sił.


Przypuszczalne składy:

Piast (4-4-1-1): 12. Dariusz Trela - 21. Wojciech Lisowski, 15. Łukasz Krzycki, 20. Jan Buryan, 4. Mateusz Matras - 16. Pavol Cicman, 19. Alvaro Jurado, 6. Mariusz Zganiacz, 17. Tomasz Podgórski - 22. Ruben Jurado - 24. Wojciech Kędziora.

KS Polkowice: 1. Sebastian Szymański - 20. Dawid Wacławczyk, 2. Rafał Darda, 8. Piotr Kucharzak, 25. Przemysław Kocot, 7. Krzysztof Janus, 15. Damian Ałdaś, 9. Damian Dąbrowski, 10. Łukasz Sierpina, 21. Grzegorz Kuświk, 17. Mateusz Piątkowski.

Piast Gliwice - Górnik Polkowice 1 @ 1.50 Tobet
Stawka - 200 PLN
Potencjalna wygrana 350 PLN
 
B 2K

borek149

Użytkownik
Lech Poznań vs Cracovia 1 @ 1.50 Tobet

Bardzo ważne spotkanie dla obu ekip. Kolejorz ma szanse po nieudanym początku rundy dogonić czołówkę ligową, natomiast Cracovia w razie porażki może powoli żegnać się z Ekstraklasą.
Co do Lecha to wydaje się, że po 2 zwycięstwach przede wszystkim powraca wiara we własne możliwości i jednak wciąż realna szansa na włączenie się do walki o puchary. 2 ostatnie mecze u siebie jednak nie były powalające ale co najważniejsze wygrane. W formie jest Jasmin Buric co w połączeniu z napastnikami Cracovii powinno dać zero z przodu.

Poprzednie dwa na stadionie miejskim w Poznaniu zakończyły się sukcesami lechitów i Mariusz Rumak mógł wreszcie odetchnąć z ulgą. Dzięki zwycięstwą nad Śląskiem i Górnikiem i zdobytymi 6 punktami Lech plasuje się na szóstej pozycji ze stratą sześciu oczek do trzeciego Ruchu Chorzów i dziewięciu do prowadzącej Legii Warszawa. By jeszcze bardziej zbliżyć się do ścisłej czołówki Kolejorz musi pokonać Cracovię i zrealizować plan zdobycia dziewięciu punktów w trzech meczach u siebie. Wydaje się, że jest to najłatwiejszy przecienik z całej trójki, z którymi poznaniacy toczą boje w tym tygodniu.

Lechici wystąpią dalej bez kontuzjowanych Sergia Krivetsa i Semira Stilića, a niepewny jest występ Grzegorza Wojtkowiaka.
Lech musi wreszcie zdominować przeciwnika. Przełamał się Rudnev, Łotysz najpewniej zagra od początku. Ustawienie znów będzie ofensywne, z najlepszym w ostatnich meczach Ślusarskim oraz Ubiparipem. W defensywie jest niźle, Buric broni wszystko co może, a Arboleda po limit kiksów wyczerpał chyba w dwumeczu z Wisłą oraz w starciu ze Śląskiem.

Trener Kafarski ma ogromne problemy ... zespół w ostatnich spotkaniach prezentuje się fatalnie i nie widać nadziei aby na Bułgarskiej nastąpiło przełamanie.
Dodatkowym utrudnieniem dla szkoleniowca Cracovii są komplikacje w kadze.
Wśród kontuzjowanych graczy Pasów są wciąż: Jan Hosek, Saidi Ntibazonkiza oraz Alexandru Suvorov. Przed spotkaniem z Lechem lista ta poszerzyła się o Sebastiana Szałachowskiego, który w sparingu z Garbarnią doznał urazu dłoni i został w Krakowie. Do tego dochodzi pauza za żółte kartki kapitana Arkadiusza Radomskiego oraz Łukasza Nawotczyńskiego. Niepewny jest występ z kolei Marcina Budzińskiego.
Reasumując nie widzę atutów po stronie drużyny gości, kiepska forma + duże osłabienie składu. Gospodarze może nie błyszczą w swoich występach, ale dwa zwycięskie spotkania z mocnymi rywakami zdecydowanie podbudowały zespół, który ma jeszcze szanse na grę w europejskich pucharach, aby to marzenie stało się faktem piorytetem jest zwycięstwo z Cracovią. Zdecydowanie jedynka ;)

Lech Poznań vs Cracovia 1 @ 1.50 Tobet
Stawka - 200 PLN
Potencjalna wygrana 350 PLN
 
B 2K

borek149

Użytkownik
Piast Gliwice - Górnik Polkowice 1 @ 1.50 Tobet


Data: 30.03.2012. Godz.: 19:00. Miejsce: Gliwice

Oba zespoły zaczeły runde wiosenną podobnie od wyjazdowych porażek: Gliwiczanie 1:2 w Szczecinie z Pogonią, natomiast piłkarze z Polkowic 0:1 w Poznaniu z Wartą. Lecz porażka Piasta z Portowcami wygląda złudnie, gdyż zespół prowadzony przez Marcina Brosza, prezentował się zdecydowanie lepiej od szczecinian i przy odrobinie szczęścia, mógł wywieść komplet punktów z gorącego terenu.
W poprzedniej kolejce zarówno Piast Gliwice, jak i KS Polkowice, odniosły zwycięstwa. Niebiesko-czerwoni pokonali na własnym stadionie Wartę Poznań 3:0, po dwóch trafieniach Rubena Jurado oraz jednym Wojciecha Lisowskiego. Z kolei zielono-czarni odprawili z kwitkiem Kolejarza Stróże, który poległ w Polkowicach 0:1, po golu Krzysztofa Janusa.

Mimo podobnego startu w rozgrywkach obie ekipy dzieli przepaść. Gliwiczanie plasują się na czwartym miejscu w ligowej tabeli i są obok Pogoni głównym kandydatem do awansu do Ekstraklasy, bowiem zgromadzili na swoim koncie do tej pory 38 punktów rozgrywając zaledwie 6 spotkań na własnym obiekcie, a aż 16 na wyjeździe i do drugiej w stawce Termaliki tracą zaledwie dwa &quot;oczka&quot;. Polkowiczanie walczą o utrzymanie. Obecnie są na piętnastej lokacie i uzbierali 23 punkty. Górnicy są zespołem własnego boiska, na terenie rywali do tej pory zdołali wywalczyć zaledwie dwa oczka w jedenastu pojedynkach !

Zespół gości przystąpi do tego pojedynku osłabiony. Za czwartą żółtą kartkę nie zagra Marcin Nowak. Ten boczny obrońca jest w Polkowicach jedynym piłkarzem, który wystąpił we wszystkich dotychczasowych meczach, włącznie z pucharowymi pojedynkami. To będzie duża strata dla trenera Kudyby.

Wprawdzie nie zagra hiszpański obrońca Fernando Cuerda, który jest kontuzjowany, ale do dyspozycji szkoleniowca będą już pomocnik Mariusz Zganiacz oraz defensor Jan Buryan, którzy pauzowali za kartki i nie mogli zagrać z Wartą. Do zdrowia wraca także napastnik Wojciech Kędziora. Poprawi siłę za to siła rażenia gliwiczan. Po tygodniowej przerwie na piątek powinien już być gotowy do gry. Czas pracuje również na korzyść Docekala, który z dnia na dzień pewnie nabiera sił.


Przypuszczalne składy:

Piast (4-4-1-1): 12. Dariusz Trela - 21. Wojciech Lisowski, 15. Łukasz Krzycki, 20. Jan Buryan, 4. Mateusz Matras - 16. Pavol Cicman, 19. Alvaro Jurado, 6. Mariusz Zganiacz, 17. Tomasz Podgórski - 22. Ruben Jurado - 24. Wojciech Kędziora.

KS Polkowice: 1. Sebastian Szymański - 20. Dawid Wacławczyk, 2. Rafał Darda, 8. Piotr Kucharzak, 25. Przemysław Kocot, 7. Krzysztof Janus, 15. Damian Ałdaś, 9. Damian Dąbrowski, 10. Łukasz Sierpina, 21. Grzegorz Kuświk, 17. Mateusz Piątkowski.

Piast Gliwice - Górnik Polkowice 1 @ 1.50 Tobet
Stawka - 200 PLN
Potencjalna wygrana 350 PLN


Bilans ⛔ 108 PLN
 
B 2K

borek149

Użytkownik
Troszkę odpocząłem od publicznych ekscesów po kiepskiej serii, dziś czas na powrót wpłacam pieniążki do Tobetu i zaczynam od początku.

IV liga zachodnio-pomorska

31.03 14:00 Energetyk Gryfino - Gryf Kamień Pomorski 1 @ 1.50 Tobet 1:0 ✅

Spotkanie lidera i głównego kandydata do awansu Energetyka Gryfino z piłkarzami z Kamienia Pomorskiego. Zdecydowanym faworytem spotkania są gospodarze, którzy mają jasno postawiony cel awans. Zespół z Gryfina dysponuje dużo silniejszą kadrą, którą stanowią ograni na tym poziomie rozgrywek piłkarze, trzon drużyny tworzą m.in. Grzegorz Pawłowski znany z występów w Stali Szczecin oraz Pogoni Świebodzin. Bramkostrzelny pomocnik Łukasz Kosakiewicz, nigeryjczyk Paulinus Igbokwe, znany z występów m.in. w Kotwicy Kołobrzeg, Flocie Świnoujście czy Pogoni Szczecin - Rafał Komar, a przede wszystkim najlepszy strzelec drużyny - Kamil Kut_asiewicz. Zespół Energii nie najlepiej rozpoczął runde wiosenną od porażki na wyjeździe w Wolinie z tamtejszą Vinetą. Był yo kubeł zimnej wody wylany na głowy graczy z Gryfina, co można było zauważyć już w następnym spotkaniu gdzie w meczu na szczycie pokonali bezapelacyjnie szczecińską Stal 3:0. W środku tygodnia natomiast rozgromili w rozgrywkach Pucharu Polski zespół z tej samej klasy rozgrywkowej Inę Goleniów aż 6:0, widać, iż zespół wskoczył na prawidłowe obroty i rozpędza się z spotkania na spotkanie. Natomiast gracze z Kamienia Pomorskiego kiepsko się zaprezentowali w obu pierwszych spotkaniach tej rundy. Na początek przyszła wyjazdowa porażka w Szczecinie ze Stalą 1:3, a w zeszła sobotę tylko bezbramkowy remis na własnym boisku z Sarmatą. Goście po meczu mogli się cieszyć z takiego wyniku. Jednak mimo zdobytego jednego punktu na „gorącym” terenie w Kamieniu Pomorskim w ekipie Sarmaty wyczuwało się pewien niedosyt: drużyna z Dobrej przeważała szczególnie w I połowie meczu, wypracowała więcej dogodnych sytuacji do strzelenia bramek, i powinna w tym dniu z Gryfem swobodnie wygrać.
Atutem gospodarzy na pewno jest także fakt, iż to spotkanie będzie rozgrywane na sztucznym boisku, co niewątpliwie będzie sprzymierzeńcem gospodarzy, którzy trenowali na takim obiekcie, a przede wszystkim rozgrywali spotkania o punkty. Jak wiadomo gra na takiej nawierzchni jest zdoła odmienna od prawdziwej trawy.
Polecam granie już teraz, gdyż jestem pewien, że im bliżej spotkania tym kurs na graczy Energetyka będzie spadał.

Energetyk Gryfino - Gryf Kamień Pomorski 1 @ 1.50 Tobet
Stawka - 300 PLN
Potencjalna wygrana 450 PLN

Bilans ✅ 42
 
B 2K

borek149

Użytkownik
Lech Poznań vs Cracovia 1 @ 1.50 Tobet 3:1 ✅

Bardzo ważne spotkanie dla obu ekip. Kolejorz ma szanse po nieudanym początku rundy dogonić czołówkę ligową, natomiast Cracovia w razie porażki może powoli żegnać się z Ekstraklasą.
Co do Lecha to wydaje się, że po 2 zwycięstwach przede wszystkim powraca wiara we własne możliwości i jednak wciąż realna szansa na włączenie się do walki o puchary. 2 ostatnie mecze u siebie jednak nie były powalające ale co najważniejsze wygrane. W formie jest Jasmin Buric co w połączeniu z napastnikami Cracovii powinno dać zero z przodu.

Poprzednie dwa na stadionie miejskim w Poznaniu zakończyły się sukcesami lechitów i Mariusz Rumak mógł wreszcie odetchnąć z ulgą. Dzięki zwycięstwą nad Śląskiem i Górnikiem i zdobytymi 6 punktami Lech plasuje się na szóstej pozycji ze stratą sześciu oczek do trzeciego Ruchu Chorzów i dziewięciu do prowadzącej Legii Warszawa. By jeszcze bardziej zbliżyć się do ścisłej czołówki Kolejorz musi pokonać Cracovię i zrealizować plan zdobycia dziewięciu punktów w trzech meczach u siebie. Wydaje się, że jest to najłatwiejszy przecienik z całej trójki, z którymi poznaniacy toczą boje w tym tygodniu.

Lechici wystąpią dalej bez kontuzjowanych Sergia Krivetsa i Semira Stilića, a niepewny jest występ Grzegorza Wojtkowiaka.
Lech musi wreszcie zdominować przeciwnika. Przełamał się Rudnev, Łotysz najpewniej zagra od początku. Ustawienie znów będzie ofensywne, z najlepszym w ostatnich meczach Ślusarskim oraz Ubiparipem. W defensywie jest niźle, Buric broni wszystko co może, a Arboleda po limit kiksów wyczerpał chyba w dwumeczu z Wisłą oraz w starciu ze Śląskiem.

Trener Kafarski ma ogromne problemy ... zespół w ostatnich spotkaniach prezentuje się fatalnie i nie widać nadziei aby na Bułgarskiej nastąpiło przełamanie.
Dodatkowym utrudnieniem dla szkoleniowca Cracovii są komplikacje w kadze.
Wśród kontuzjowanych graczy Pasów są wciąż: Jan Hosek, Saidi Ntibazonkiza oraz Alexandru Suvorov. Przed spotkaniem z Lechem lista ta poszerzyła się o Sebastiana Szałachowskiego, który w sparingu z Garbarnią doznał urazu dłoni i został w Krakowie. Do tego dochodzi pauza za żółte kartki kapitana Arkadiusza Radomskiego oraz Łukasza Nawotczyńskiego. Niepewny jest występ z kolei Marcina Budzińskiego.
Reasumując nie widzę atutów po stronie drużyny gości, kiepska forma + duże osłabienie składu. Gospodarze może nie błyszczą w swoich występach, ale dwa zwycięskie spotkania z mocnymi rywakami zdecydowanie podbudowały zespół, który ma jeszcze szanse na grę w europejskich pucharach, aby to marzenie stało się faktem piorytetem jest zwycięstwo z Cracovią. Zdecydowanie jedynka ;)

Lech Poznań vs Cracovia 1 @ 1.50 Tobet
Stawka - 200 PLN
Potencjalna wygrana 350 PLN

Bilans ✅ 192 PLN
 
B 2K

borek149

Użytkownik
Pogoń II Szczecin - Astra Ustronie Morskie 1 @ 1.30
Stal Szczecin - Victoria 95 Przecław 1 @ 1.42
Leśnik/Rossa Manowo - Gryf Kamień Pomorski 1 @ 1.80

AKO - 3.32
Tobet

Pogoń II Szczecin - Astra Ustronie Morskie

Pierwsze spotkanie według mnie najpewniejsze, jeśli pojawi się do grania z handi to również pobiorę.
Przed rundą wiosenną Astra dokonała w klubie kilku wzmocnień. Do Astry przyszli m.in. grający trener Regi Trzebiatów Kamil Twarzyński, czy dwóch młodzieżowców z Bałtyku Koszalin – Wojciech Lewandowski oraz Patryk Niżnik. Tyle,że te &quot;wzmocnienia&quot; za dużo nam nie mówią jak i pozostała kadra zespołu z nad morza.
W czterech wiosennych kolejkach Astra zdobyła pięć punktów. Rywal Pogoni II na inaugurację wygrał z Iną Goleniów 1:0, ale później było już gorzej. Piłkarze z Ustronia zremisowali ze Sławą Sławno 0:0 i Sarmatą Dobra 1:1 oraz przegrali z Gryfem Kamień Pomorski 2:3.
Rezerwy Pogoni zdecydowanie lepiej rozpoczeły rundę wiosenną na inaugurację pokonali na własnym obiekcie Hutnika Szczecin 5:2, następnie bez żadnych problemów pokonali w Goleniowie tamtejszą Ine 4:1, w kolejnym spotkaniu po raz kolejny pogrom tym razem rozłożyli na łopatki Sławę Sławno 4:0 i dopiero w zeszłym tygodniu pierwszy raz stracili punkty remisując 1:1 z Sarmatą.
W poprzedniej rundzie oba zespoły zmierzyły się w Ustroniu. Lepsi byli podopieczni Macieja Mateńki, którzy wygrali 2:1. Gole dla szczecinian strzelili wtedy Mateusz Trzebiatowski (obecnie nie gra już w Pogoni II) oraz Łukasz Wójcik.
Rezerwiści najprawdopodobniej przystąpią do spotkania wzmocnieni zawodnikami pierwszego zespołu, którzy dzień wcześniej nie znajdą się w osiemnastce meczowej na spotkanie z Olimpią Grudziądz, albo w tym meczu zagrają krótko. Spotkanie Pogoni II na pewno będzie chciał też obejrzeć nowy trener Portowców Ryszard Tarasiewicz, dla którego będzie to pierwsza okazja, żeby zobaczyć kilku zawodników w grze.

Stal Szczecin - Victoria 95 Przecław

Stawiam na łatwe zwycięstwo Stalówki, rozpędzeni ostatnim wyjazdowym zwycięstwem aż 6:0 co prawda nad najsłabszym zespołem ligi Regą Trzebiatów, ale wynik na pewno robi wrażenie. Hattrickiem w tym meczu popisał się Szymon Kapelusz, który podczas przerwy zimowej przymierzany był do Pogoni Szczecin, w sparingach prezentował się bardzo dobrze ale ostatecznie nie zmienił barw klubowych. W tej rundzie zespół ze Szczecina odniósł 2 zwycięstwa oraz dwa razy schodzili z boiska pokonani. W pierwszym spotkaniu zwycięstwo nad Gryf Kamień Pomorski 3:1, następnie porażka z liderem i jednym z głównych kandydatów do awansu Energetykiem Gryfino 0:3 następnie porażka z trzecim zespołem ligi Leśnikiem Manowo 0:3 i w poprzednią sobotę wspomniane wcześniej wyjazdowe zwycięstwo w Trzebiatowie nad Regą 6:0. Porażki przypadły z zespołami aspirującymi o awans do wyższej klasy rozgrywkowej, także niejako one były już przypisane z góry. Natomiast w dwóch kolejnch spotkaniach zdecydowanie przewyższali swoich rywali co najmniej o jedną klasę.
Victoria ten sezon ma już pozamiatany , obecna drużyna ma się zgrać i powalczyć za rok w V lidze o ponowny awans do grona IV ligowców ! Zespół opuściło większość graczy na czele z trenerem Pawłem Skrzypkiem. Dzisiejsi zawodnicy Victorii to bardzo młody zespół , oprócz Sztadilowa , Krysia , Wójtowicza to w zasadzie młodzieżowcy !
Każdy zdobyty punkt w jakimkolwiek spotkaniu ligowym będzie ogromnym sukcesem zespołu z Przecławia.
W rundzie wiosennej Victorii udało się raz zremisować przed tygodniem na własnym obiekcie z Vinetą Wolin 1:1 pozostałe trzy spotkania zakończyły się porażkami kolejno z: Orłem Wałcz 0:3, Kluczevią Stargard Szczeciński 0:2 oraz Lechem Czaplinek 0:1
Jak już wcześniej wspominałem każdy punkt ugrany przez Przecław to wielki sukces, na który nie widzę szans w spotkaniu ze Stalówką.

Leśnik/Rossa Manowo - Gryf Kamień Pomorski

Spotkanie zespołu walczącego o awans do III ligi Leśnika Manowo z piłkrzami, którzy w tej lidze grają już raczej tylko dla przyjemności nie groźi im ani awans ani spadek. Swój typ argumentuje głównie postawą jaką prezentują piłkarze z Manowa w ostatnich pojedynkach. Rzeczewiście inauguracja może Leśnikowi nie wyszła bo tylko zremisowali w Czaplinku z tamtejszym Lechem 1:1 ale kolejne spotkania już napawają optymizmem fanatyków z Manowa zwycięstwo z bardzo groźną Vinetą Wolin 4:3 następnie wyjazdowe zwycięstwo nad Stalą 3:0 a przede wszystkim ostatni pojedynek z liderem z Gryfina - Energetykiem 2:2 gdzie wynik spotkania jest złudny gdyż gospodzarze Leśnik rozegrał fantastyczne spotkanie. Goście w I połowie przeprowadzili praktycznie tylko 2 akcje, obydwie jednak zakończyli bramkami. Leśnik dominował w tym spotkaniu pod każdym względem i obiektywnie patrząc powinien to spotkanie wygrać różnicą kilku bramek. Z remisu cieszyć się mogą tylko zawodnicy z Gryfina, którzy jedynie wielkiemu szczęściu zawdzięczają to że z Manowa wyjechali z tylko 2 straconymi bramkami.
Zespól gryfa to typowy IV ligowy średniak, w tym roku rozegrali 4 spotkania: 1 wygrali z Astrą Ustronie Morskie 3:2, 1 remisowali z Sarmatą Dobrą 0:0 i 2 razy przegrali ze Stalą Szczecin 1:3 oraz Energetykiem Gryfino 0:1
Realnie patrząc bardzo wysoki kurs na gospodarzy, spoglądając na grę obu klubów. Leśnik traci 5 punktów do rezerw Pogoni i na pewno nie może sobie pozwolić na stratę punktów z tak słabym rywalem.

Pogoń II Szczecin - Astra Ustronie Morskie 1 @ 1.30
Stal Szczecin - Victoria 95 Przecław 1 @ 1.42
Leśnik/Rossa Manowo - Gryf Kamień Pomorski 1 @ 1.80

AKO - 3.32
Stawka - 200 PLN
Potencjalna wygrana - 664 PLN
Tobet
 
B 2K

borek149

Użytkownik
Temat zacząłem i go zaniedbałem. Spróbuje troszkę go odkurzyć i troszkę na zielono pokolorować ... a więc zaczynam od początku ????
 
B 2K

borek149

Użytkownik
Motherwell - Levante 2 @ 1.85 bwin
Stawka 100 PLN ✅



Jak już wcześniej Ramzesa pisał poziom ligi szkockiej jest mocno przereklamowany, w tej chwili prócz Celticu na arenie międzynarodowej drużyny z tej ligi nie mają większych szans zaistnieć w europejskich pucharach.

Motherwell dostali się do eliminacji LM dzięki problemom finansowym wicemistrza Szkocji - Rangers. Mimo zakończenia ligi na trzeciej pozycji, Motherwell zajęło miejsce The Gers i przystąpiło do rywalizacji z Panathinaikosem Ateny. Grecy pokazali jaką przepaść dzieli oba zespoły i nie pozostawili cienia wątpliwości kto przejdzie do następnej rundy po dwóch zwycięstwach 2:0 oraz 3:0.
Kadra szkockiej ekipy przed startem europejskich pucharów nie zwmocniła się żadnym klasowym graczem, natomiast jej szeregi opuściło m.in. dwóch podstawowych graczy środkowy pomocnik Steve Jennings oraz boczny obrońca Tim Clancy.

Motherwell występuje 4 rok z rzędu w europejskich pucharach, do tej pory żadnych znaczących wyników nie może odnotować na swoim koncie, a wyniki jakie osiągali daje nam dużo do myślenia, że nawet na własnym terenie nie jest ciężko wywieść 3 punkty z Fir Park.

2008/09
Motherwell 0-2 Nancy (Francja)

2009/10
Motherwell 0-1 Llanelli (Walia)
Motherwell 1-3 Steaua (Rumunia)

2010/11
Motherwell 0-1 OB (Dania)

Więcej szans na zwycięstwo daje się bez wątpienia szóstemu zespołowi La Liga - Levante. Drużyna z Walencji przed długi czas walczyła o awans do eliminacji Ligi Mistrzów, ale w końcowej fazie sezonu złapała zadyszkę i występuje &quot;tylko&quot; w Lidze Europejskiej. Będzie to debiut w europejskich rozgrywkach dla drużyny hiszpańskiej. Dlatego bez wątpienia poważnie potraktują tą rywalizacje.
W zespole nastąpiło kilka poważnych roszad najważniejsza to odejście Arouna Koné do Wigan. Z zespołem pożegnało się także kilku znacżacych piłkarzy Xavi Torres przeniósł się do Getafe, Javi Venta do Villarreal, a na piłkarską emeryturę do meksykańskiego Atlante wybrał się Valdo oraz Rubén Suárez który wybrał kierunek chiński i zakotwiczył się w Guizhou Moutai.
W ich miejsce pojawili się solidni Theofanis Gekas,Papakouli Diop poprzednio Racing Santander, Pedro Ríos przybył z Getafe, Christian Lell z Herthy i oczywiście Dariusz Dudka który jeszcze w tym spotkaniu nie będzie mógł wystąpić.

W dzisiejszym spotkaniu nie zobaczymy obrońcy Motherwell Simona Ramsdena były gracz Bradford doznał urazu ścięgien podkolanowych podczas sobotniego zwycięstwa w Kilmarnock.

Stevie Hamell
wraca z zawieszenia i Omar Daley ma pozbyć się problemów z nękającą go kontuzją.

Levante przyleci bez Pape Diop po odkryciu, że nie posiadaja on wymaganej wizy do Wielkiej Brytanii.
Z powodu kontuzji nie zobaczymy także Juanfran García i Pedro Rios .



FC Sheriff Tiraspol - Olympique Marsylia 2 @ 1.60 bwin
Stawka 100 PLN
✅



Spotkanie mistrza Mołdawii FC Sheriff Tiraspol z dopiero dziesiątom drużyną poprzednich rozgrywek Ligue 1 Olympique Marsylia.
Zdecydowanym faworytem zarówno bukmacherów jaki i moim jest zespół pochodzący z Francji, który na papierze po prostu miażdzy piłkarzy z Mołdawi.
Poprzednią rundę Marsylczycy przeszli bez problemów pokonując groźny turecki Eskisehirspor w dwumeczu 4-1.
Teraz na przeszkodzie staje Sheriff Tiraspol, który dotychczas rywalizował w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Po wyeliminowaniu ormiańskiego Ulisses FC (1:0, 1:0), Sheriff nie sprostał Dinamu Zagrzeb przegrywając oba mecze (0:1,0:4). Teraz na pocieszenie pozostała mu rywalizacja o awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej.
Piłkarze z Marsyli bardzo udanie rozopeczli rywalizację w Ligue 1, zespół prowadzony przez Eliego Baupa odniósł dwa zwycięstwa pokonując na wyjeździe 1:0 Stade de Reims oraz przed własną publicznością Sochaux 2:0.

W kadrze francuskiego zespołu na czwartkowe spotkanie zabraknie Cesara Azpiliceuty i Andre Ayewa.
Nie wyobrażam sobie by zespół, którego trzon zespołu tworzą tacy gracze jak: Mandanda Steve, Mbia Stéphane, Valbuena Mathieu, Ayew André a przed wszystkim Rémy Loïc nie dali rady by zwyciężyć zespołu z Mołdawii.



AC Horsens - Sporting Lizbona 2 @ 1.65 bwin

Stawka 100 PLN
⛔




W tym spotkaniu spotkają sie ze sobą zespoły, które w swoich rodzimych ligach w zeszłym sezonie zajeły czwarte miejsca.
W poprzednich rozgrywkach Ligi Europejskiej popularne &quot;Lwy&quot; dotarły aż do półfinału ulegając dopiero Athletic Bilbao.

Opiekun AC Horsens, Johnny Molby musi się sporo nagłowić jak ustawić swój zespół aby wszedł na prawidłowe obroty gdyż jego zespół ostatnio prezentuje się kiepsko.
AC Horsens w Duńskiej Superlidze po 6 spotkaniach zajmuje 7 miejsce z dorobkiem 8 punktów. Natomiast w dwóch ostatnich meczach zespół do swojego dorobku dopisał zaledwie punkt, remisując z ostatnią drużyną w lidze 0:0.
Dodatkowo w dziejszym spotkaniu zabraknie kapitana zespołu Martina Retova który leczy kontuzje.

Na papierze zespół z Lizbon wręcz miażdzy swoich przeciników z Horsens. Chyba najbardziej znanym z graczy Sportingu jest znany z występów w Sevilli Diego Capel. W bramce imponuje Rui Patrício spokój w obronie zapiewniają Daniel Carriço czy były piłkarz Liverpoolu Emiliano Insúaw środku rządzi były gracz Alkmaar Stijn Schaars wspomagany przez André Carrillo, Eliasa czy przed wszystkim przez wspominanego już Capela. W polu karny przeciwnika bryluje młody bardzo zdolny holenderski napastnik Ricky van Wolfswinkel.
Prócz wymienionych wyżej graczy działacze ściągneli kilku interesujących piłkarzy: Danijela Pranjica z Bayernu Monachium, Gelsona Fernandesa z Udine, który wcześniej wystepował m.in. w Manchesterze City, Zakaria Labyad z PSV Eindhoven czy Khalid Boulahrouz ze Stuttgartu. Przez co stworzyli bardzo ciekawą drużynę, która i tak już w poprzednich rozgrywkach pokazała swoją ogromną siłę.

Sporting w niedzielę rozegrał swój pierwszy mecz ligowy w nowym sezonie. Ich przeciwnikiem była Vitoria Guimaraes, która postawiła wysoko poprzeczkę dzięki czemu mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Trener Sportingu, Ricardo Sa Pinto do Danii nie zabrał z różnych powodów kilku zawodników. Wśród nich są: Fabian Rinaudo, Danijel Pranjic, Marat Izmailov, Oguchi Onyewu, Bruno Pereirinha, Wilson Eduardo oraz Valentin Viola.


Prawdopodobny skład Sportingu:

Rui Patricio- Cedric, Boulahrouz, Rojo, Insua- Gelson, Elias- Carrillo, Adrien, Capel- van Wolfswinkel

Mimo kilku nieobecnych skład portugalczyków i tak wygląda imopująco porównując ich z zespołem duńskim.

Różnica klas zdecydowanie przemawia za Sportingiem i każdy inny wynik niż ich zwycięstwo będzie bardzo dużą niespodzianką.

AKO - 4.88
Stawka 50 PLN
⛔


Bilans: ⛔ 5 PLN
 
B 2K

borek149

Użytkownik


1. FC Lok Leipzig - Torgelower SV Greif @ 1.90 bwin 3:1

Stawka 300 PLN ✅

Spotkanie niemieckiej Regionalliga Nordost (IV liga) pojedynek dwóch beniaminków, którzy zawdzięczają awans z oberligi tylko i wyłącznie z powodu spełnienia warunków licencyjnych. U niemców jest to podejście strasznie rygorystyczne, kto nie spełnia warunków związanych z bazą i finansami, które trzeba wcześniej przedstawić nie ma szans na otrzymanie licencji.
1. FC Lok Leipzig w poprzednim sezonie uplasował się na 6 miejscu Oberliga NOFV-Süd, natomiast Torgelower SV Greif 5 miejsce w Oberliga NOFV-Nord. Mimo tak niskich lokat, drużyny, które wyprzedziły wymienione wyżej zespoły nie spełniły tych warunków i nie mogą występować w wyższej klasie rozgrywkowej.
Zespół z Leipzig wzocnił się aż 5 graczami, którzy wcześniej wystepowali Regionalliga i w swoich klubach byli podstawowymi zawodnikami, natomiast klub opuścili tylko i wyłącznie zmiennicy, także działacze bardzo solidnie przepracowali okres w okienku transferowym. Na pewno nowi gracze wprowadzą dużo doświadczenia, gdyż gra w Regionalliga to dla nich chleb powszedni.

Natomiast w klubie Torgelower SV Greif nastąpiło bardzo dużo zmian i to zmian, które negatywnie wpływają na klub. Przede wszystkim prezes klubu ukrócił budżet klubowy, który teraz w wyższej lidze jest o połowę niższy od tego, którym klub dysponował w Oberlidze.
Jak to była w piłce, pieniążki odgrywają najważniejszą rolę, także za funduszami, przyszedł szereg zmian.
Pierwsza zmiana trener Polaka Tomasza Grzegorczyka zastąpił 66 letni Jürgen Decker, który w opinii piłkarzy nie ma pojęcia o piłce nożnej a tym bardziej o trenowaniu dorosłych piłkarzy.
Następnie zmiany w kardze zespołu, do klubu przybyło wielu piłkarzy, którzy mieli być &quot;wzmocnieniem&quot; zespołu a jak się okazało żaden z przybyłych piłkarzy nie prezentuje odpowiedniego poziomu. Nie ma się co dziwić, gdyż wszyscy przybyli występowali co najwyżej w Oberlidze ( V liga) i w swoich klubach walczyli o grę w wyjściowej jedenastce. Jedynymi słusznymi transferami wydaje się sprowadzenie dwóch czechów, z których jeden ma za sobą występy w czeskiej Gambrinus Lidze. Jednak jak na razie nie prezentują poziomu, który mają wpisane w swoje piłkarskie CV.
Po stronie ubytków już jest dużo więcej wartościowych graczy, zespół opuściło aż 8 graczy z podstawowego składu. Między innymi dwóch Polaków Michal Kotula oraz znany z występów w Ekstraklasie w barwach Lechii Gdańsk oraz ŁKS-u Łódź Arkadiusz Mysona.
Widząc całą sytuacje w klubie z gry w pierwszym zespole zrezygnował najlepszy od wielu lat strzelec zespołu, człowiek ikona-gwiazda klubu Daniel Pankau, który skupił się na rodzinie i odpoczywa od treningów, a dla przyjemności występuje tylko w rezerwach. Jego śladem także poszedł kapitan zespołu Robert Jager.
Całość sprawia, że zespół Torgelower jest głównym kandydatem do spadku.
W meczach kontrolnych zupełnie nowy zespół miał się zgrywać ale jak na razie jest to zlepek indywidualnych graczy, którzy w ogóle nie tworzą zespołu. Ich grę można krótko nazwać DRAMAT !
W klubie wszyscy wiedzą, że zespół w obecnym stanie nie jest w stanie nawiązać walki w Regionalliga.

Wszystkie informacje pochodzą z tzw. pierwszej ręki ;) Bukmacherzy chyba nie są do końca rozeznani są w tym co dzieje się w zespole SV Greif. Sami piłkarze Torgelower przed wystawieniem kursów mówili, że jak będzie min 1.50 to czysty zysk ????
Pewna jedynka po pięknym kursie.
Nie zastanawiać się tylko brać perełkę !

e:
Przedmeczowa wypowiedź trenera Torgelower SV Greif Jürgena Deckera : &quot;Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że bronimy się przed spadkiem. Naszym celem musi być dla nas jak najszybciej skończyć zabawę, a zwłaszcza, aby dopasować się do poziomu regionalnych. &quot; Mamy przed naszym rywalem ogromny szacunek, ale nie niepokój. Specjalnie dla naszych młodych zawodników, będzie to doświadczenie, grać przed publicznością w Lipsku &quot;.​

Ogólny bilans ✅ 265 PLN
 
Otrzymane punkty reputacji: +35
B 2K

borek149

Użytkownik
Rosenborg Trondheim - Legia Warszawa @ awans Legia @ 2.65 Tobet ⛔

Stawka 100 PLN








Szkoleniowiec Legii Jan Urban nie będzie mógł w Norwegii skorzystać z dwóch podstawowych zawodników. Ivica Vrdoljak nie wystąpi z powodu kontuzji, natomiast Artur Jędrzejczyk pauzuje za trzecią w Lidze Europejskiej kartkę.
Trener gosporarzy Jan Jönsson także ma problemy personalne. Nie jest pewny występ podpory całej defensywyStefana Strandberga, który zmaga się z infekcją ucha, jednak trener norweskiego teamu powołał go do meczowego składu. Na pewno zabraknie gwiazdy zespołu, reżysera gry Rosenborga Markusa Henriksena, który opuścił Norwegię i obecnie przebywa w Holandii, gdzie negocjuje warunki kontraktu z AZ Alkmaar. Pod znakiem zapytania stoi również występ Steffena Iversena - ten 35 letni napastnik już nie błyszczy swoją formą w 15 spotkaniach zdobył tylko 4 bramki, także w tym wypadku nie można mówić o jakimś dużym osłabieniu. Ale dwaj pierwsi wymienieni gracze tworzą człon zespołu i ich nieobecność na boisku na pewno będzie bardzo widoczna.

O Rosenborgu za bardzo nie ma co się rozpisywać - wiadomo, że już to nie ten zespół co w ubiegłych latach, teraz to zaledwie trzecia siła ligi norweskiej.
Niezbyt dobre występy dotychczas w rozgrywkach Ligi Europejskiej dosyć szczęśliwy awans do 4 rundy. Najpierw bardzo wysoką poprzeczkę postawili Kazachowie z Ordabasy, którzy z przebiegu dwóch spotkań byli zespołem lepszym od Norwegów. Następnie dwa remisy ze Szwajcarskim średniakiem Servette.

Legia widać, że się rozkręca z meczu na mecz i jestem przekonany, że są w stanie pokonać 3 zespół ligi Norweskiej. Jak wiadomo bramkowy remis także daje szansę awansu do fazy grupowej także kurs myślę, że wart grania.
Tym bardziej, iż Rosenborg na własnym stadionie w lidze na 11 spotkań wygrał tylko 5. W niedziele byli bardzo blisko porażki z Vikingiem Stavanger, gdzie bramkę wyrównującą Dorsin zdobył w 94 minucie.

Zespół z Warszawy posiada lepszych piłkarzy, prezentuję się bardzo dobrze i uważam, że dziś powtórzą sukces z zeszłego roku i po raz kolejny awansują do fazy grupowei rozgrywek Ligi Europejskiej.

A awans załatwi oczywiście duet:




Przewidywane składy:

Rosenborg Trondheim: Orlund - Dorsin, Reginiussen, Dockal, Hoiland, Elyounoussi, Salneas, Svensson, Strandberg, Holm, Diskerud.

Legia Warszawa: Kuciak - Rzeźniczak, Żewłakow, Astiz, Wawrzyniak - Gol, Łukasik, Radović, Kosecki - Ljuboja, Saganowski.​

Bilans ✅ 165 PLN
 
B 2K

borek149

Użytkownik


Chemik Police - Koral Dębnica 1 @ 2.16 Betsafe


Stawka 100 PLN

4 kolejka spotkań 3 ligi bałtyckiej. Dziś ciekawy pojedynek Polickiego Chemika z Koralem Dębnica. Gospodarze dzisiejszego pojedynku są jak na razie nie pokonani w lidze, ale również i nie odnieśli zwycięstwa 3 spotkania 3 remisy.

Drawa Drawsko Pomorskie - Chemik Police 0:0
Chemik Police - Lechia II Gdańsk 0:0

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&amp;amp;v=DpRBkIf4zeM

Dąb Dębno - Chemik Police 5:5

http://www.youtube.com/watch?v=9lywNBbcHcg&amp;amp;feature=player_embedded


Mimo, iż jeszcze nie zaznali w tym sezonie jak smakuję smak zwycięstwa, gra młodego zespołu z Polic może powiewać optymizmem. W spotkaniu w Drawsku Pomorskim byli zespołem zdecydowanie lepszym i zasłużyli na komplet punktów. Również w drugim spotkaniu na obcym terenie powinni zaaplikować komplet punktów, w Dębnie prowadzili 5:2 na 20 minut przed końcem spotkania i rozluźnili szyki obronne, co perfekcyjnie wykorzystał zespół Dębu zdobywając 3 bramki w przeciągu 7 minut - wszystkie po stałych fragmentach gry (karny, 2 rożne). W jedynym jak dotychczas spotkaniu przed własną publicznością zremisowali z liderem ligi bałtyckiej - Lechią II, która w tym spotkaniu była wzmocniona dobrymi graczami z pierwszego zespołu, mianowicie w defensywie po profesorsku zagrał Deleu a także dużo spokoju w tyłach zapewnił Bajić natomiast w akcjach ofensywnych popłoch siał Wiśniewski. Mimo tego młody, ambitny, dużo biegający zespół z Polic pokazał w drugiej połowie spotkania przyzwoity futbol.

Na szczególną uwagę zasługuje na pewno formacja ofensywna Chemika, która w ostatnim spotkaniu prezentowała się wręcz wyśmienicie aplikując swoim rywalom aż 5 bramek. Stwarzając sobie bardzo łatwo sytuacje bramkowe po bardzo ciekawych akcjach. Natomiast obawy budzi formacja obronna, która wręcz fatalnie zachowywała się przy stałych fragmentach gry.
Trener Policzan Mariusz Szmit zapowiedział, iż w tej formacji dokona pewnych roszad aby wyciągnąć wnioski z pojedynku z Dębna.
Wiele spokoju na pewno wniesie nowy nabytek Chemika, który zadebiutuje w spotkaniu z Koralem Rafał Kalinowski wysoki i silny fizycznie zawodnik jest bardzo potrzebny w blokach defensywnych. Z pewnością będzie to ogromne wzmocnienie zespołu, gdyż piłkarz ten występował w poprzednim sezonie regularnie występował na boiskach pierwszej ligi w barwach Floty Świnoujście. W zespole z wyspy Uznam występował w pierwszym składzie prezentując się kibicom w 19 spotkaniach (18 w wyjściowej jedenastce) niestety zimą doznał urazu kolana i w jego miejsce wskoczył inny gracz.

Zespół z Dębnicy ma na swoim koncie 3 punkty, które zawdzięcza dzięki bardzo szczęśliwemu zwycięstwu na inauguracje z Gwardią Koszalin 2:1. Następnie przyszły dwie porażki, pierwsza w Gryfinie 0:1 z tamtejszym beniaminkiem Energetykiem, a następnie przed własną publicznością 1:2 z Kołobrzeską Kotwicą.

W poprzednim sezonie zespół Korala w spotkaniu z Chemikiem w Policach postawił autobus we własnym polu karnym i bardzo szczęśliwie udało mu się wywieźć bezbramkowy remis. W drugim spotkaniu w Dębnicy, Policzanie już nie pozostawili złudzeń piłkarzom Koralu i łatwo wygrali 2:0 i tylko dzięki dobrej postawie bramkarza Koralu Radosława Kucia skończyło się na 2 bramkach dla gości.

Skróty spotkań z poprzedniego sezonu:

Chemik Police - Koral Dębnica 0:0

http://www.youtube.com/watch?v=gS_HQlyv1Qo&amp;amp;feature=player_embedded

Koral Dębnica - Chemik Police 0:2

http://www.youtube.com/watch?v=gYCtyaRuqTM&amp;amp;feature=player_embedded


W dzisiejszy spotkaniu według tego co prezentują od początku rundy piłkarze obu drużyn dość wyraźnym faworytem tego spotkania są gospodarze i kurs jaki sprezentowali nam bukmacherzy zdecydowanie zachęca do gry.​
 
B 2K

borek149

Użytkownik
Fortuna Köln - Duisburg (Am) @ 1.37

Bayern (Am) - Frohnlach @ 1.34
betsafe

Stawka 200 PLN ⛔


Fortuna Köln - Duisburg (Am)


Fortuna Köln kandydat do awansu podejmuje młody zespół Duisburg, który grę w Regionallidze traktuje bradziej jako naukę.
Zespół z Köln fantastycznie rozpoczął runde jesienną w 6 spotkaniach 5 zwycięstw. Natomiast młodzi piłkarze z Duisburga mają passę 3 przegranych spotkań z rzędu i jestem przekonany, że dziś tej złej passy nie przerwą. Dodatkowo mają problemy kadrowe za czerwone kartki pauzują dwaj podstawowi gracze, bramkarz Müller Roland oraz kreator gry środkowy pomocnik Kunt Burakcan jeden z bardziej wyróżniających się graczy spośród całego zespołu.
W drużynie gospodarzy zabraknie podpory defensywy, doświadczonego Mitja Schäfer.
Zespół z Koloni dysponuje lepszymi piłkarzami, budżetem, prezentuje lepszy futbol i to oni dziś wyjdą zwycięsko z tego pojedynku.

Bayern (Am) - Frohnlach


Absolutny lider ligi Regionalliga Bayern - zespół młodzieżowy Bayernu podejmuje totalnego outsidera ligi zespół Frohnlach. Mało czasu na analizę bo zaraz zaczynają grać umiejętności piłkarskie zawodników obu drużyn dzieli niemal przepaść. W drużynie gospodarzy jest wielu graczy, którzy występują w kadrach młodzieżowych swoich krajów. Łatwe zwycięstwo gospodarzy


Bilans ⛔ 135 PLN

 
B 2K

borek149

Użytkownik


Chemik Police - Koral Dębnica 1 @ 2.16 Betsafe ⛔


Stawka 100 PLN
⛔

4 kolejka spotkań 3 ligi bałtyckiej. Dziś ciekawy pojedynek Polickiego Chemika z Koralem Dębnica. Gospodarze dzisiejszego pojedynku są jak na razie nie pokonani w lidze, ale również i nie odnieśli zwycięstwa 3 spotkania 3 remisy.

Drawa Drawsko Pomorskie - Chemik Police 0:0
Chemik Police - Lechia II Gdańsk 0:0

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&amp;amp;v=DpRBkIf4zeM

Dąb Dębno - Chemik Police 5:5

http://www.youtube.com/watch?v=9lywNBbcHcg&amp;amp;feature=player_embedded


Mimo, iż jeszcze nie zaznali w tym sezonie jak smakuję smak zwycięstwa, gra młodego zespołu z Polic może powiewać optymizmem. W spotkaniu w Drawsku Pomorskim byli zespołem zdecydowanie lepszym i zasłużyli na komplet punktów. Również w drugim spotkaniu na obcym terenie powinni zaaplikować komplet punktów, w Dębnie prowadzili 5:2 na 20 minut przed końcem spotkania i rozluźnili szyki obronne, co perfekcyjnie wykorzystał zespół Dębu zdobywając 3 bramki w przeciągu 7 minut - wszystkie po stałych fragmentach gry (karny, 2 rożne). W jedynym jak dotychczas spotkaniu przed własną publicznością zremisowali z liderem ligi bałtyckiej - Lechią II, która w tym spotkaniu była wzmocniona dobrymi graczami z pierwszego zespołu, mianowicie w defensywie po profesorsku zagrał Deleu a także dużo spokoju w tyłach zapewnił Bajić natomiast w akcjach ofensywnych popłoch siał Wiśniewski. Mimo tego młody, ambitny, dużo biegający zespół z Polic pokazał w drugiej połowie spotkania przyzwoity futbol.

Na szczególną uwagę zasługuje na pewno formacja ofensywna Chemika, która w ostatnim spotkaniu prezentowała się wręcz wyśmienicie aplikując swoim rywalom aż 5 bramek. Stwarzając sobie bardzo łatwo sytuacje bramkowe po bardzo ciekawych akcjach. Natomiast obawy budzi formacja obronna, która wręcz fatalnie zachowywała się przy stałych fragmentach gry.
Trener Policzan Mariusz Szmit zapowiedział, iż w tej formacji dokona pewnych roszad aby wyciągnąć wnioski z pojedynku z Dębna.
Wiele spokoju na pewno wniesie nowy nabytek Chemika, który zadebiutuje w spotkaniu z Koralem Rafał Kalinowski wysoki i silny fizycznie zawodnik jest bardzo potrzebny w blokach defensywnych. Z pewnością będzie to ogromne wzmocnienie zespołu, gdyż piłkarz ten występował w poprzednim sezonie regularnie występował na boiskach pierwszej ligi w barwach Floty Świnoujście. W zespole z wyspy Uznam występował w pierwszym składzie prezentując się kibicom w 19 spotkaniach (18 w wyjściowej jedenastce) niestety zimą doznał urazu kolana i w jego miejsce wskoczył inny gracz.

Zespół z Dębnicy ma na swoim koncie 3 punkty, które zawdzięcza dzięki bardzo szczęśliwemu zwycięstwu na inauguracje z Gwardią Koszalin 2:1. Następnie przyszły dwie porażki, pierwsza w Gryfinie 0:1 z tamtejszym beniaminkiem Energetykiem, a następnie przed własną publicznością 1:2 z Kołobrzeską Kotwicą.

W poprzednim sezonie zespół Korala w spotkaniu z Chemikiem w Policach postawił autobus we własnym polu karnym i bardzo szczęśliwie udało mu się wywieźć bezbramkowy remis. W drugim spotkaniu w Dębnicy, Policzanie już nie pozostawili złudzeń piłkarzom Koralu i łatwo wygrali 2:0 i tylko dzięki dobrej postawie bramkarza Koralu Radosława Kucia skończyło się na 2 bramkach dla gości.

Skróty spotkań z poprzedniego sezonu:

Chemik Police - Koral Dębnica 0:0

http://www.youtube.com/watch?v=gS_HQlyv1Qo&amp;amp;feature=player_embedded

Koral Dębnica - Chemik Police 0:2

http://www.youtube.com/watch?v=gYCtyaRuqTM&amp;amp;feature=player_embedded


W dzisiejszy spotkaniu według tego co prezentują od początku rundy piłkarze obu drużyn dość wyraźnym faworytem tego spotkania są gospodarze i kurs jaki sprezentowali nam bukmacherzy zdecydowanie zachęca do gry.

Bilans ⛔ 235 PLN
 
B 2K

borek149

Użytkownik
Jonathan Dasnieres de Veigy - Victor Hanescu @ 1.29 betsafe 6:3 6:4 ✅

Pierwsze spotkanie polfinalowe turnieju Pekao Open. Hanescu pozostal ostatnim rozstawionym zawodnikiem w turnieju. Jest faworytem dzisiejszego spotkania i nie widze mozliwosci by nie zapewnil sobie udzialu w finale turnieju. Wczesniej sceptycznie podchodzilem do typowania Rumuna, a w poprzednich dwoch rundach widzialem szanse niespodzianki i jego porazki. Duzo wiecej spodziewalem sie po Victorze ale najdwidoczniej swoim opanowaniem na korcie oraz doswiadczeniem przebija o glowe rywali. Nalezy pamietac ze w zeszlym roku byl on 27 rakieta na swiecie, a teraz po kontuzji z bardzo. dobrym skutkiem stopniowo pnie sie do gory rankingu. Wszystko wskazuje ze odnotuje drugi z rzedu final. Francuzowi brakuje argumentow na pokonanie Hanescu, jego tenis opiera sie na defensywnej formie gry i odbijanie balonow na druga strone siatki. Awans do pol finalu zawdziecza bardzo kiepskiej postawie Niemca Greula, ktory w meczu cwiercfinalowym wyroznil sie masa niewymuszonych bledow, a takze zanotowal az 9 podwojnych bledow serwisowych w bardzo waznych momentach spotkania. W 3 secie obaj tenisisci lamali sie na potege bodajze tylko jeden gem serwisowy na swoja korzysc rozstrzygnal Francuz co dalo mu koncowy sukces. W pojedynku z Rumunem nie moze miec takich przestojow w grze i na pewno nie bedzie mial tyle szans na odlamanie rywala. Nie widze zadnych szans na sukces w tym pojedynku. Pewne zwyciestwo Hanescu.

Inigo Cervantes - Ivan Sergeyev @ 1.52 betsafe 7:5 6:3 ✅


Drugi pojedynek polfinalowy zapowiada sie zdecydowanie ciekawiej niz opisany powyzej, a to ze wzgledu, iz obaj panowie rozgrywaja bardzo dobry turniej. Oboje przeszli kolejne rundy w dobrym stylu nie tracac w 3 spotkaniach seta. Jednakze Hiszpan mial zdecydowanie trudniejsza drabinke i ogladajac jego spotkania prezentowal duzo lepszy tenis od Ukrainca. Cervantes jest dla mnie faworytem do koncowego sukcesu. Swietnie porusza sie po korcie, dochodzi do niemalze kazdej pilki, przy tym jest regularny, rzadko popelnia niewymuszone bledy, ciezko jest go przelamac. Jak na hiszpana przystalo, potrafi dlugo prowadzic wymiany, konsekwentnie budowac sobie pozycje do konczacego zagrania, przy czym jest bardzo cierpliwy. Ivan takze z dobrej strony pokazuje sie na szczecinskich kortach, ale ma w kazdym spotkaniu kilka przestojow w meczu na co dzis nie bedzie mogl sobie pozwolic gdyz rywal go w tym momencie wypunktuje. Sergeyev w kazdym ze spotkan dal sie co najmniej dwa razy zlamac rywalowi, co pozniej odrabial z nawiazka. Jednak w pojedynku z Cervantesem takiej szansy moze nie zaznac gdyz Hiszpan bardzo dobrze trzyma swoj serwis i wykorzystuje bledy jakie daja mu przeciwnicy, a Ukrainiec procz momentow swietnej gry wyroznia sie takze dosyc slaba glowa co skutkowalo stratami punktow w kluczowych momentach gema. Spotkanie to moze byc mile dla oka i zakonczy sie awansem do finalu Inigo.

AKO 1.96
Stawka 300 PLN
✅

Bilans ✅ 65 PLN
 
B 2K

borek149

Użytkownik
Richard Berankis - Xavier Malisse @ 2.05 tobet 4:6,6:4,3:6 ⛔

Lekkim faworytem bukmacherów jest belg Malisse co jest dla mnie zupełnie nie zrozumiałem dla mnie i to zdecydowanym faworytem jest o dziesięć lat młodszy Litwin Berankis, dodatkowo buki dali nam niespodziankę w wysokości kursu na Richarda.
Nawierzchnia kordu zdecydowanie promuję Berankisa, dodatkowo forma jaką prezentują obaj tenisiście zgoła odmienna. Litwin w tym roku prezentuję się bardzo przyzwoicie, natomiast Xavier w tym roku dramatycznie słabo. Zwycięstwo w pierwszej rundzie z anonimowym Antoine Escoffier było jego pierwszym zwycięskim pojedynkiem od końca lipca. W poprzednim tygodniu prezentował się w Metz, gdzie w pierwszej rundzie był bez szans w pojedynku z kiepsko serwującym tego dnia Paire przegrywając 6:1,6:4 co jest odnośnikiem jego dyspozycji na chwilę obecną.
Młody Berankis z roku na rok buduję swoją pozycję w światowym tenisie, czego efektem są coraz lepsze wyniki. Na kortach halowych ma rewelacyjny bilans. W pierwszej rundzie pokonał bardzo groźnego Donskoya, który ostatnio prezentuje tenis na wysokim poziomie. Jak dla mnie wielka promocja od bukmacherów ! Brać póki jeszcze kursy nie poleciały.

Stawka 200 PLN


Bilans ⛔ 135
 
B 2K

borek149

Użytkownik
Rochus O. - Roger-Vasselin E. @ 1.70 bwin


Bukmacherzy w tym spotkaniu wystawiając kursy domniemają, że spotkanie będzie dość wyrównane, w moim mniemaniu jednak od razu rzuca mi się na oczy faworyt tego spotkania - jest nim francuz Edouard Roger-Vasselin. Zawodnik gospodarzy Olivier Rochus prezentuję w tym roku wręcz beznadziejne wyniki, jeszcze na początku roku prezentował się dosyć dobrze i był przesłanki ku temu by powrócić do formy z 2009 roku gdzie prezentował solidny tenis. Niestety dla niego długo nie utrzymał poziomu prezentowanego tenisa i kolejne miesiące to tylko pasmo ciągłych klęsk. Do trzeciej rundy challangera w Mons awansował bez problemu, mimo iż jest to jego najlepszy wynik od wielu miesięcy. W tym roku występował w 3 turniejach rangi CH i we wszystkich żegnał się w pierwszej rundzie ! Tym razem udało się awansować aż do 3 rundy ( jest to jego najlepsze osiągnięcie w Mons od 2008 roku, w którym występuje regularnie) ... zawdzięcza to bardzo łatwej drabince, gdzie w pierwszej rundzie pokonał zupełnie anonimowego na kortach halowych Struffa, natomiast w drugiej rundzie pokonał Bolelliego, który zdecydowanie bardziej preferuje korty ziemne.
Roger-Vasselin lubi grać na kortach halowych i na nich osiąga najlepsze wyniki. w zeszłym tygodniu w Orleans pokonał dwóch bardzo groźnych na tych nawierzchniach swoich rodaków Adriana Mannarino oraz Michaela Llodre. W Mons w pierwszej rundzie odprawił turniejową &quot;dwójkę&quot; Xaviera Malisse w dwóch setach, w drugiej rundzie zmiażdżył Serre. Korty w Mons są mu także dobrze znane, gdyż występuję w Belgii po raz piąty, w 2008 roku doszedł do finału tegoż challengera.
Reasumując występy obu tenisistów ewidentnie lepiej prezentuję się francuz i nie wyobrażam sobie aby dziś nie poradził sobie z belgiem. Roger w Mons bardzo dobrze trzyma serwis i w dzisiejszym spotkaniu zapewne to potwierdzi nie dając zbyt dużo szans Rochusowi do złamania przeciwnika. Stawiam na pewne zwycięstwo Vasselina.


Stawka 200 PLN
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom